reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Ból i twardnienie brzucha, skracanie się szyjki macicy, skurcze

Super dziewczyny, gratuluję zdrowych i silnych szkrabów ☺ no i donoszonych 🥳
Ciekawe kto kolejny 😀
Oby nie ja 😛 dzisiaj zaczęłam 34+0 💪 jeszcze conajmniej 3 tygodnie niech mój Franuś poczeka 😁 a najlepiej w terminie CC, umowiona z moim ginem i bez niespodzianek bym chciała 😁
No mam nadzieje ze juz ja bede nastepna :) chyba w najblizszych dniach poza mna nie ma nikogo ;)
 
reklama
Ja już sporo czasu po zdjęciu szwu i nadal czekam na akcje 😃 u mnie w Poznaniu nadal są porody rodzinne i mąż nie musi robić testu, także plan jest żeby rodzic naturalnie jak się samo zacznie
 
Ja już sporo czasu po zdjęciu szwu i nadal czekam na akcje 😃 u mnie w Poznaniu nadal są porody rodzinne i mąż nie musi robić testu, także plan jest żeby rodzic naturalnie jak się samo zacznie
To tak jak ja :) a na kiedy termin? W Warszawie w moim szpitalu tez sa poki co porody rodzinne i nikt nie musi testow robic ani maz ani rodzaca, ale patrzac na to wszystko obawiam sie czy to sie zaraz nie zmieni dlatego juz naprawde czekam na porod :/
 
Dziewczyny takie pytanie - może któraś z was coś poradzi: kolezanka na sali, ciaza blizniacza, 31+4 tydz, przedwczoraj badanie na fotelu, bez rozwarcia, szyjka niby okolo 25 mm, wczoraj rano usg dzieci, wszystko ok, do tego usg dopochwowe, bo jedno z dzieci bardzo niziutko, lekarz ponoc mocno naciskal brzuch, podczas badania. W nocy zlapaly ja skurcze, przylecial lekarz, polozna, kolejne badanie na fotelu - rozwarcie na 1,5 cm, dziecko niziutko. Na ktg skurcze czeste i dosc mocne. Podłączyli jej w nocy pompe z atosibanem. Rano ktg, a na ktg wciaz skurcze, mimo tokolityku. Dziewczyna przerażona. Czy zna ktoras z was przypadek, ze mimo tego, iż sa dosc mocne i czeste skurcze na ktg, pompa podlaczona od kilku godzin, udalo sie powstrzymac akcje porodowa? Jeszcze z trzy tygodnie choc by polezala i byloby pieknie... 🙂
 
Dziewczyny takie pytanie - może któraś z was coś poradzi: kolezanka na sali, ciaza blizniacza, 31+4 tydz, przedwczoraj badanie na fotelu, bez rozwarcia, szyjka niby okolo 25 mm, wczoraj rano usg dzieci, wszystko ok, do tego usg dopochwowe, bo jedno z dzieci bardzo niziutko, lekarz ponoc mocno naciskal brzuch, podczas badania. W nocy zlapaly ja skurcze, przylecial lekarz, polozna, kolejne badanie na fotelu - rozwarcie na 1,5 cm, dziecko niziutko. Na ktg skurcze czeste i dosc mocne. Podłączyli jej w nocy pompe z atosibanem. Rano ktg, a na ktg wciaz skurcze, mimo tokolityku. Dziewczyna przerażona. Czy zna ktoras z was przypadek, ze mimo tego, iż sa dosc mocne i czeste skurcze na ktg, pompa podlaczona od kilku godzin, udalo sie powstrzymac akcje porodowa? Jeszcze z trzy tygodnie choc by polezala i byloby pieknie... 🙂
Hej. A koleżanka ma jakieś zabezpieczenie - pessar czy coś? Ja tylko mogę opowiedzieć swoją historie. Od jakiegoś 23tc nam skurcze które piszą się na ktg. Miałam już tokolityki (atosiban w 25tc, salbutamol w 30tc) i tez się pisały. Po prostu sobie z nimi żyje w bólu i odliczam każdy dzień. Lekarz mówi ze ważne ze szyjka stoi w miejscu I ze się nie nasilają. Na pocieszenie jeszcze powiem ze jestem w 33tc skończonym i trochę mi odpuściły, występują rzadko a jedno dziecko jest baaaardzo nisko. U mnie dużo pomaga pessar zeby to utrzymać w takim stanie jak jest.
 
reklama
Hej. A koleżanka ma jakieś zabezpieczenie - pessar czy coś? Ja tylko mogę opowiedzieć swoją historie. Od jakiegoś 23tc nam skurcze które piszą się na ktg. Miałam już tokolityki (atosiban w 25tc, salbutamol w 30tc) i tez się pisały. Po prostu sobie z nimi żyje w bólu i odliczam każdy dzień. Lekarz mówi ze ważne ze szyjka stoi w miejscu I ze się nie nasilają. Na pocieszenie jeszcze powiem ze jestem w 33tc skończonym i trochę mi odpuściły, występują rzadko a jedno dziecko jest baaaardzo nisko. U mnie dużo pomaga pessar zeby to utrzymać w takim stanie jak jest.
No nic nie ma. Leży pod tą pompą wciąż. Skurczów nie czuje, ale na porannym ktg spore się pisały.
 
Do góry