reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ból i twardnienie brzucha, skracanie się szyjki macicy, skurcze

Słuchaj, ja pamiętam, że w okolicach 30-31 tygodnia miałam więcej twardnień niż wczesniej, a potem nagle one zaczęły bardzo ustawać, do tego stopnia, że gdeieś od 32-34 przestałam brać rozkurczowe, z czasem magnez i tak do dziś jest 😄, nic nie biorę poza tabletką z witaminkami🥰. Dziś 38+3🎊🎉
Trzymam kciuki, żeby i Tobie się tak fajnie zrobiło❤.
Jutro dzwonię do mojego ginka. Niewykluczone, że każe mi przyjechać i mnie zbada. Tydzień temu w poniedziałek miałam wizytę, ale niech sobie myśli o mnie co chce. Jeśli trzeba będzie to pojadę się położyć do szpitala, wszystko dla mojego dziecka. Ona jest najważniejsza ❤
 
reklama
Jutro dzwonię do mojego ginka. Niewykluczone, że każe mi przyjechać i mnie zbada. Tydzień temu w poniedziałek miałam wizytę, ale niech sobie myśli o mnie co chce. Jeśli trzeba będzie to pojadę się położyć do szpitala, wszystko dla mojego dziecka. Ona jest najważniejsza ❤
Jeszcze jedna ważna rzecz... jak miałam moment i czułam, że ten brzuch mi się bardziej i częściej napina, to brałam dodatkowo dwie nospy i w przeciągu godziny lub krócej wypijałam jakiś litr lub więcej czystej wody i odpuszczało.
W ogóle mam nadzieję, że pijesz dziennie 2l lub więcej czystej niegazowanej wody plus inne płyny, to pomaga! Twardnień jest wtedy zazwyczaj mniej.
 
Jeszcze jedna ważna rzecz... jak miałam moment i czułam, że ten brzuch mi się bardziej i częściej napina, to brałam dodatkowo dwie nospy i w przeciągu godziny lub krócej wypijałam jakiś litr lub więcej czystej wody i odpuszczało.
W ogóle mam nadzieję, że pijesz dziennie 2l lub więcej czystej niegazowanej wody plus inne płyny, to pomaga! Twardnień jest wtedy zazwyczaj mniej.
Mi się wydaje, że tej nospy i tak już dużo biorę, a poza tym mam wątpliwości co do jej działania w ostatnim czasie, tak samo kroplówka z nospy. Miałam ją podawaną kilka razy w szpitalu, a zaraz po wstaniu do toalety na przykład od razu czułam, że brzuch mi twardnieje.
Piję litr-półtora dziennie.
 
Mi się wydaje, że tej nospy i tak już dużo biorę, a poza tym mam wątpliwości co do jej działania w ostatnim czasie, tak samo kroplówka z nospy. Miałam ją podawaną kilka razy w szpitalu, a zaraz po wstaniu do toalety na przykład od razu czułam, że brzuch mi twardnieje.
Piję litr-półtora dziennie.


Ale samej wody litr-poltora czy wszystkich napoi? Lepiej zwiększyć do 3 litrów na dzień wszystkich napojów. To ma wpływ na brzuch.
 
Dziś z herbatą i szklanką mleka to jakieś półtora litra wypiłam. Nie wiedziałam, że to ma jakiś większy wpływ na brzuszek.

Pij więcej, mi też to pomaga na twardnienia, więc rzeczywiście coś w tym musi być :) Ja to 3 litry samej wody dziennie wypijam (dwie butelki) plus 1-2 herbaty, kawa, w pokarmie też wody sporo bo przy cukrzycy ciążowej wchłaniam gigantyczne ilości warzyw :) Brzuch twardnieje co jakiś czas ale zdecydowanie mniej niż jeszcze kilka tygodni temu, rozkurczowych nie biorę w ogóle (choć doraźnie mam zalecony scopolan lub no-spe).
Więc spróbuj :)
 
Pij więcej, mi też to pomaga na twardnienia, więc rzeczywiście coś w tym musi być :) Ja to 3 litry samej wody dziennie wypijam (dwie butelki) plus 1-2 herbaty, kawa, w pokarmie też wody sporo bo przy cukrzycy ciążowej wchłaniam gigantyczne ilości warzyw :) Brzuch twardnieje co jakiś czas ale zdecydowanie mniej niż jeszcze kilka tygodni temu, rozkurczowych nie biorę w ogóle (choć doraźnie mam zalecony scopolan lub no-spe).
Więc spróbuj :)
Spróbuję pić zdecydowanie więcej 🙂
Aczkolwiek, do lekarza i tak zadzwonię, bo dziś dwa albo trzy razy strasznie postawił mi się brzuch, aż się wystraszyłam. Wcześniej twardnienia nie były aż tak uciążliwe, tych takich "zwykłych" wcale nie czuję, ale wczoraj i dzisiaj coś mi zaczęło nie pasować. Mój narzeczony widział jak się męczyłam jak mnie złapało i tez stwierdził, że mam zadzwonić do lekarza.
 
Mi się wydaje, że tej nospy i tak już dużo biorę, a poza tym mam wątpliwości co do jej działania w ostatnim czasie, tak samo kroplówka z nospy. Miałam ją podawaną kilka razy w szpitalu, a zaraz po wstaniu do toalety na przykład od razu czułam, że brzuch mi twardnieje.
Piję litr-półtora dziennie.
Matko,głupotę napisałam!!!!!! Nue nospy, MAGNEZY, dwie tabletki magnezu, przepraszam!!🙏
 
reklama
Do góry