Ból i twardnienie brzucha, skracanie się szyjki macicy, skurcze

[kwiatek250]

O to super szyjka. Oby taka została do końca dobrze, że Cię przyjęli spokój ducha będzie . Ja z kolei dzisiaj się o 4 obudziłam i już spać nie mogłam i dzisiaj boleści podbrzusza i twardnienia chyba od tego. Ja mam 1,5 cm szyjkę i rozwarcie wewnętrzne tak więc lipa. Ale póki szew trzyma mam nadzieję, że wytrzymamy pierw do 30 a potem do 35tc

Wytrzymasz, uwierz w to!

 

[AnnAnja]

O toto... Jak ja tego nie lubię takiego podważania decyzji lekarza prowadzącego przez innego lekarza to jest mało profesjonalne to raz a dwa wprowadza u pacjenta dodatkowy strach.
Ok czaje że temu badającemu zależy na Twoim zdrowiu ale zamiast podważać decyzję ordynatora powinien ugryźć się w język, spisać Twoje nazwisko i zapytać się go osobiście co myśli o założeniu pessaru.

W każdym razie no stress super masz długość

Popieram!
Mnie jak lekarka badała na IP to musiała skomentować każdą decyzję mojej lekarki prowadzącej (a swojej koleżanki z oddziału), a to na co tyle leków, a to po co aż tyle wizyt, a to oszalała, że tak szybko wysłała mnie na sterydy..i tak mnie zbadała, że nie zauważyła rozwarcia, z którym chodziłam już od 3tyg 2 dni później jak ordynator badał mnie do wypisu to się za głowę złapał, że w 2dni rozwarcie się zrobiło I przez pi*de wizja szpitalnego łóżka do porodu..

 

[Mucha19930]

Hej. U mnie jednak te nerki i stan zapalny dostałam antybiotyk i probiotyki dopochwowe i doustne a w piątek powtórka jeśli chodzi o badania. Mam nadzieję że to nw szyjke nie wpłynie za bardzo.

 

[Mucha19930]

Popieram!
Mnie jak lekarka badała na IP to musiała skomentować każdą decyzję mojej lekarki prowadzącej (a swojej koleżanki z oddziału), a to na co tyle leków, a to po co aż tyle wizyt, a to oszalała, że tak szybko wysłała mnie na sterydy..i tak mnie zbadała, że nie zauważyła rozwarcia, z którym chodziłam już od 3tyg 2 dni później jak ordynator badał mnie do wypisu to się za głowę złapał, że w 2dni rozwarcie się zrobiło I przez pi*de wizja szpitalnego łóżka do porodu..

O to to to. Ja tak miałam w 22 tygodniu jak pierwszy raz trafiłam do szpitala. Moja pani doktor stwierdzila że szyjka krótka a w szpitalu pierwszy lekarz badający takie teksty o niej mówił że szok. Ja szczęśliwa że szyjka ok a przy wyjściu ze szpitala okazało się że szyjka jednak jest krótka.
Każdy lekarz chce być autorytetem ale nie zawsze im to wychodzi.

 

[madziq23]

No właśnie co lekarz to inna opinia, w łeb idzie dostać... Ten wczorajszy lekarz coś mi jeszcze wspominał o pessarze, później o sterydach na płucka malutkiej, żeby w razie porodu przedwczesnego miała szanse. Oczywiście musiałabym być przewieziona do szpitala oddalonego o 120 km w tej sytuacji. Aż mi się nogi ugięły Ale później stwierdził, że musi pomyśleć. Czekam na mojego lekarza prowadzącego, ale póki co to nie może coś dojechać do szpitala. KTG zrobione, wzorowo wyszło. Szkoda, że ja się tak nie czuję.

 

[madziq23]

Hmmm moj doktor tez nie zakłada pessara tak pewnie tylko w ostateczności
I wez tu człowieku bądź mądry ile ma szyjka... Słuchaj 3,07 to ladna szyjka jakby faktycznie tak było to luz można więcej się poruszać Ah jak ja marze zeby mi się zlikwidował lejek i szyjka była w miarę wtedy bym coś sobie porobiła więcej a nie tylko lezenie plackiem praktycznie cały czas
Wiem ze u nas na oddziale zakładali pessar dopiero jak dziewvzyna w 30tyg nie miała wogole juz prawie szyjki fajnie ze sobie pooglądaliscie malutka
Jak bedzie miala na imię?

No gdyby tak było rzeczywiście z tą szyjką to byłoby super. Ale póki co się nie nastawiam.
A malutka będzie miała na imię Zosia ❤

 

[madziq23]

Przyszedł znowu inny lekarz, młodszy, spotkania z ordynatorem nie miałam. Mam wypis do domu z racji, że na KTG nie ma czynności skurczowej, a szyjka ma 3 cm. Lekarz stwierdził, że macica będzie się napinać, bo to mięsień, on też musi pracować i że jest ok. Nie wiem co myśleć

 

[Mama2018mama]

Przyszedł znowu inny lekarz, młodszy, spotkania z ordynatorem nie miałam. Mam wypis do domu z racji, że na KTG nie ma czynności skurczowej, a szyjka ma 3 cm. Lekarz stwierdził, że macica będzie się napinać, bo to mięsień, on też musi pracować i że jest ok. Nie wiem co myśleć

Lekarz ma rację, trzeba posłuchać jeśli będziesz mieć regularne skurcze co jakiś czas wtedy znow warto przyjechać na ip, ja akurat czekam na ip do szpitala ale ludzi w cholere do przyjęcia!!! Dobrze ze znalalazlam miejsce siedzące, oby tylko ta szyjka była faktycznie taka jak Ci mowia byłoby super pewnie na odchodne zrobią jeszcze pomiar
A tak dodam że jeśli jesteś z osob szczuplejszych to możesz i skurcze odczuwać mocniej

 

[madziq23]

Lekarz ma rację, trzeba posłuchać jeśli będziesz mieć regularne skurcze co jakiś czas wtedy znow warto przyjechać na ip, ja akurat czekam na ip do szpitala ale ludzi w cholere do przyjęcia!!! Dobrze ze znalalazlam miejsce siedzące, oby tylko ta szyjka była faktycznie taka jak Ci mowia byłoby super pewnie na odchodne zrobią jeszcze pomiar
A tak dodam że jeśli jesteś z osob szczuplejszych to możesz i skurcze odczuwać mocniej

Przyjechał mój lekarz, ale nie wiem czy przyjdzie jeszcze, czy nie. No mam taki mętlik w głowie, że brak mi słów aż Położna wczoraj stwierdziła, że jestem szczupłą osobą i że mogę mocniej czuć te napinania i skurcze, z kolei lekarz, który mnie przyjmował stwierdził też, że "ewidentnie mam skurcze macicy". Kogo słuchać w końcu?! Dzisiejszego lekarza? Wczorajszego?
Biedna, to się naczekasz

 

[AnnAnja]

Przyjechał mój lekarz, ale nie wiem czy przyjdzie jeszcze, czy nie. No mam taki mętlik w głowie, że brak mi słów aż Położna wczoraj stwierdziła, że jestem szczupłą osobą i że mogę mocniej czuć te napinania i skurcze, z kolei lekarz, który mnie przyjmował stwierdził też, że "ewidentnie mam skurcze macicy". Kogo słuchać w końcu?! Dzisiejszego lekarza? Wczorajszego?
Biedna, to się naczekasz

A stwierdził to podczas robienia usg? Może przy dotykaniu brzucha macica się napina - ja tak miałam i miałam zakaz dotykania, glaskania brzucha