reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Ból i twardnienie brzucha, skracanie się szyjki macicy, skurcze

Mam pytanie do dziewczyn z pesarem, które biorą macmiror. Bierzecie tabletki w ustalone dni- np. we wtorek i piątek czy regularnie co 3 dni - czyli np. piątek, wtorek, sobota, środa itd. Jak to u was wyglada?
I czy do tego jeszcze jakieś probiotyki?
 
reklama
Ja sobie dziś pojechałam na zdejmowanie szwu, 38+6. Zanim na oddzial to ktg i...podobno mam skurcze 🤔 a ja nic nie czułam! Zdjęli mi szew ok. 11.00. Bol okropny, ale trwał minutę na szczęście. Potem skurcze zaczęły się nasilać i teraz zaczynają nabierać regularności....czyżby przyszła moja kolej 🤭🤷🥳💪🤔?
Ja też na początku myslalam ze mi skurcze przejdą bo już miałam tak od kilku dni ale córcia postanowiła wyjść 😃
Dawaj znać jak się u Ciebie potoczyło ☺
 
A ja dziewczyny tak się zastanawiam... Brałam przez 10 dni nystatynę na upławy. Tabletki skończyły mi się 2-3 dni temu. Niedawno podczas podcierania się zauważyłam zwiększoną ilość śluzu i jeden zbity "glut". Czy to mogą być pozostałości po infekcji w dalszym ciągu? Czy czop mi odchodzi? Dodam, że już wcześniej miałam podobne glutki. Teraz wydzielinę mam normalną, przezroczystą i tylko podczas podcierania się.
Różnie może być. Mi np. Czop musiał odchodzić wcześniej tak jak mówiła moja ginekolog bo podaczas porodu ani wcześniej nie zauważyłam go.
 
Ależ się tu dzieje ostatnio🙂
@Bilala88 dobrze zrobiłaś że podniosłaś alarm i już jesteś po wizycie, chociaż czasem może głupio, nam brzuchatym, tak panikować ale lepiej być spokojniejszą - dbaj o siebie i donoś nam tu o tym co u Ciebie🙂 moc dobrej energii, wszystko będzie dobrze😍
@Mucha19930 - biedna jesteś jak diabli... I jeszcze mocz Ci zatrzymało🙁 każdy dzień będzie lepszy od poprzedniego, dobre myśli Ci posyłam. Szacun, że pomimo tego jak się czujesz (temperatura, zatrzymanie moczu, ból tych ran) cały czas bije z Twoich wpisów optymizm związany z radością, że Klara zdrowiutka♥️
@madziq23 - nie mam za dużego doświadczenia z wydzielinami, może to jeszcze jakaś pozostałośc po leczeniu.... Ja miałam takie żółtawe glutki jak miałam paciorkowca w szyjce, teraz też mam od kilku dni ale to może być znowu u mnie ten paciorkowiec gbsowy.
@Marzec140320 - aż by się chciało powiedzieć ale heca ze tych skurczy nie czułaś. Powodzenia! Trzymam kciuki za szybki poród✊
Bo dziwczyny trzeba się cieszyć z każdego dnia serio! Matko nawet nie macie pojęcia jak ja się cieszę że mi się udało. Ile miałam obaw i stresu w 22 tygodniu. Później to nerwowe odliczanie oby jak najdłużej. Wszystko dla dziecka! ☺
Jestem najszczęśliwsza ma świecie bo mam przy sobie mojego słodkiego aniołka 😍
A reszta? Przecież nie będzie trwać wiecznie i wszystko się w końcu zagoi ☺
 
Ja mam szew i mam brać Macmiror co drugi dzień. Do tego luteina 2xdziennie. Probiotyków na razie dodatkowo nie biorę, lekarz nic nie wspominał żeby je stosować
Mam pytanie do dziewczyn z pesarem, które biorą macmiror. Bierzecie tabletki w ustalone dni- np. we wtorek i piątek czy regularnie co 3 dni - czyli np. piątek, wtorek, sobota, środa itd. Jak to u was wyglada?
I czy do tego jeszcze jakieś probiotyki?
 
Jak miałam pessar to nie brałam Macmiroru ale brałam lactovaginal, muconaginal i trivagin. Im więcej pałeczek kwasu mlekowego tym lepiej
 
Jestem dziewczyny po wszystkim
Obudziły mnie o 2 w nocy skurcze co 8 min do 3 leżałam i sprawdzałam skurcze . Po 3 standardowo nalalam sobie wody i weszłam na chwilę zobaczyć czy skurcze czasem nie przejdą ale nie w wodzie się nasiliły więc szybko ubieranie się . Zadzonilam na karetkę by nie budzić sąsiadów w środku nocy i bezpieczniej jakby wody odeszły albo coś po 15 minutach przyjechała . O 4 byłam już w szpitalu skurcze coraz mocniejsze rozwarcie 5cm oczywiście o 5 znowu sprawdzone rozwarcie i jeśli powoli by szło to by mi dali znieczulenie ale co się okazało rozwarcie na 9cm przebito mi wody po 10minutach a o 5:25 przywitałam maleńka Lie. Waga 3660g i 54 cm a więc zostałam szczęśliwa mama
 
reklama
Do góry