Ból i twardnienie brzucha, skracanie się szyjki macicy, skurcze

[mitaginka]

Witam się z farbą na włosach :-)

Auralka, wiedziałam że wieści będą ok :-)

Dzastina, też się cieszę z kwietnia

Ja mam wizytę o 14:00.
Buzka!

 

[jup]

DiuskA
To ja bym w Twoim przypadku wybrala "zwykly szpital",sama jestem w prywatnym ale ma 3 stopien referencyjnosci,ratują bardzo małe maluszki.

Gratuluję udanych wizyt.

Kciuki za dzisiejsze
No i dodatkowo wizyta u fryzjera Mitaginki

 

[monisiap5]

Mitaginka widzę że Ty dzisiaj pełem wypas sobie zafundowałaś, ja wczoraj też zaszalałam i pozwoliłam sobie na pyszną prawdziwą kawę i ciastko (od początku ciąży tylko zbożówka)

 

[mitaginka]

Ta, a tyłek tak mnie już boli od siedzenia że szok ;-) myślicie że przegięciem będzie się tu położyć?

A wczoraj mąż mi kupił moje ulubione perfumy Si :-) i tak pięknie dziś pachnę ;-)

 

[monisiap5]

tak bez okazji, kurcze muszę pokazać ten wpis mojemu, chociaż od początku ciąży nie mogę uzywać żadnych perfum bo od razu mam cofkę, więc niestety wszyscy w mojej rodzinie zaprzestali używania pachnideł miałam nadzieję że przejdzie z czasem ale nie

 

[Dzastina82]

Mitaginka, to siedź i się delektuj możesz się i położyć
trzymam kciuki za Twoją dzisiejszą wizytę! Ale masz super męża

Monisia, widzę, że Ty też się rozpieszczać i super, chociaż tyle nam się należy

Auralka, gratuluję pozytywnych wieści, choć musiałaś się troszkę nasiedzieć. No i widzę jakieś konkrety w sprawie porodu zaczynają się pojawiać na naszym forum

Duśka, nie przejmuj się świętami, za rok sobie super posprzątasz. U nas syf taki, że szkoda mówić, ale M. długo pracuje, potem się Igą musi zakąć nie mam sumienia jeszcze kazać mu sprzątać na święta.

Dzięki dziewczyny za porady odnośnie gardła, miód, cytryna, sól i woda działają póki co i dziś troszkę lepiej

 

[malinova]

Dziewczyny cieszę się z samych dobrych wieści po wizytach i wszystkim majówkom gratuluję dotrwania do kwietnia :-)

U nas tak paskudna pogoda, że szkoda słów. Teraz jak już legalnie mogę chodzić to nie ma jak wyjść Jeszcze jak zwykle przy silnych wiatrach wszystkie samoloty lądują nad moim blokiem. Całą noc huk silników i wiatru.

Auralka a nie oglądałaś ostatnio zbyt dużo Top Model? Bo widzę, że Twoja mała stawia na długość kosztem objętości ;-) Tak czy inaczej ubranek 56 chyba zbyt długo nie poużywasz;-)

Kurcze ja gdybym miała pewność, że młoda spokojnie przejdzie przez miednicę to bym się zdecydowała na sn.
Ale gin mówi, że tego nigdy nie przewidzimy. Bo drobne dziecko może tak się ułożyć, że nie przejdzie, a spory klusek może być na tyle sprytny, że przejdzie bez trudu. Osobna sprawa to budowa samej miednicy, która może uniemożliwiać właściwe wstawienie się dziecka.

Opowiadała mi o jednej pacjentce, która miała zgłosić się w poniedziałek na planowe cc. W niedzielę odeszły jej wody i dostała tak silnych skurczy, że gdy przyjechała karetka miała już pełne rozwarcie. Cóż natura sama zdecydowała ;-)

Mitaginka relaksuj się i przynieś same dobre wieści z wizyty

 

[DiuśkA]

Dziewczyny przyszła przesyłka pierwsza dla Leosia jejqqqqq ten materiał jest cudowny! A powiedzcie mi czy ja muszę to wszystko wyprać? Boję się o materiał Mam też taki kocyk od mamy. Dostałam chyba już go w październiku.

 

[auralka]

Mitaginka to full relax a potem same dobre niusy na wizycie i już będzie mega :-) trzymam kciuki :-)

Jup a jak się czujesz? Mówili coś o tym ile będziesz w szpitalu? Czy już do rozwiązania?

Dzastina u mnie w domu mama sprząta, ale szczerze to wolalabym mieć syf niż te wszystkie atrakcje towarzyszące...

Diuska to może ustaw sobie taką magiczna granicę w porozumieniu z lekarzem i wtedy jeśli jeszcze będzie ryzyko bardziej zaawansowanej opieki dla młodego to będziecie jechać do państwowej kliniki, a jak już będzie względny spokój to do prywatnej ;-)

Malinova to nie zazdroszczę tych samolotów :-( btw teraz jest ulewa z gradem... tap madl nie oglądam wcale ;-) ale młoda coś po ojcu odziedziczyc musiała i chyba padło na wzrost... mam nadzieje ze tylko trochę, bo inaczej to już nawet na modelling będzie za wysoka ;-)

U mnie wciąż humor do bani... więc chyba nie pozostaje mi nic innego jak zamknąć się w sobie i w pokoju z kindlem w rączce ;-)

 

[auralka]

Diuska boskie zakupy :-) ja wzięłam mlodej kocyk z tej serii z jasno różowym minky i miętowa bawełną ;-) tak wypierz wszystko ale na delikatnym programie na 30 stopni z wirowaniem chyba max 600, a prasować można tylko tę bawelniana stronę ;-) w każdym bądź razie u mnie kocyk po praniu wygląda wciąż jak nowy :-)

Btw wciąż się zastanawiam nad tą poduszką angel wing ale nie wiem czy ona nie lepsza byłaby do spacerowki dopiero, więc tak sobie wciąż dumam ;-)
Gdzie zamawialas? Bezpośrednio w la millou czy w jakimś sklepie internetowym?