reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Ból i twardnienie brzucha, skracanie się szyjki macicy, skurcze

reklama
A co wasi lekarze mówią wam na temat koronawirusa? Mój lekarz akurat odpowiada za kobiety w ciąży ze stwierdzonym zakażeniem koronawirusem w malopolsce w Szpitalu Uniwersyteckim i ogólnie na ostatniej wizycie był załamany bo już ma 12 przypadek Pani w ciąży z dodatnim testem i mu płaczą w telefon. Mi od początku (od marca) zalecał nie wychodzić z domu i izolować się od ludzi (nie tylko przez szyjkę, ale przez tego wirusa), i teraz był strasznie załamany, bo mówi ze wszystkim swoim pacjentkom w ciąży zaleca izolacje, aż do rozwiązania, a one chodzą po galeriach i weselach. I ze teraz już ma dość psychicznie tych Pan, które same sobie są winne - bo chodziły będąc s ciąży na wesela i na kawy do koleżanek, które wróciły z zagranicy codziennie na kawę. Mówił, ze teraz jak maja dodatni test to nie mogą chodzić na wizyty do swojego lekarza, ciąże maja prowadzone w Szpitalu Ubiwerysteckim przez oddelegowanych lekarzy, musza tu dojeżdżać na wizyty i maja totalna izolacje. Ciekawa jestem jsk to jest u was...
W przychodni, do której chodzę są od początku wprowadzone maseczki i ankiety wraz z pomiarem temperatury. A na badania krwi w laboratorium, to chodzi się na konkretną godzinę (muszę się zawsze zapisać telefonicznie).
A tak ogólnie od początku epidemii uważamy z mężem. Tylko on od marca robił zakupy, do mają nie widywaliśmy się z rodzinami (mamami i braćmi). Dopiero teraz mój brat często do Nas wpada, ale on też uważa. Generalnie uważamy na siebie, ja i tak siedzę tylko w domu, a mąż pracuje zdalnie od początku epidemii.
Dziwię się kobietom w ciąży, które tak wszędzie chodzą, zwłaszcza na wesela, które są teraz głównym źródłem rosnących zakażeń. Mam nadzieję, że Nas nie dotknie to i będzie dobrze 😉
 
Heeej. W ten piękny dzionek oznajmiam Wam że dziś stuknęło 30+0 😍🤗 Aaaaa!!!! Z tej ekscytacji nie wiem jak żyć 😁💃
9 tygodni leżenia za mną. Jeszcze 6 i będzie najbezpieczniej a 8 to szczyt marzeń, ale mam nadzieję do osiągnięcia 👍

Ale...
Coś mnie dziś brzuch pobolewa od rana 😑 chyba wczoraj za dużo chodziłam wieczorem. Bo mi dziecko coś zaczęło rozkładać ze stanem podgorączkowym i musiałam się nim zająć konkretniej, bo nie ma to jak mama w chorobie. ❤️ Mam nadzieję, że dziś poleżę i przejdą wszelkie dolegliwości...

A jak u Was? Jak tam w tych szpitalach? Jak się czujecie?
 
Ja nadal nie urodzilam, chodź czop odchodzi już z krwią niedługo będą mnie badać. W nocy miałam skurcze co 10 minut ale jakieś takie delikatne potem przeszło. Dziś mam ostatni dzień żeby urodzić. Nie chce rodzić po oxy!!!!! 😭
 
Ja nadal nie urodzilam, chodź czop odchodzi już z krwią niedługo będą mnie badać. W nocy miałam skurcze co 10 minut ale jakieś takie delikatne potem przeszło. Dziś mam ostatni dzień żeby urodzić. Nie chce rodzić po oxy!!!!! 😭
Mówią, że jak z krwią to już bardzo blisko porodu. Możesz chodzić? Może warto się trochę pogimnastykować 😉 szkoda, że ustały te skurcze. A masz tam jakieś rozwarcie? W sumie jak Cię zaraz zbadają to się dowiemy
😉 Mogliby Cię tam jeszcze raz rozmasować porządnie.
 
Albo dziewczyny poopowiadajcie mi trochę abym się uspokoiła . Bo tu w szpitalu każdy mówi że po kroplowce to straszny bol jest😔
Dasz radę 😊 poza tylko do 4cm weźmiesz zzo i nie będzie bólu (mam nadzieję 😊).
Wiele kobiet ma podawaną oksy jak akcja porodowa nie postępuje. Wszystko zależy jak zareagujesz Ty i dziecko. Trzymać będę mocno kciuki, żeby było dobrze.
Nie słuchaj tych Pań, czy kogo tam, kto Tobie "podpowiada".
 
Albo dziewczyny poopowiadajcie mi trochę abym się uspokoiła . Bo tu w szpitalu każdy mówi że po kroplowce to straszny bol jest😔
Już rozmawiałyśmy kiedyś tu na ten temat wszystko zależy od naszego progu bólu. A bez oksy też nie ma, że to nie boli.... Bo boli i nie ma co ukrywać... Zobaczymy co Ci powiedzą po badaniu... Może tam już się rozwarcie robi, skoro miałaś skurcze w nocy regularne. Oby....
 
reklama
Dasz radę 😊 poza tylko do 4cm weźmiesz zzo i nie będzie bólu (mam nadzieję 😊).
Wiele kobiet ma podawaną oksy jak akcja porodowa nie postępuje. Wszystko zależy jak zareagujesz Ty i dziecko. Trzymać będę mocno kciuki, żeby było dobrze.
Nie słuchaj tych Pań, czy kogo tam, kto Tobie "podpowiada".
Miało być po 4 cm.
I tak jak @Krajka pisze z oksy, czy bez poród boli 🙈.
 
Do góry