reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ból i twardnienie brzucha, skracanie się szyjki macicy, skurcze

A zupy zabielane można ?

No właśnie ta cukrzyca ciężarnych to takie dziadostwo, ze nawet lekarze jej nie rozumieją. Tak jak @Sylvia_88 pisze: musisz wszystkiego na sobie próbować, bo kazdej coś innego cukier podnosi. Ja np nie mogę jeść ziemniaków, bo po jednym miałam cukier 160, a po kawałku babki ziemniaczanej 89. No głupia choroba. Po kilku dniach będziesz wiedzieć co podnosi cukier bardziej, a co nie. Przede wszystkim jesć regularnie co 2,5 lub 3 godziny albo mniejsze porcje i częściej. Napewno nie daj się zwariować i jak raz czy dwa będziesz miała gorszy wynik czy na coś ochotę, to też nie tragedia. Bedzie dobrze 🙂
 
reklama
U mnie z wypróżnianiem bywa ciężko, pomimo, że dieta cukrzycowa jest bogata w błonnik. Do tego ma hemoroidy od początku. Żeby nie ruszać jelit stosuję czopki Eva/q, które (ponoć) działają tylko na dolny odcinek. Polecam, mogą się przydać jako alternatywa dla glicerynowych.

Oo, a ja też na tej diecie mega zaparcia ale rownież też na początku przez pessar i "blokadę psychicznę"... a teraz od 2 tygodni rozwolnienie... podejżewam, ze organizm się oczyszcza przed porodem 🤷‍♀️
 
No właśnie ta cukrzyca ciężarnych to takie dziadostwo, ze nawet lekarze jej nie rozumieją. Tak jak @Sylvia_88 pisze: musisz wszystkiego na sobie próbować, bo kazdej coś innego cukier podnosi. Ja np nie mogę jeść ziemniaków, bo po jednym miałam cukier 160, a po kawałku babki ziemniaczanej 89. No głupia choroba. Po kilku dniach będziesz wiedzieć co podnosi cukier bardziej, a co nie. Przede wszystkim jesć regularnie co 2,5 lub 3 godziny albo mniejsze porcje i częściej. Napewno nie daj się zwariować i jak raz czy dwa będziesz miała gorszy wynik czy na coś ochotę, to też nie tragedia. Bedzie dobrze 🙂
Mnie z grupy dozwolonych produktów cukier podnoszą ryż, makaron (pełnoziarniste), chleb i...jabłka. I laktoza rano. A po rosole z kupą białego makaronu mam cukier 80. Także tak jak piszą dziewczyny tylko metodą prób i błędów można zbudować sobie menu. Są takie specjalne appki, gdzie możesz sprawdzić IG produktów, wpisywać pomiary i spisywać swoje menu, a appka oblicza, czy ładunek glik.jest ok.
 
A pessar jeszcze masz?

Pessar mam, chciał mi sciągać w poniedziałek to by było 37+3 ale ja się uparłam, ze chcę w skonczonym 38 tygodniu. W następną niedzielę 2 sierpnia mam się stawić u niego nielegalnie na dyżur i wyjmujemy.. bardziej od porodu boje się bolu wyciaganego pessara. Ostatnio tak mnie za niego pociagnął, ze na sto procent jestem pewna, że z jego usunięciem łatwo nie pójdzie.. 😞
 
Pessar mam, chciał mi sciągać w poniedziałek to by było 37+3 ale ja się uparłam, ze chcę w skonczonym 38 tygodniu. W następną niedzielę 2 sierpnia mam się stawić u niego nielegalnie na dyżur i wyjmujemy.. bardziej od porodu boje się bolu wyciaganego pessara. Ostatnio tak mnie za niego pociagnął, ze na sto procent jestem pewna, że z jego usunięciem łatwo nie pójdzie.. 😞
Ponoć przyjemne nie jest. Ale w sumie "masaż" szyjki przed porodem też nie jest "przyjemny". Mnie ściągną jeszcze później, bo dzień przed cc, ale chętnie się dowiem wcześniej na co się przygotować.
 
Ponoć przyjemne nie jest. Ale w sumie "masaż" szyjki przed porodem też nie jest "przyjemny". Mnie ściągną jeszcze później, bo dzień przed cc, ale chętnie się dowiem wcześniej na co się przygotować.

Lubisz czytać o torturach 😄 oj wiem co to masaż szyjki.. miałam trzy razy w poprzedniej ciąży, bo się małej na świat nie śpieszyło. Nie było przyjemne ale też nie bolało niewiadomo jak.
Jutro @Monikacyganiocha ściąga pessar, to zda nam relację hehe
 
Cześć dziewczyny! Ostatnio często mam wyciszony tel i wczoraj zostawiłam go na ławie. Po jakimś czasie szukam tel. Nigdzie nie ma. Dzwonie na niego. Też nic. No przecież się nie rozpłynął. No jasne, ze nie. Moja córka postanowiła, ze telefon będzie w skrzyni na zabawki w brzuchu misia. A gdy ją pytałam czy brala do rączki mamy telefon, to mówiła "nie". Znalazł się dzięki wieczornemu sprzątaniu hehe. Co u Was słychać? Tak sobie myslę, ze w tym roku dla nas, leżących ta pogoda jest łaskawa. Pamiętam, ze gdy leżałam z córką dokładnie w tym samym okresie, to jak na złość upały po 30 parę stopni, żadnego deszczyku i wentylator chodzący 24h oraz spuchnięte nogi [emoji20]
Ja tak leżałam w zeszłym roku[emoji23] masakra.... Oby w tym tak nie bylo[emoji2356]
I lato było dla was laskawe[emoji16]
 
reklama
To zależy co Tobie podnosi cukier a co nie. Różnie z tym bywa. Ja unikam białego pieczywa, ogólnie mąki białej pszennej, a zamiast tego pełnoziarniste produkty, zamiast śmietany jem jogurty naturalne (ewentualnie z owocami wkrojonymi, ale tych kupnych, smakowych unikam). Podnoszą mi cukier produkty smażone, pizza, babcine kompoty, a ciast z cukierni i mlecznych czekolad nie ruszam nawet (gorzka czekolada 70% jest dla mnie ok, wyniki mam po niej w normie).
Najlepiej sprawdzać sobie glukometrem godzinę po posiłku wyniki i testować co można a co nie i w jakiej ilości. Jak nie masz glukometru to diabetolog może dać bezpłatnie + recepta na paski (ja tak miałam na wizycie na NFZ i pozytywnie zaskoczylo mnie to, ale nie wiem jak jest idąc prywatnie).
Dla mnie ta dieta nie jest jakoś specjalnie restrykcyjna, mam nawet większą motywację, żeby zdrowo odżywiać się. Głowa do góry, bedzie dobrze😉
Dziekuje nie mam
Ale chyba kupie ten glukometr Ja przed ciaza robilam krzywa cukrowa I insuliny I wyniki byly super ale ogolnie zawsze zdrowo jadlam a w ciazy nic mi nie smakowalo tylko ziemniaki chleb I lody 😂😂😂😂
 
Do góry