reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ból i twardnienie brzucha, skracanie się szyjki macicy, skurcze

Dziewczyny u mnie bez zmian. Brzuszek dalej twardy mimo że mam tokolize już 4 dzień. Od dzisiaj asparaginian i jutro już chyba koniec kroplowki. Nie robili mi dzisiaj już żadnych badań żeby mi tam nic nie pobudzić. Najchętniej chciałabym żeby mnie uspili żebym tyle nie myślała.
Bardzo współczuję tego, co przeżywasz. Ale trafiłaś w dwa najlepsze miejsca dla Was: szpital, gdzie masz zapewnioną opiekę oraz to forum, gdzie jest cudowna atmosfera wsparcia i współdzielenia się wszystkimi odczuciami i wątpliwościami. Rozumiem chęć przespania- każda z nas chciałby przyspieszyć ten czas strachu i niepewności. Pisz o tym tutaj- będzie Tobie po prostu łatwiej. A jeżeli czujesz, że jest już bardzo ciężko, to poproś o rozmowę z psychologiem- na pewno jest w szpitalu, pomoże przepracować emocje.
 
reklama
Dziewczyny u mnie bez zmian. Brzuszek dalej twardy mimo że mam tokolize już 4 dzień. Od dzisiaj asparaginian i jutro już chyba koniec kroplowki. Nie robili mi dzisiaj już żadnych badań żeby mi tam nic nie pobudzić. Najchętniej chciałabym żeby mnie uspili żebym tyle nie myślała.
Mam nadzieje, że choć trochę pocieszę CIę moim wpisem: miałam podawane tokolityki w szpitalu w 21 tyg ciązy, podawali je w kroplówkach przez 3 dni. Od tego czasu z każdym większym skurczem radzi sobie nospa, a zaczynam 30tc. Pamiętaj też, że to forma leczenia, nie diagnozy - dlatego po nich może być tylko lepiej, a dla nas wszystkich każdy dzień jest na wagę złota!🤗

@Annszul Gratuluję serdecznie! Serce rośnie, gdy czyta się takie wpisy <3 Życzę Wam dużo siły na najbliższe dni i cieszę się, że masz już dzidzię ze sobą <3

@Gosia903488 i @Annszul Dziewczyny, zawsze byłyście tutaj ogromnym wsparciem i miałyście ciepłe słowo dla każdej młodszej tygodniowo koleżanki <3 Pewnie niedługo przeniesiecie się na inne fora, ale mam nadzieję, że będziecie nas odwiedzac i kibicować, aby każda dotrwała do szczęśliwego finału. Jeszcze raz Wam gratuluję serdecznie, po takie wpisy jak Wasze zaglądam tu najczęściej 😘 😘 😘
 
Mam nadzieje, że choć trochę pocieszę CIę moim wpisem: miałam podawane tokolityki w szpitalu w 21 tyg ciązy, podawali je w kroplówkach przez 3 dni. Od tego czasu z każdym większym skurczem radzi sobie nospa, a zaczynam 30tc. Pamiętaj też, że to forma leczenia, nie diagnozy - dlatego po nich może być tylko lepiej, a dla nas wszystkich każdy dzień jest na wagę złota!🤗

@Annszul Gratuluję serdecznie! Serce rośnie, gdy czyta się takie wpisy <3 Życzę Wam dużo siły na najbliższe dni i cieszę się, że masz już dzidzię ze sobą <3

@Gosia903488 i @Annszul Dziewczyny, zawsze byłyście tutaj ogromnym wsparciem i miałyście ciepłe słowo dla każdej młodszej tygodniowo koleżanki <3 Pewnie niedługo przeniesiecie się na inne fora, ale mam nadzieję, że będziecie nas odwiedzac i kibicować, aby każda dotrwała do szczęśliwego finału. Jeszcze raz Wam gratuluję serdecznie, po takie wpisy jak Wasze zaglądam tu najczęściej 😘 😘 😘
Ja inne fora tylko podczytuje, nie udzielam się. A tutaj zaglądam codziennie i czytam. Jeżeli będę mogła cokolwiek napisać, żeby wesprzeć - wesprę. Nawet w myślach.
Tak, jak piszesz, diagnoza to nie wyrok aczkolwiek ciężko pozbyć się strachu. A jak wiemy wszystkie ogromny stresi lęk tylko pogarsza sytuację, ale nie da się tak od ręki wyłączyć głowy.
Podziwiam każdą z Was, która leży przede wszystkim w szpitalu z dala od rodziny. I tak jak pisałam Wioli naszej koleżance (teraz z wątku o dzielnym Dominiku) - tylko matka ma w sobie tą siłę, żeby przetrwać. Żeby mieć wiarę i nadzieję na szczęśliwe zakończenie, bo dzięki temu dzieją się cuda.
 
Czy takie lekkie bóle okresowe brzucha i pleców sa normalne w 31/32 tc? :/
To wszystko zależy jak często, jakie nasilenie itp. Jestem zdania, że każdy nowy, inny ból zwlaszcza okresowy powinno się sprawdzić na IP. Ja takiego bólu dostałam w 34 tc i to było zagrożenie porodem przedwczesnym, zwłaszcza, że ból się nasilał.
Pytanie, czy to np.nie więzadła, które czujesz "jak na okres", a ból pleców jest np. od leżenia?
Ja bym zaczęła od kontaktu z lekarzem prowadzącym.
 
Życzę Tobie, żebyś miała moją wersję "cukrzycy", kilka przekroczeń, przepływy w normie, waga dziecka w drugą stronę (tutaj życzę akurat 50 percentyla) Jak masz zapewnione normalne posiłki w szpitalu, to tylko się cieszyć. U mnie w szpitalu to był jakiś cukrzycowy żart. ;-).
Zobaczymy, jakie pomiary będą mi wychodzić. Poki co na czczo 80, a wsunelam wczoraj - zanim wieczorem dowiedzialam sie, ze jest cukrzyca - chyba z kg slodkich sliwek i paczke delicji szampanskich. Zamierzam scisle trzymac sie diety i wszystkich zalecen. W przeciwienstwie do szyjki, cukrzyce przeciez mozna kontrolowac. Nie chce sobie więc dokladac dodatkowych zmartwień i podchodzę do tego dużo mniej "stresowo".
 
Ehh mam biegunke 😕🙄 ...zero innych objawów...jem borówki i pije 6 litrów wody. Nie wiem co mi zaszkodziło...lek. w czwartek. Macie jakieś domowe sposoby na takie akcje? Sama akcja zdarza się rzadko - 2-3 x dziennie ale jednak ...
Jak nie urok to ...
 
Ehh mam biegunke 😕🙄 ...zero innych objawów...jem borówki i pije 6 litrów wody. Nie wiem co mi zaszkodziło...lek. w czwartek. Macie jakieś domowe sposoby na takie akcje? Sama akcja zdarza się rzadko - 2-3 x dziennie ale jednak ...
Jak nie urok to ...
Ojej biegunka 😍 Przy zaparciach, to marzenie 😍 Brzuszek miekki, jelita puste, nic nie uciska... 😍 A tak serio to nie wiem... Moze sok marchwiowy, ugotowany ryz, wafle ryzowe? Poczytaj cos w necie 🙂
 
Ostatnia edycja:
reklama
Do góry