reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Ból i twardnienie brzucha, skracanie się szyjki macicy, skurcze

Mam pytanie do dziewczyn w okolicach 34 tygodnia. Też odczuwacie dość boleśnie ruchy swoich dzieciaczków? Bo nakręcam się, że może za bardzo tak boleśnie chwilami czuję ruchy synka...od tego leżenia to mam dziwne myśli 🙈🙈🙈
 
reklama
Też całymi dniami jestem sama.. już czasami się zastanawiam czy nie lepiej na chwilę pójść do szpitala, być pod stałą opieką, może szybciej czas minie..
Ale zaraz jak sobie pomyślę, że narzeczonego przez dłuższy czas nie zobaczę wogole, będę tam sama, tak chociaż wieczorem chwilę się zobaczymy, podniesie na duchu, to mi się odechciewa szpitala 😁 a do tego jak widzę jaka by mnie beznadziejna dieta cukrzycowa czekała w szpitalu to wogole... Nie chciałabym rozregulować sobie cukrów, bo tyle walczyłam, żeby nie być na insulinie i jak narazie mi się udaje i boję się tego najbardziej :p

Tak ja 2 tyg. temu miałam szyjkę 1cm.. więc tragedia :/
Wstaję też dlatego, że mam wadę serca i lekarz strasznie sie u mnie boi zakrzepicy i jakiś gorszych powikłań po takim dłuższym leżeniu, więc muszę trochę wypośrodkować, trochę go posłuchać, żeby pochodzić, a trochę swojego sumienia :)
A masz te twardnienie napinania się brzucha?
 
Mam pytanie do dziewczyn w okolicach 34 tygodnia. Też odczuwacie dość boleśnie ruchy swoich dzieciaczków? Bo nakręcam się, że może za bardzo tak boleśnie chwilami czuję ruchy synka...od tego leżenia to mam dziwne myśli 🙈🙈🙈
Oj tak 😊 ja jutro 34+0 i od jakiegis czasu to czuję czasem bolesne ruchy, aż skrzywię się czasie, lub głośno powiem ała... Ale to normalne, mają coraz mniej miejsca, chcą się wyciągnąć, przeciągnąć a są coraz większe. Ja czuję jak mi się przekręca z jednego boku brzucha na drugi i to też jest niefajne, napina mi się wtedy ta strona... Albo tylek nad pępkiem wypnie... Lub koło szyjki grzeebie..
 
Mam pytanie do dziewczyn w okolicach 34 tygodnia. Też odczuwacie dość boleśnie ruchy swoich dzieciaczków? Bo nakręcam się, że może za bardzo tak boleśnie chwilami czuję ruchy synka...od tego leżenia to mam dziwne myśli 🙈🙈🙈
Ja dopiero 30 tydzień, a maluch chce mi roznieść brzuch. Jestem szczupła i mam mało tłuszczyku na brzuchu i strasznie boleśnie się wierci, rozpycha. Dziś po nocy to do południa miałam brzuch tak bolący jakby cały od środka posiniaczony. Aż się martwiłam czy może mam za mało wód płodowych, ze tak to boleśnie odczuwam, ale dziś byłam na badaniu i AFI 15. Wiec te boleści to chyba norma ;)
 
Mam pytanie do dziewczyn w okolicach 34 tygodnia. Też odczuwacie dość boleśnie ruchy swoich dzieciaczków? Bo nakręcam się, że może za bardzo tak boleśnie chwilami czuję ruchy synka...od tego leżenia to mam dziwne myśli [emoji85][emoji85][emoji85]
Ja 31tc, mam dnie że brzuch praktycznie cały czas boli. Sprawdzam sobie czy to napinanie brzucha czy może dzieci są bardziej aktywne. Później często okazuje się że to maluchy się obracają. Wiem to, bo czuję ich czkawkę w innym miejscu :)
 
A masz te twardnienie napinania się brzucha?
Sama nie wiem.. od kiedy leżę, to jak wstaję to często czuję taka ciężkość brzucha jakby mnie ciągnął w dół i przy tym też jest dość twardy.. albo nieraz wywala mi jakieś guzy i wtedy takie dziwne uczucie rozpierania, i nie wiem czy to macica czy dziecko..
Jutro lekarzowi właśnie opowiem, bo nie biorę żadnej nospy i dużych dawek magnezu tak jak większość
A u Ciebie jak? Jak samopoczucie?
 
Sama nie wiem.. od kiedy leżę, to jak wstaję to często czuję taka ciężkość brzucha jakby mnie ciągnął i przy tym też jest dość twardy.. albo nieraz wywala mi jakieś guzy i wtedy takie dziwne uczucie rozpierania, i nie wiem czy to macica czy dziecko..
Jutro lekarzowi właśnie opowiem, bo nie biorę żadnej nospy i duzuch dawek magnezu tak jak większość
A u Ciebie jak? Jak samopoczucie?
A wiesz leżę 4 tydzień miałam lepsze i gorsze dni ostatnio czuje się strasznie słaba i senna i to pogarsza mój nastrój bo mierze co chwilę ciśnienie i doszukuje się czegoś nowego 🙂
No i ostatnio doszedł mi problem ze nie umiem się zająć w łóżku już wszystko mnie zaczyna mnie wkurzać 🙂a ty co robisz całymi dniami? Ja ostatnio mam tych twardnien mniej zażywam teraz espumisan bo często właśnie miałam taki napięty ale teraz biorę i zrobił się lepszy
 
Dziękuję Wam kochane dziewczyny za miłe słowa i gesty wsparcia 😊 Jeśli chodzi o moje nastawienie - po prostu nie mam innego wyjścia, muszę zacisnąć zęby i wylezec swoje. Przed chwilą narzeczony z synkiem " wkradli się" na teren szpitala, pod moje okno, to sobie choć na moich ukochanych chłopaków popatrzylam, porozmawialismy. Zaraz obchód, trochę poczytam, noc... i kolejny dzień. Zaraz weekend, potem zaś kolejny... Musi jakoś zleciec!
 
A wiesz leżę 4 tydzień miałam lepsze i gorsze dni ostatnio czuje się strasznie słaba i senna i to pogarsza mój nastrój bo mierze co chwilę ciśnienie i doszukuje się czegoś nowego 🙂
No i ostatnio doszedł mi problem ze nie umiem się zająć w łóżku już wszystko mnie zaczyna mnie wkurzać 🙂a ty co robisz całymi dniami? Ja ostatnio mam tych twardnien mniej zażywam teraz espumisan bo często właśnie miałam taki napięty ale teraz biorę i zrobił się lepszy

Nic specjalnego, pewnie to co większość, przelecę całe internety wzdłuż i wszerz, coś w Tv pooglądam, ostatnio pozamawiałam trochę rzeczy do szpitala w razie, gdybym poszła, oprócz tego też trochę dzwonię po firmach, wyceniam i wybieram różne rzeczy wykończeniowe do domu, bo jesteśmy w trakcie wykańczania. Dzisiaj była siostra z mamą to mi posprzątały to coś pogadałyśmy tak pomału leci...
Na czarne myśli też zawsze czas się znajdzie 😁
Masz już coś dla dzieciątka?
 
reklama
Nic specjalnego, pewnie to co większość, przelecę całe internety wzdłuż i wszerz, coś w Tv pooglądam, ostatnio pozamawiałam trochę rzeczy do szpitala w razie, gdybym poszła, oprócz tego też trochę dzwonię po firmach, wyceniam i wybieram różne rzeczy wykończeniowe do domu, bo jesteśmy w trakcie wykańczania. Dzisiaj była siostra z mamą to mi posprzątały to coś pogadałyśmy tak pomału leci...
Na czarne myśli też zawsze czas się znajdzie 😁
Masz już coś dla dzieciątka?
Nie nie boję się zapeszać i zamawiać może jak będę w 27 to zacznę czegoś szukać🙂 chociaż ci tak szczerze powiem ze mam straszną ochotę już na to ale jakoś mam na razie blokadę. A powiedz mi jak masz ten pessar to masz tam tak twardo czy raczej luźno jak wkładasz tabletkę?
 
Do góry