reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Ból i twardnienie brzucha, skracanie się szyjki macicy, skurcze

Ja leżałam plackiem od 22 tyg. Zaczęłam więcej się ruszac, po 32,a więcej chodzić po 34...wiadomo że jak się leży czas czasami stoi w miejscu ale z perspektywy czasu, wydaje się to krótka chwilą, później perspektywa czasu jest już. O wiele szersza... Wytrwałości i cierpliwości. Mnie to nauczyło pokory, dużej pokory... Nocne pobudki na karmienie nie były mi już straszne, nawet co godzinę 😂😉
i w ktorym tc urodzilas w koncu? :-)
 
reklama
Ja już po badaniu... szyjka najpierw 18mm ale po podotykaniu brzucha zeszła do 14mm, czyli 1 mm więcej niż 1,5tyg temu (dobre i to!) najważniejsze ze nie leci w dół Indie zatrzymała. Lejek nadal taki sam. Pessar trzyma to najważniejsze. Dzieci jak to określił lekarz tluscioszki: jedna 1010kg a druga 1020kg - jak na tydzień 26+5 to ładnie 😊 a... i jest nadzieja ze jeśli szyjka w pon nadal będzie taka sama i brzuch nie będzie się stawiał to Wyjdę na tydzień do domu! ✊
No to extra 😉 a dzieciątka rzeczywiście tłuściutkie 😆
A jak ci mierzył ta szyjkę? Przy badaniu ręcznym, czy USG?
Jak to jest, że niektórzy zmierza z pessarem, a inni nie?
Kurde też bym chciała cokolwiek wiedzieć 😁
 
No to extra 😉 a dzieciątka rzeczywiście tłuściutkie 😆
A jak ci mierzył ta szyjkę? Przy badaniu ręcznym, czy USG?
Jak to jest, że niektórzy zmierza z pessarem, a inni nie?
Kurde też bym chciała cokolwiek wiedzieć 😁
Mnie raz lekarka zmierzyła dopochwowo już z pessarem, ale zaznaczyła, że tak się nie robi (bardziej dla mojego zdrowia psychicznego). Reszta pomiarów to było tylko palpacyjnie - wiadomo, że nikt tutaj nie określi w mm, tylko w cm, ale jak w swoim życiu nabadają się tych szyjek palpacyjnie, to chyba z dużą dokładnością są w stanie określić długość. Czytałam też, że niekiedy mierzą lekarze podczas usg przez powłoki brzuszne.
 
No to extra 😉 a dzieciątka rzeczywiście tłuściutkie 😆
A jak ci mierzył ta szyjkę? Przy badaniu ręcznym, czy USG?
Jak to jest, że niektórzy zmierza z pessarem, a inni nie?
Kurde też bym chciała cokolwiek wiedzieć 😁
Mój lekarz szyjkę mierzy tylko przez usg dopochwowo teraz.. ma na to sposób. Jako jedyny w szpitalu umie to robić i go wzywają 😂 wszytsko widać tak jakby pessara nie było, jakoś go obchodzi. Sama oglądałam kiedyś filmik na YT i pokazywali jak mierzyć gdy jest pessar - polecam 😂
Na fotelu to jedynie sprawdzają czy jest rozwarcie ale generalnie tutaj mówią ze wolą zostawić ją w spokoju, zeby nie pobudzać. Tym bardziej ze u mnie ta macica nadaktywna i po badaniu się mocno brzuch stawia.
A Ty kiedy masz kontrole jakąś?
 
Dwujajowe , 2 córki ...co wypłakałam to moje - często mam na to ochotę, ale brzuch się napina w trakcie więc na szklistych oczach się kończy, nadrobię po. Druga córka bardzo aktywna , zasypiam późno w nocy kiedy i ona przysnie. Najgorszy czas w moim życiu - żyje w niewyobrażalnym stresie.
Kurcze, aż brak słów 😔 ile trzeba się wycierpieć żeby osiągnąć cel do którego w sumie jesteśmy stworzone.....musisz się trzymać i walczyć razem z nami dla swojego maleństwa. 30 tc to już bardzo dobry czas i na pewno teraz już musi być dobrze 🙏💪
 
Dziś 30 tydzień ciąży 🤗 nie macie pojęcia jak się cieszę🥰
Gratulacje i tak trzymaj dalej 😍 też czekałam z wytęsknieniem na ten dzień a dzisiaj już 32+5. Ale powiem Ci że u mnie od magicznej 3 jakoś strasznie wolno leci ten czas, może i przez to że więcej dolegliwości odczuwam i ogólnie jest ciężej. Wiem, że dzieciaczki już są w miarę bezpieczne ale najbardziej przeraża mnie to że musiałyby być same, bez nas w szpitalu przez tą paranoję, która aktualnie panuje
 
Dokładnie! Tez jęczała mojemu lekarzowi, że całe życie bez infekcji, a w morzu pływałam, w jeziorach, i partnerów kilku, i nigdy nic się nie przyplątało, a w ciąży to co wymaz to coś znajdują. On mówił, ze te wszystkie bakterie s pochwie są, ale w promilu - ze wszystkich lacznie jest 1% i tak sobie śpią, i kwas mlekowy rządzi, a w ciąży od hormonów, szwów, pessarow i badań się cały układ w pochwie zmienia i, ze to nie moja wina. Ale kompletnie mnie tym nie pocieszył!!!!
Niech by sobie i siedziały dalej byle by szkód nie robiły :o
 
Gratulacje i tak trzymaj dalej 😍 też czekałam z wytęsknieniem na ten dzień a dzisiaj już 32+5. Ale powiem Ci że u mnie od magicznej 3 jakoś strasznie wolno leci ten czas, może i przez to że więcej dolegliwości odczuwam i ogólnie jest ciężej. Wiem, że dzieciaczki już są w miarę bezpieczne ale najbardziej przeraża mnie to że musiałyby być same, bez nas w szpitalu przez tą paranoję, która aktualnie panuje
To ja 32+6 - piateczka! :) jutro ide do szpitala zakladac pessar
 
Leżałam z dziewczyną z pessarem - założenie w zasadzie niewyczuwalne , pięknie donosiła do 38. Po zdjęciu - dzidzia siedziała jeszcze dwa tyg.!!!Kazdy dzień - bliżej celu! Ja też jutro kontrola. Dziś dietetyk....żeby człowiek nawet ciasteczka w ciąży nie mógł....ehhh
Kochana, to tez powodzenia jutro na kontroli! Bedziemy sie strwsowac razem (bo ja tez mam) ;)
 
reklama
Do góry