reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ból i twardnienie brzucha, skracanie się szyjki macicy, skurcze

reklama
A co wasi lekarze mówią wam na temat koronawirusa? Mój lekarz akurat odpowiada za kobiety w ciąży ze stwierdzonym zakażeniem koronawirusem w malopolsce w Szpitalu Uniwersyteckim i ogólnie na ostatniej wizycie był załamany bo już ma 12 przypadek Pani w ciąży z dodatnim testem i mu płaczą w telefon. Mi od początku (od marca) zalecał nie wychodzić z domu i izolować się od ludzi (nie tylko przez szyjkę, ale przez tego wirusa), i teraz był strasznie załamany, bo mówi ze wszystkim swoim pacjentkom w ciąży zaleca izolacje, aż do rozwiązania, a one chodzą po galeriach i weselach. I ze teraz już ma dość psychicznie tych Pan, które same sobie są winne - bo chodziły będąc s ciąży na wesela i na kawy do koleżanek, które wróciły z zagranicy codziennie na kawę. Mówił, ze teraz jak maja dodatni test to nie mogą chodzić na wizyty do swojego lekarza, ciąże maja prowadzone w Szpitalu Ubiwerysteckim przez oddelegowanych lekarzy, musza tu dojeżdżać na wizyty i maja totalna izolacje. Ciekawa jestem jsk to jest u was...
W przychodni, do której chodzę są od początku wprowadzone maseczki i ankiety wraz z pomiarem temperatury. A na badania krwi w laboratorium, to chodzi się na konkretną godzinę (muszę się zawsze zapisać telefonicznie).
A tak ogólnie od początku epidemii uważamy z mężem. Tylko on od marca robił zakupy, do mają nie widywaliśmy się z rodzinami (mamami i braćmi). Dopiero teraz mój brat często do Nas wpada, ale on też uważa. Generalnie uważamy na siebie, ja i tak siedzę tylko w domu, a mąż pracuje zdalnie od początku epidemii.
Dziwię się kobietom w ciąży, które tak wszędzie chodzą, zwłaszcza na wesela, które są teraz głównym źródłem rosnących zakażeń. Mam nadzieję, że Nas nie dotknie to i będzie dobrze 😉
 
Heeej. W ten piękny dzionek oznajmiam Wam że dziś stuknęło 30+0 😍🤗 Aaaaa!!!! Z tej ekscytacji nie wiem jak żyć 😁💃
9 tygodni leżenia za mną. Jeszcze 6 i będzie najbezpieczniej a 8 to szczyt marzeń, ale mam nadzieję do osiągnięcia 👍

Ale...
Coś mnie dziś brzuch pobolewa od rana 😑 chyba wczoraj za dużo chodziłam wieczorem. Bo mi dziecko coś zaczęło rozkładać ze stanem podgorączkowym i musiałam się nim zająć konkretniej, bo nie ma to jak mama w chorobie. ❤️ Mam nadzieję, że dziś poleżę i przejdą wszelkie dolegliwości...

A jak u Was? Jak tam w tych szpitalach? Jak się czujecie?
 
Ja nadal nie urodzilam, chodź czop odchodzi już z krwią niedługo będą mnie badać. W nocy miałam skurcze co 10 minut ale jakieś takie delikatne potem przeszło. Dziś mam ostatni dzień żeby urodzić. Nie chce rodzić po oxy!!!!! 😭
 
Ja nadal nie urodzilam, chodź czop odchodzi już z krwią niedługo będą mnie badać. W nocy miałam skurcze co 10 minut ale jakieś takie delikatne potem przeszło. Dziś mam ostatni dzień żeby urodzić. Nie chce rodzić po oxy!!!!! 😭
Mówią, że jak z krwią to już bardzo blisko porodu. Możesz chodzić? Może warto się trochę pogimnastykować 😉 szkoda, że ustały te skurcze. A masz tam jakieś rozwarcie? W sumie jak Cię zaraz zbadają to się dowiemy
😉 Mogliby Cię tam jeszcze raz rozmasować porządnie.
 
Albo dziewczyny poopowiadajcie mi trochę abym się uspokoiła . Bo tu w szpitalu każdy mówi że po kroplowce to straszny bol jest😔
Dasz radę 😊 poza tylko do 4cm weźmiesz zzo i nie będzie bólu (mam nadzieję 😊).
Wiele kobiet ma podawaną oksy jak akcja porodowa nie postępuje. Wszystko zależy jak zareagujesz Ty i dziecko. Trzymać będę mocno kciuki, żeby było dobrze.
Nie słuchaj tych Pań, czy kogo tam, kto Tobie "podpowiada".
 
Albo dziewczyny poopowiadajcie mi trochę abym się uspokoiła . Bo tu w szpitalu każdy mówi że po kroplowce to straszny bol jest😔
Już rozmawiałyśmy kiedyś tu na ten temat wszystko zależy od naszego progu bólu. A bez oksy też nie ma, że to nie boli.... Bo boli i nie ma co ukrywać... Zobaczymy co Ci powiedzą po badaniu... Może tam już się rozwarcie robi, skoro miałaś skurcze w nocy regularne. Oby....
 
reklama
Dasz radę 😊 poza tylko do 4cm weźmiesz zzo i nie będzie bólu (mam nadzieję 😊).
Wiele kobiet ma podawaną oksy jak akcja porodowa nie postępuje. Wszystko zależy jak zareagujesz Ty i dziecko. Trzymać będę mocno kciuki, żeby było dobrze.
Nie słuchaj tych Pań, czy kogo tam, kto Tobie "podpowiada".
Miało być po 4 cm.
I tak jak @Krajka pisze z oksy, czy bez poród boli 🙈.
 
Do góry