Ból i twardnienie brzucha, skracanie się szyjki macicy, skurcze

[JustynaFrog]

Tylko na lezaco! Jak najmniej stania, chodzenia czy siedzenia. Podczas siedzenia jest ucisk na szyjke, moze ci ona zaraz poleciec. No i wlasnie mi doszla cukrzyca, przed chwila byl lekarz z wynikiem krzywej cukrowej, wiec u mnie tez lactulosa od jutra zabroniona Coz, bedzie duzo wody i siemię lniane...

Mi już w zasadzie nie ma co poleciec;( zastanawia mnie czy przy braku skurczy mimo wszystko uda się chociaż trochę dotrwać.
Annszul gratulacje❤

 

[Ana20]

No u mnie niestety słabe wiadomości. Na ktg skurcze piszą się po 100. Mam dostać znowu jakieś czopki które mi pomogły na pare dni ale już po prostu nie mam do tego siły tak bardzo chciałabym wytrzymać do 32tc... ale chyba nikłe szanse.

Zawsze trzeba mieć nadzieję i się nie poddawać, wyciszą skurcze i będzie dobrze

 

[Ana20]

Tydzień temu ważyły po 1kg

To już naprawdę ładna waga, dacie radę, wierzę w Was

 

[Ana20]

[QUOTE="JustynaFrog, post: 20041322, member: 200286"
Po wizycie wyszło że dzidzie bardzo małe po ok 700 gram jednak. Szansa na szew bardzo mała, jest ryzyko przebicia pęcherza który już wchodzi w kanal. Mam leżeć i wyciszyć się A mi się chce wyć, miałam być silna, ale to trudniejsze niż sądziłam.


[/QUOTE]
Moja ginka mówiła mi o pacjentce, której pęcherz uwypuklał się do pochwy już w 17 tc i dotrwała do 34. Także zawsze jest szansa. Tylko najlepiej jakbyś w ogóle nie wstawała, leż jak najwięcej z nogami i miednicą wyżej

 

[Malinka184]

Dziewczyny, czy w zwiazku z ta cukrzycą, o której dzis sie dowiedziałam, mam jakies wieksze powody do obaw, jesli chodzi o szyjke? Czy taka sytuacja ma związek ze skracaniem sie szyjki? Dietą, ograniczeniami w jedzeniu i kluciem palca, czy pobieraniem krwi sie kompletnie nie przejmuje. Tylko, zeby szyjka nie ucierpiała

 

[Ana20]

c

Tylko mnie nie wyśmiej ale ja kurde chyba nie rozpoznaje skurczy. A z tymi zaparcia i to trafiłaś bo chyba się zablokowała m. I mowisz, że poprosić i mi coś na to dadzą?

Chyba większość z nas ma z tym problem, ja też nie wiedziałam czy to skurcz czy wypinanie maleństwa. Także nikt Cię tutaj nie wyśmieje. Śmiało pytaj jeśli masz jakiekolwiek wątpliwości. Jeszcze wiele różnych odczuć przed Tobą, mnie wszystko co pojawia się po raz pierwszy od razu uruchamia głowę i stres, że szyjka już leci, niestety zostanie to już z nami do końca tylko nie możemy dać zawładnąć nami temu stresowi

 

[Malinka184]

Mi już w zasadzie nie ma co poleciec;( zastanawia mnie czy przy braku skurczy mimo wszystko uda się chociaż trochę dotrwać.
Annszul gratulacje❤

Masz na to szanse, a tym wieksze, im wiecej bedziesz lezec. Wszystko co sie da, rob na lezaco Tak tak, zedrzesz sobie lokcie od popierania, bedzie niewygodnie, ochlapiesz sie zupa nie raz, ale machnij na wszystko reka. Przygotuj sobie w zasiegu reki swoje centrum dowodzenia - naczynia, kosmetyki, książki, krzyzowki. Popros polozne, by posilki przynosily ci do lozka, by zabieraly naczynia, uprzedz je, ze ty nie mozesz chodzic. Nawet jesli czujesz sie dobrze, mow, ze nie wstaniesz, bo cie tam boli, ze czujesz ucisk, przekonuj je, ze jak najwiecej musisz lezec i koniec.

 

[Ana20]

Ja od pięciu tygodni już leżę w szpitalu, wstaję tylko do toalety i na szybki prysznic i od pięciu tygodni bez większych zmian. Po prostu sobie leżę, jem, czytam, śpię...

Takie niby all inclusive

 

[Ana20]

A takie głupie pytanie jeszcze do Was dziewczyny, jecie na siedzaco czy lezycie? Mojego lozka nie da się podnieść w nogach. Muszę poprosić męża o poduchy pod pupę.

Ja mam szew i pessar i jem na leżąco, praktycznie nie pamiętam kiedy ostatnio normalnie siedziałam oprócz wizyt i toalety. Mam wrażenie że siedzenie bardziej obciąża szyjkę niż stanie a wystarczy że często latam do wc to siedzenie mogę już sobie odpuścić

 

[Ana20]

Dziewczyny ja tak na szybko 39+2 tc i na świecie jest Szymon ważący 3500 g i mający 54 cm
Jesteśmy zdrowi. Ja oczywiście obolała po cc, ale ziciskam zęby i do przodu

Gratulacje Kochana !!! Zdrówka i sił Wam życzę oraz szybkiego powrotu do domku