reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ból i twardnienie brzucha, skracanie się szyjki macicy, skurcze

Cześć jestem w 25tyg, lekarz tydzień temu stwierdził skracanie szyjki ale po Usg szyjka ma 3cm, kazal mi się oszczędzać,
Mialam okropne boleści w dole brzucha, twardnienie, zaparcia i chyba zapalenie pęcherza
Święta, urodziny 3 latka plus ogólnie bardzo aktywny tryb chyba moja szyjke obciążyły
Od wtorku praktycznie leze, synek spędza czas u babci pietro niżej, jestem odciążona z obowiązków domowych, tesciowa gotuję obiady itp, maz sprzata itp
Lekarz zalecił mi no spe 3x1, magnez 4x1, urosept i zurawine
Luteiny niestety nie mam przepisanej
Kucie w pęcherzu minęły po 3 dniach od stosowania uroseptu
Bole brzucha minęły po 3 dniach od rozpoczęcia stosowania
Zaparcia rozniez minęły a były ogromnie męczące
A moj brzuch nie stwardniał mi ani razu od kilku dni :)
Mam maly brzuszek i wszystkie twardnienia czułam porzadnie
Wizyte mam w piątek ale tak sie martwie. Jutro mam wizyte u dentysty aby tez wyleczyć w razie czego jakieś ubytki
Czytalam Wasze wcześniejsze wypowiedzi i jak jedna z mam mowila kazda z nas przechodzi ten stres
Ja tez jestem z tych ktore każde kucie traktują jako zbliżający się poród
Marze zeby minęło już te 5 tygodni chociaż do 30tyg :)
 
reklama
Cześć :) jestem tu nowa, znalazłam Was bo potrzebuję jakoś kontaktu z kimś kto zrozumie :) aktualnie jestem w 21+5tc. W 18 tc trafiłam do szpitala z powodu bóli podbrzusza i bóli w krzyżu - założono, że mam kolkę nerkową, ale do końca nie jest jasne co mi było, w każdym razie po pewnym mocnym ataku skurczowo-bólowym przeszło i na razie (tfu tfu) nie wróciło. Przy przyjęciu do szpitala, lekarz który mnie badał stwierdził, że szyjka 25mm (pierwszą ciążę - bliźniaczą - straciłam w 20tc z powodu niewydolnej szyjki). W stresie przeleżałam tam 5 dni, liczyłam że założą szew profilaktyczny, ale wysłali do domu, bo 25mm to jeszcze norma, a później kolejne 7 do wizyty u lekarza prowadzącego, gdzie okazało się, że ta moja szyjka nie taka najgorsza bo 36mm. Ale kazał leżeć 3/4 czasu nie licząc snu nocnego. Do tego biorę 3x2 magne b6, 3x1 no spa, 2x1 luteina 100. I tak sobie leżymy ... ale kobiety psychika mi siada. Tak się boję, że przegapię coś, że znowu pojadę na IP zbyt późno ... ostatnio coś częściej bolą mnie pośladki, kość ogonowa, nawet nie umiem określić co dokładnie ale nie wiem mój mózg co chwilę mówi "może to jednak bóle krzyżowe", boję się że nie wyczuwam skurczy (choć już je czułam) bo mam nadwagę i tłuszczyk na brzuchu, ehh ... jak sobie dajecie radę?
Tak Ci się ładnie wydłużyła? Przy takiej szyjce mozna cos tam troszke podziałać :) oby znow nie poleciala więc tak na spokojnie :)
Mysle ze te bole daja Ci znać raczej od pozycji leżącej, ja np odczuwałam bole krzyżowe gleboko wsrodku jako rozpieranie
 
Cześć :) jestem tu nowa, znalazłam Was bo potrzebuję jakoś kontaktu z kimś kto zrozumie :) aktualnie jestem w 21+5tc. W 18 tc trafiłam do szpitala z powodu bóli podbrzusza i bóli w krzyżu - założono, że mam kolkę nerkową, ale do końca nie jest jasne co mi było, w każdym razie po pewnym mocnym ataku skurczowo-bólowym przeszło i na razie (tfu tfu) nie wróciło. Przy przyjęciu do szpitala, lekarz który mnie badał stwierdził, że szyjka 25mm (pierwszą ciążę - bliźniaczą - straciłam w 20tc z powodu niewydolnej szyjki). W stresie przeleżałam tam 5 dni, liczyłam że założą szew profilaktyczny, ale wysłali do domu, bo 25mm to jeszcze norma, a później kolejne 7 do wizyty u lekarza prowadzącego, gdzie okazało się, że ta moja szyjka nie taka najgorsza bo 36mm. Ale kazał leżeć 3/4 czasu nie licząc snu nocnego. Do tego biorę 3x2 magne b6, 3x1 no spa, 2x1 luteina 100. I tak sobie leżymy ... ale kobiety psychika mi siada. Tak się boję, że przegapię coś, że znowu pojadę na IP zbyt późno ... ostatnio coś częściej bolą mnie pośladki, kość ogonowa, nawet nie umiem określić co dokładnie ale nie wiem mój mózg co chwilę mówi "może to jednak bóle krzyżowe", boję się że nie wyczuwam skurczy (choć już je czułam) bo mam nadwagę i tłuszczyk na brzuchu, ehh ... jak sobie dajecie radę?

Chyba każda tu powie - to zależy od dnia. Czasem są dni, że się czymś zajmę, sama nie wiem kiedy wieczór. Czytam, oglądam seriale, uczę się języków, przeglądam internet. Ale jak coś zaczyna boleć, to atak paniki. Czytam forum od początku i jedno wiem na pewno- stres jedynie potęguje dolegliwości. Dlatego naprawdę trzeba go unikać. Dbać o samopoczucie, sen, brak zaparć, brak infekcji. Odpoczywać ile się da, lekarz kazał leżeć - to leżeć. I pilnować, żeby jeden lekarz na tym samym sprzęcie mierzył szyjkę, bo z doświadczenia wiem, że jeżeli to robi ktoś inny to pomiary mogą być w cały świat :/ ogromnej liczbie kobiet tutaj udało się donosić czy to z zabezpieczeniem czy bez przy "wadliwej" szyjce. Trzeba wierzyć i dbać o siebie. Zleci, zobaczysz :)
 
Tak Ci się ładnie wydłużyła? Przy takiej szyjce mozna cos tam troszke podziałać :) oby znow nie poleciala więc tak na spokojnie :)
Mysle ze te bole daja Ci znać raczej od pozycji leżącej, ja np odczuwałam bole krzyżowe gleboko wsrodku jako rozpieranie
Mój lekarz mówi, że raczej została niedbale zmierzona. A co do bóli, też przypisuję je leżeniu tym bardziej, że ich odczuwanie zmienia się kiedy ja zmienię bok leżenia, ale ten mój nastraszony mózg 🤦‍♀️
 
Cześć dziewczyny. Leci nam 27 tc. Od kilku tygodni zaczął mi twardnieć brzuch przy chodzeniu. Po wizycie lekarz kazał się oszczędzać dostałam luteinę, magnez. Staram się oszczędzać i dużo leżę ale dzisiaj jak tylko wstanę brzuch robi się twardy jak kamień. Wizyta 20 stycznia. Mam zamiar leżeć dwa dni plackiem może coś się poprawi ale pierwszy raz mam tak w ciąży. Poprzednie ciążę bez takich przebojów.
 
Mój lekarz mówi, że raczej została niedbale zmierzona. A co do bóli, też przypisuję je leżeniu tym bardziej, że ich odczuwanie zmienia się kiedy ja zmienię bok leżenia, ale ten mój nastraszony mózg 🤦‍♀️
W takim razie szyjka ponad 3 przy dobrym mierzeniu to super wynik i nie trzeba panikowac :) chyba że wcześniej mialas dłuższa i nagle sie skróciła :)
 
Cześć dziewczyny. Leci nam 27 tc. Od kilku tygodni zaczął mi twardnieć brzuch przy chodzeniu. Po wizycie lekarz kazał się oszczędzać dostałam luteinę, magnez. Staram się oszczędzać i dużo leżę ale dzisiaj jak tylko wstanę brzuch robi się twardy jak kamień. Wizyta 20 stycznia. Mam zamiar leżeć dwa dni plackiem może coś się poprawi ale pierwszy raz mam tak w ciąży. Poprzednie ciążę bez takich przebojów.
Wiem co czujesz mi brzuch zaczął twardnieć po około 30 min wysiłku, chodzeniu, zakupach, teraz gdy leze nie twardnieje ale niewiem jak będzie gdy zaczne chodzić 🤷‍♀️
 
W takim razie szyjka ponad 3 przy dobrym mierzeniu to super wynik i nie trzeba panikowac :) chyba że wcześniej mialas dłuższa i nagle sie skróciła :)
Wcześniej miałam 43mm i w ciągu dwóch tygodni coś jednak poleciało do tych 36, ale miałam wtedy bakterie w moczu i niektórzy uważali, że kolkę nerkową, co mogło wywoływać skrócenie szyjki
 
Dokładnie. Wcześniej po dłuższym chodzeniu a dzisiaj to tylko wstanę i już kamień. Wiadomo że dziecko większe i mocniej napiera i się rusza, ale ogólnie masakra. Jak leżę to jest okej nic nie twardnieje.
 
reklama
Do góry