reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ból i twardnienie brzucha, skracanie się szyjki macicy, skurcze

Depilacja... na sama myśl mi słabo. Pewnie znów mimo lusterka się potnę ;-) a muszę to zrobić jutro bo w środę rano fryzjer i nie będę mieć czasu. Tyle że u tego fryzjera to nie wiem jak wytrzymam ;-) czy macie też tak że jak chwilę posiEdziciE to drętwiejE Wam krocze i boli Was kość ogonowa? Ja nie mogę zjeść obiadu, tak mi to przeszkadza. A tu siedź i czekaj aż ci zrobi pasemka ;-)
 
reklama
Diuśka to już nas jest 3, które wizytują jutro :-) smędzić możesz zawsze, w sumie wszystkie tu smędzimy co rusz ;-)

Mitaginka ja drętwień nie mam ale jak tylko się podnoszę to mam cały brzuch twardy jak kamień przez kilka minut za każdym razem... do tego w pakiecie mam bóle krzyża, że siadanie/wstawanie/schylanie się jest wyczynem i dodatkowo mam rwę kulszową... normalnie chwilo trwaj :-)
btw też się modlę żeby się nie pociachać przy odkrzaczaniu ;-) próbowałam chłopa przekonać żeby mnie odkrzaczał, ale stwierdził, że no way bo się boi fuck :dry:
 
Przez depilację nie lubię chodzić do gina :D ja będę dzisiaj walczyć ;) Nie lubie ani stać ani siedzieć :/ najlepiej to mi się leży na boczku. Brzusio mięciutki i maluszek ruchliwy. A jak siądę czy wstanę to brzuch się robi twardy. Jak bym miała za mało skóry :(
 
Z tym kroczem to beznadziejne uczucie. Siedzisz, nagle przestajesz cokolwiek czuć tam na dole a jak zmienisz pozycję (wstaniesz, położysz się) to masz wrażenie że chodzi Ci po kroczu stado mrówek ;-)
 
Ja chyba bym się bała oddać w ręce męża ;) obcinał mi paznokcie u stóp i nie zrobił tego za dobrze :) za bardzo ściął mi ze 3 paznokcie ;) teraz już muszę też obciąć ale jakoś odwlekam w czasie :) Jakiś taki nie delikatny ten mój mąż w takich sprawach. Ale to chyba przez to że sam się boi i się aż za bardzo stara. Bólu krocza nie mam. Chyba jeszcze to przede mną. Ahh jeszcze 2 tyg i dzidzi będzie względnie bezpieczny. A potem coraz bardziej już będzie bezpieczny. ;)
 
Dzięki dziewczyny..pomyślałam o tym właśnie, że jakim cudem badając mnie ręcznie na fotelu wie, że szyjka ma 2cm...szok..wtedy o to nie zapytałam ale następnym razem poproszę o badanie przez usg. ważne, że jest twarda i zamknięta.

życzę udanych wizyt;))

a co do depilowania..masakra jakaś;/
 
Duśka, gratuluję kolejnego tygodnia:) super! Pisz tu do nas, bo kto Cię ma wspierać jak nie my:)

Ale Was tu jutro wizytuje:) będziemy czekać na same dobre wieści:)

Ja jak wstaję, to też mi twardnieje brzuch, a przynajmniej tak mi się wydaje, ale staram się zwalić to na dzidzi, że pozycję zmienia razem z mamą:)

Ja też nie mogę długo siedzieć ani stać bo zawsze coś zaboli a to plecy, a to krocze, a to pachwiny:/ ja dzisiaj też mam doła, wiem że długość mojej szyjki nie jest zła, ale boję się że jak się zacznie skracać to długo nie wytrzymam:( a Mała jak tylko wstanę to mam wrażenie że mi bardzo na szyjkę i pęcherz naciska, zresztą jak leżę to też. Schizuję:(

Mitaginka, a co do swędzenia to faktycznie może zrób sobie badania, będziesz spokojna:)
 
reklama
Monisiap ja już nic nie widzę... nawet boczków... brzuch mi zasłania wszystko, więc tylko się lusterkiem mogę poratować ;-) kucam nad nim i próbuję wyrywać chwasty, ale słabo mi to idzie ;-) i już nie pamiętam kiedy się nie pociachałam ;-)

Diuśka ja mojemu też nie daję obcinać paznokci ;-) chodzę do kosmetyczki na pedicure :-D ty bardziej, że już nie daję rady pięt oporządzić ;-)

Małgoś szczerze to ja nie wierzę żeby się dało bez usg określić długość szyjki ;-) mi np. cały czas mówią, że młoda jest bardzo nisko i czują główkę, a szyjka moja ma 28 mm czyli naprawdę spoko :-)

Dobra koniec luzu ;-) idę się ogarnąć i po młodego do szkoły ;-)
 
Do góry