reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ból i twardnienie brzucha, skracanie się szyjki macicy, skurcze

Witam dziewczyny mogę dołączyć ? Jestem w 20 tc wczoraj miałam wizytę u gina i stwierdził, ze z jednej strony skraca mi się szyjka. Pytal o bóle miałam czasem takie skurcze, ze nie mogłam się ruszyć ale sekundowe i mijaly powiedział ze jak dostanę taki przed weekend to mam dzwonic i zakładamy passer. Przepisał żelazo 2x1, magnez 2x1, luteinę dopochwowa 2x1 plus biorę już od początku ciąży progrestenon 2x1. Mam w czwartek wizytę usg połówkowe i mam nadzieje, ze w tedy lekarz zbada mi długość szyjki bo moj gin nie mierzył mi nigdy tylko bada palcami. Nie wiem co robić bo dziś w nocy czułam stawianie się brzucha pieczenie w okolicach pępka :( nie wiem czy dzwonic do gina i zakładać ten paser czy lepiej poczekać do czwartku i zobaczyć ile wyjdzie długość szyjki :( ? Od początku mam problemy, bo w 1 trymestrze miałam krwiaka dużego teraz już go nie mam trochę odżyłam bo musiałam leżeć dwa miesiące a teraz od nowa tryb oszczędny.
Witaj!
Poczekaj i zmierz USG. Palcem to można sobie grzebać w nosie. Moja szyjka od palca ginekologa "uciekała".
 
reklama
Dziewczyny nie mogę sobie poradzić jestem strasznie zdenerwowana pewnie dlatego że nie spałam i nerwy mi siadają jak sobie radzicie żeby nie mieć czarnych myśli? Strasznie się boję że wywołam tym poród
 
Dziewczyny nie mogę sobie poradzić jestem strasznie zdenerwowana pewnie dlatego że nie spałam i nerwy mi siadają jak sobie radzicie żeby nie mieć czarnych myśli? Strasznie się boję że wywołam tym poród
Hej. Ja jestem już dawno rozpakowana ale miałam ten sam problem.. ja piłam melise na uspokojenie (nawet po 5 kubków dziennie) I znalazłam zajęcia zajmujące głowę. Spróbuj też coś takiego znaleźć - ucz się języka, naucz się czegoś nowego (czegoś co możesz robić z łóżka ;) )
 
Hej. Ja jestem już dawno rozpakowana ale miałam ten sam problem.. ja piłam melise na uspokojenie (nawet po 5 kubków dziennie) I znalazłam zajęcia zajmujące głowę. Spróbuj też coś takiego znaleźć - ucz się języka, naucz się czegoś nowego (czegoś co możesz robić z łóżka ;) )
Udało Ci się uspokoić a miałaś problemy ze snem? Też masz problem z szyjką wpłynęło to jakoś na skracanie
 
Dziewczyny nie mogę sobie poradzić jestem strasznie zdenerwowana pewnie dlatego że nie spałam i nerwy mi siadają jak sobie radzicie żeby nie mieć czarnych myśli? Strasznie się boję że wywołam tym poród
Nie czytaj za dużo! Ja w szpitalu przeczytałam za dużo o wcześniakach. Sam stres mnie zabijał. Teraz już minęły ponad 4tygodne i dalej żyjemy w dwupaku 💪🏻 zrób sobie kartkę i skreślaj dni do kolejnego skończonego tygodnia. Zresztą jak "miałam areszt domowy" to wszystko robiłam tak powoli (bo niestety niektóre rzeczy musiałam robić sama, mąż za granicą, rodzice w pracy), że czas mi uciekał. Byłam powolna jak żółw.
 
reklama
A jaką ty masz szyjkę w którym tygodniu jesteś?
Teraz już mi nie chciał powiedzieć, 36+4tc. Pewnie dlatego, że zaczęłam mieć skurcze dzień po wizycie i odstawieniu progesteronu. Ale spokojnie już od wtorku mam skurcze od środy nie mam czopu i dalej chodzę. Myślę, że ukończę 37tc. Miałam już szyjkę 2cm(z 4,5cm) i skurcze w szpitalu (odstawili mi leki od mojego ginekologa) dostałam lek na zatrzymanie i znowu duphaston i luteinę dopochwowo.
 
Do góry