reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Ból i twardnienie brzucha, skracanie się szyjki macicy, skurcze

Też mam termin na listopad, sam początek 🙂 Ale lekarz mówi że jeśli dotrwamy to rozpakujemy się w październiku już 😉 jeszcze mi wyszło że jestem słodka mama ( normalnie przyszły położne I mi pozabierały wszystkie słodycze 😅) także sądzę że to jest ten argument
Czym ja sobie będę teraz dogadzać 🤔
Kurcze, ostatnio to jakaś plaga jest mam wrażenie. W moim otoczeniu każda, która w ciąży to ma cukrzycę ciążową.ti na forum po kolei😵 no plaga!!!
 
reklama
My chyba możemy mieć cukrzycę ciążową od leżenia bo nie spalamy jedzenia 🙂
Od leżenia to raczej nie. Od leżenia to możesz mieć problem z ustabilizowaniem cukró, jak już wiesz, że masz cukrzycę. Natomiast od stosowania luteiny tak - to jest nawet napisane w ulotce. Tutaj w największej mierze decydują hormony 😊 a potem milion innych czynników.
 
Cześć Dziewczyny 😊 przez kilka dni Was sobie tak czytałam, ale generalnie wyłączyłam internet, żeby uspokoić nerwy, bo po ostatniej wizycie jakieś mialam nerwobóle...także wrzuciłam na luz, oglądam seriale i krzyżówki i tak co dzień do przodu 😊

Dzisiaj u Nas mamy na kalendarzu 33+0 i wiecie, cieszę się jak dziecko z wylezanego tego tygodnia 😊za tydzień w sobotę mam kontrolę u mojego lekarza, mam nadzieję, że dotrwamy zapakowani.

Męża popołudniu wysyłam do znajomego na grilla, niech trochę się wylizuje. Na szczęście to jest blisko od Nas także spoko 😊 ale za tydzień mi wyjeżdża na te dwa tygodnie 😞

Wyprawkę mam już prawie kompletną, tylko zostało pranie (mąż będzie musiał zrobić)😁 dzisiaj dopakuje do konca moja walizkę i mam nadzieję że dotrwamy jak najdłużej się da.
Zresztą wszystkie dacie radę😁 💪
 
Cześć Dziewczyny 😊 przez kilka dni Was sobie tak czytałam, ale generalnie wyłączyłam internet, żeby uspokoić nerwy, bo po ostatniej wizycie jakieś mialam nerwobóle...także wrzuciłam na luz, oglądam seriale i krzyżówki i tak co dzień do przodu 😊

Dzisiaj u Nas mamy na kalendarzu 33+0 i wiecie, cieszę się jak dziecko z wylezanego tego tygodnia 😊za tydzień w sobotę mam kontrolę u mojego lekarza, mam nadzieję, że dotrwamy zapakowani.

Męża popołudniu wysyłam do znajomego na grilla, niech trochę się wylizuje. Na szczęście to jest blisko od Nas także spoko 😊 ale za tydzień mi wyjeżdża na te dwa tygodnie 😞

Wyprawkę mam już prawie kompletną, tylko zostało pranie (mąż będzie musiał zrobić)😁 dzisiaj dopakuje do konca moja walizkę i mam nadzieję że dotrwamy jak najdłużej się da.
Zresztą wszystkie dacie radę😁 💪
Dobrze, że się wyciszyłaś, czasem tak trzeba 😊 najważniejsze to czysta głowa. Trzeba się odciąć.
Gratulacje kolejnego tygodnia, u nas jutro 29+0 ❤️ w czwartek wizyta. Potem zaraz 3cie USG 😊 i chyba będzie czas zabrać się za wyprawkę 😊
Ja odpuściłam wszystkie myśli że swojej głowy, po prostu, mam leżeć to leżę. Od niedzieli do niedzieli, bo nam wtedy kończą się pełne tygodnie 👍 nie wchodzę w to co mnie boli co mi strzyka, bo bym się wykończyła. Jedyna bolączka to moje cukry... I skurcze, które łapią mnie w takich dziwnych miejscach... Ale luz... Z nimi też sobie poradzę.

Wszystkie wyszłyśmy tu z beznadziejnych zazwyczaj sytuacji i jak widzę każda rodzi w terminie zdrowe dzieciaczki... Potrzeba jedynie cierpliwości i pozytywnego nastawienia. Wiadomo, zawsze może zdarzyć się gorszy dzień... Bo to jest nieuniknione, ale po każdej burzy wychodzi słońce 🌄. Optymizm to podstawa 😊
 
Ten vivomaxx to bierzesz w kapsułkach? Ktos Ci go polecil? Bo za duzo opinii nie ma w necie o nim a sklad ma chyba dobry, ja biorę Provag i moze sobie zmienic
Saszetki najwieksza dawka bo jest kilka, tak polecal znajomy farmaceuta a na forach czytalam ze ludzie wyleczyli klebsielle tylko tym probiotykiem,
 
Też mam termin na listopad, sam początek 🙂 Ale lekarz mówi że jeśli dotrwamy to rozpakujemy się w październiku już 😉 jeszcze mi wyszło że jestem słodka mama ( normalnie przyszły położne I mi pozabierały wszystkie słodycze 😅) także sądzę że to jest ten argument
Czym ja sobie będę teraz dogadzać 🤔
Biedna😞 nie dość że w szpitalu to jeszcze człowiekowi wszystkie przyjemności odbiorą, kiedyś sobie odbijesz 😉
 
reklama
Do góry