Witaj!Witam dziewczyny mogę dołączyć ? Jestem w 20 tc wczoraj miałam wizytę u gina i stwierdził, ze z jednej strony skraca mi się szyjka. Pytal o bóle miałam czasem takie skurcze, ze nie mogłam się ruszyć ale sekundowe i mijaly powiedział ze jak dostanę taki przed weekend to mam dzwonic i zakładamy passer. Przepisał żelazo 2x1, magnez 2x1, luteinę dopochwowa 2x1 plus biorę już od początku ciąży progrestenon 2x1. Mam w czwartek wizytę usg połówkowe i mam nadzieje, ze w tedy lekarz zbada mi długość szyjki bo moj gin nie mierzył mi nigdy tylko bada palcami. Nie wiem co robić bo dziś w nocy czułam stawianie się brzucha pieczenie w okolicach pępka nie wiem czy dzwonic do gina i zakładać ten paser czy lepiej poczekać do czwartku i zobaczyć ile wyjdzie długość szyjki ? Od początku mam problemy, bo w 1 trymestrze miałam krwiaka dużego teraz już go nie mam trochę odżyłam bo musiałam leżeć dwa miesiące a teraz od nowa tryb oszczędny.
Poczekaj i zmierz USG. Palcem to można sobie grzebać w nosie. Moja szyjka od palca ginekologa "uciekała".