reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ból i twardnienie brzucha, skracanie się szyjki macicy, skurcze

Cześć dziewczyny, mam nadzieję, że mi podpowiecie, doradzicie. Od 19 tyg mam pessar. Wszystko super siedziało, kilka dni temu miałam wizytę. Od dwóch dni czułam się dziwnie. Miałam wrażenie ciągnięcia w kroczu i takiego ucisku na odbyt. Doszły do tego skurcze więc odrazu IP. Lekarz mówi że rozwarcie 2 cm.. Szyjka właściwie zgładzona, jestem załamana.. Nie wiem też w jaki sposób sie ten pessar trzyma skoro lekarz mówi że szyjki brak. Nie wiem czy jest wogole jakąś nadzieja dla mnie. Dostałam tu magnez skurcze przeszły. Lekarz mówi że średnio to widzi a to dopiero 23 tydz i 1 dzień..

Chciałabym Cię jakoś podnieść na duchu. Moja historia z szyjką w obecnej ciąży jest podobna. W 23 tyg szyjka 2,5 cm. Pessar ale i rozwarcie na 2cm. Obecnie 37 tydzień i rozwarcie moze nawet na 3cm. Słabo się oszczędzam całą ciążę ponieważ, mam male dziecko w domu. W poprzedniej ciazy z rozwarciem od 34 tyg na 3 cm i od 38 z rozwarciem na 5 cm, a co się nameczyłam zeby poród wywołać, bo urodziłam w 41 tyg. Musisz wierzyć, że będzie dobrze. Wiem, że szpital to najmniej przyjemne miejsce ale tam musisz się czuć i być bezpieczna razem z maluchem. W szpitalu "musisz" lezeć, a w domu różnie bywa. Mój lekarz mówi, ze najwazniejsze, to dobić do 30 tyg, a potem to już łatwiej, a 34 to już całkiem dobrze. Pamiętaj, ze robisz to dla malucha nie dla siebie. Każdy tydzień, to Twój cel. Wierzę, ze będzie dobrze. U mnie wszystko działo się bez objawowo. Rozumiem, ze całkowicie zgładzona jest część zewnętrzna, a co z wewnetrzna? Wspominali w jakim jest stanie?
 
reklama
Mnie to strasznie stresuje, nie mogę zasnąć cała noc - bierzesz nospe regularnie? Czy w ogóle nic na te twardnienia? Mnie dziś aż boli spojenie łonowe, twardnien już zero, ale na ten bol wzięłam paracatamol, żeby trochę głowę uspokoić
Jak już bardzo mam twardy to biorę no spe ale staram się nie brać bo jakoś się boję żeby nie ładować w dziecko tyle leków. Bardziej chyba wtedy chodzi o uspokojenie sie. Ja mam często twardy po jedzeniu
 
Mnie to strasznie stresuje, nie mogę zasnąć cała noc - bierzesz nospe regularnie? Czy w ogóle nic na te twardnienia? Mnie dziś aż boli spojenie łonowe, twardnien już zero, ale na ten bol wzięłam paracatamol, żeby trochę głowę uspokoić
Doskonale Was rozumiem z tymi twardnieniami...psychika totalnie od tego siada, a wczoraj po jeździe autem, to cały dzień miałam te twardnienia. Mnóstwo magnezu i buscopan i jakoś średnio pomagało. Od dzisiaj rano schizuje, że przez te twardnienia na dniach szyjka poleci i urodzę Małego...
 
Doskonale Was rozumiem z tymi twardnieniami...psychika totalnie od tego siada, a wczoraj po jeździe autem, to cały dzień miałam te twardnienia. Mnóstwo magnezu i buscopan i jakoś średnio pomagało. Od dzisiaj rano schizuje, że przez te twardnienia na dniach szyjka poleci i urodzę Małego...
A przypomnisz mi czy Twoj lekarz nospe to Ci kazał brać regularnie czy doraźnie? S sensie zanim Ci buscopan przepisał, bo pamietam, ze mialas twardnienia od 20 tyg. Około
 
Ja dzisiaj obudziłam się z tysiącami myśli... jakoś złapałam dola i nie mogę nastawić się na pozytywne myślenie ehh...boje się że przez te twardnienia szyjka zleci całkowicie w ciągu kilku dni. A najbardziej przeraża mnie wizja, że zaczną się skurcze i nie zdążę do szpitala dojechać😔... masakra z tymi myślami. Chyba wczorajsza wizyta i to co się okazało mnie zaskoczyło i z tego wszystkiego nie wypytałam lekarza o wszystko 🙈🙈🙈
 
A przypomnisz mi czy Twoj lekarz nospe to Ci kazał brać regularnie czy doraźnie? S sensie zanim Ci buscopan przepisał, bo pamietam, ze mialas twardnienia od 20 tyg. Około
Nie zalecał wgl jej brać, że nic nie da... wczoraj jak mu powiedziałam, jak często mam twardy brzuch, to przepisał buscopan. Mówił że wcześniej nie chciał mi go dać, bo nie jest zbyt dobry dla dziecka i żebym jak najkrócej go brała. A skoro skończony mam 32 tc, to wiele wg niego nie wybiorę. Chociaż jakoś wczoraj wzięłam i nie widziałam różnicy...
 
Zawsze w szpitalu jeśli sa silne skurcze mogą podać pompę z tokolitykiem, to zawsze pomaga.
Wg moich odczuć na mnie nospa też bardzo słabo działa, nawet ta forte.
 
Zawsze w szpitalu jeśli sa silne skurcze mogą podać pompę z tokolitykiem, to zawsze pomaga.
Wg moich odczuć na mnie nospa też bardzo słabo działa, nawet ta forte.
Na mnie nawet działa, ale boje się jej dużo brać, bo lekarz mi mówi, żeby raczej unikać bo rozmiękcza szyjkę. Mój lekarz mówił, ze ma jeszcze jakiś lek na skurcze - silny lek, ale jego cięgiem trzeba brać przez 2 tygodnie i skoro mam taka akcje raz w tygodniu to się jeszcze wstrzymujemy z nim. Pewnie tez nie jest obojętny dla dziecka ...
 
reklama
Zawsze w szpitalu jeśli sa silne skurcze mogą podać pompę z tokolitykiem, to zawsze pomaga.
Wg moich odczuć na mnie nospa też bardzo słabo działa, nawet ta forte.
No właśnie wcześniej o takiej opcji mówił mój lekarz. Ale teraz jak już jest ten 32 tc, to jest zdania, że co ma być to będzie...w sensie że nie chce zbyt dużo teraz leków ładować, bo to nie jest obojętne dla dziecka...

Ja chyba zwariuje od tego wszystkiego i tych myśli 😛
 
Do góry