Glowa do góry Jak dotrwałaś do 36 to juz jesteś wygrana i 38 to teraz będzie dla Ciebie pikuśNo macie racje hehe tyle, ze z tych nerwów półgodziny przesiedziałam w łazience, potem już tylko wymioty, córkę obudziłam i na kolanach przy muszli z córka za plecami spędziĺam poranek. Ja chyba nie lubię wizyt. Boję się, ze ta moja cukrzyca szkodzi dziecku, a ja nic o tym nie wiem. Jutro zaczynam 36 tydzień i coraz trudniej mi uwierzyć, ze dociągnę do 38. Gdy byłam w 30 to wydawało mi się, ze przechytrzyłam tą szyjkę heh
reklama
Nie pamiętam juz dokładnie ale chyba tak, na jednej wizycie po szwie cos bylo, na kolejnej niby sie zamknął a teraz znowu jest. Od początku moja szyjka jest miękka i szaleje, żyje sobie wlasnym zyciemLejek się zrobił już po założeniu szwa?
Ja dużo czytałam to forum nawet z wczesniejszych lat, zajęło mi to duzoooooo czasu i dzieki temu i modlitwie zaczęłam wierzyć ze wszystko jest mozliwe bo nawet bardzo ciężkie przypadki kończyly sie szczęśliwie. Takze głowa do góry, uwierz ze jestes silna i dasz radę bo nawet jezeli trzeba przelezec całą ciążę to czeka na nas wspaniała nagroda, a stres i tak zostanie już z nami do końca tylko musimy nauczyc sie z nim żyćDziewczyny nie mogę sobie poradzić jestem strasznie zdenerwowana pewnie dlatego że nie spałam i nerwy mi siadają jak sobie radzicie żeby nie mieć czarnych myśli? Strasznie się boję że wywołam tym poród
Ja mimo szwu i pessara tez mam zawsze mierzoną i na fotelu i dowcipnieWitaj!
Poczekaj i zmierz USG. Palcem to można sobie grzebać w nosie. Moja szyjka od palca ginekologa "uciekała".
Ja tez mam problemy ze snem ale dlatego ze nie mogę sie ulozyc, zawsze spalam tylko na brzuchu a teraz nici z tego. I latam po calym łóżku a do tego jeszcze wizyty w wc. Noce mam koszmarne ale mam nadzieję ze na szyjke to nie ma wplywuUdało Ci się uspokoić a miałaś problemy ze snem? Też masz problem z szyjką wpłynęło to jakoś na skracanie
No ja właśnie przewracam się z boku na bok już od kilku godzinJa tez mam problemy ze snem ale dlatego ze nie mogę sie ulozyc, zawsze spalam tylko na brzuchu a teraz nici z tego. I latam po calym łóżku a do tego jeszcze wizyty w wc. Noce mam koszmarne ale mam nadzieję ze na szyjke to nie ma wplywu
Nasturcja91
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 9 Lipiec 2020
- Postów
- 150
A ja jestem w szpitalu znowu miałam bardzo silne twardnienie/ napisanie mięśni/ skurcze. Oczywiście zajezdzamy I lekarz bada ktg I wszystko cacy... sam nie wie o co chodzi i zostałam na obserwacji. Pomimo tej lataniny szyjkav twardo 3 cm I wszystko wzorowo.
Wyszłam na panikarę, ale naprawdę nie rozumiem tych intensywnych napięć brzucha. Cóż przynajmniej porobią mi komplety badań, tylko jak tak będę wracać co miesiąc to się w końcu wkurzą xD
Wyszłam na panikarę, ale naprawdę nie rozumiem tych intensywnych napięć brzucha. Cóż przynajmniej porobią mi komplety badań, tylko jak tak będę wracać co miesiąc to się w końcu wkurzą xD
Część a z jakiego województwa jesteś wpuszczają kogoś do ciebie do szpitala?A ja jestem w szpitalu znowu miałam bardzo silne twardnienie/ napisanie mięśni/ skurcze. Oczywiście zajezdzamy I lekarz bada ktg I wszystko cacy... sam nie wie o co chodzi i zostałam na obserwacji. Pomimo tej lataniny szyjkav twardo 3 cm I wszystko wzorowo.
Wyszłam na panikarę, ale naprawdę nie rozumiem tych intensywnych napięć brzucha. Cóż przynajmniej porobią mi komplety badań, tylko jak tak będę wracać co miesiąc to się w końcu wkurzą xD
reklama
Nasturcja91
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 9 Lipiec 2020
- Postów
- 150
Wielkopolskie, w każdym szpitalu na NFZ w Polsce jest zakaz odwiedzin. Mąż jedynie mnie doprowadził do pokoju I pozostaje Skype Ale czego się nie zrobi żeby dzidzia była zdrowaCzęść a z jakiego województwa jesteś wpuszczają kogoś do ciebie do szpitala?
Podziel się: