reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ból i twardnienie brzucha, skracanie się szyjki macicy, skurcze

Mam nadzieję, ze macie racje i nie napiszę tu jutro lub pojutrze: "Cześć Dziewczyny, urodziłam!" Heh chcę tak napisać na koniec lipca ale nie teraz. Strasznie przeżywam każda taką informacje tutaj, bo to jest jak siedzenie na bombie hehe chciałabym Was zapytać do kiedy musicie aplikować luteinę? Ja mam skończyć w sobotę na skończony 34tyg ale tak się boję, że nie wiem czy skończyć czy wybrać do końca opakowanie.
 
reklama
Mam nadzieję, ze macie racje i nie napiszę tu jutro lub pojutrze: "Cześć Dziewczyny, urodziłam!" Heh chcę tak napisać na koniec lipca ale nie teraz. Strasznie przeżywam każda taką informacje tutaj, bo to jest jak siedzenie na bombie hehe chciałabym Was zapytać do kiedy musicie aplikować luteinę? Ja mam skończyć w sobotę na skończony 34tyg ale tak się boję, że nie wiem czy skończyć czy wybrać do końca opakowanie.
Nie urodzisz szybciej, nie ma opcji. Jak w poprzedniej ciazy dotrwalas do bezpiecznego terminu to teraz też;)
Ja mam brać luteine do końca 36tyg.
 
@Ola2017 to świetna długość jak na ten tydzień, myślę że dotrzymasz te 3 tygodnie 😊

Jak ja chciałbym być już bliżej 34 tygodnia, im bliżej, tym mam gorsze myśli, że urodzę małego za wcześnie...już od tego leżenia mam same głupie myśli...

Zobaczysz, ze jak wybije 30tyg poczujesz ogromną ulgę i ten 34tydzień będzie się wydawał na wyciagnięcie ręki 🙂 a że jestem taka zachłanna, to już mi ten 34 nie wystarcza i marzę o 38 hehe i tak chyba każda z nas ma. Tak jak pisały dziewcznyny z tym skreślaniem w kalendarzu heh
 
Nie urodzisz szybciej, nie ma opcji. Jak w poprzedniej ciazy dotrwalas do bezpiecznego terminu to teraz też;)
Ja mam brać luteine do końca 36tyg.

O widzisz, czyli nie muszę wyrzucać dwóch opakowań luteiny? Chyba nawet nie wyrzucać tylko oddać jako odpad do apteki. Mam pytanie, jesteś już wysoko w ciąży i czy Twoja szyjka szybko leciała? Tzn jak teraz funkcjonujesz? Dużo odpoczywasz, czy zyjesz normalnie? Bo mój lekarz nie może mnie namówić na to, bym spróbowała trochę wracać do życia. Teraz juz nie musi, bo czuję się jak w kołowrotku...
 
@Ola2017 to świetna długość jak na ten tydzień, myślę że dotrzymasz te 3 tygodnie 😊

Jak ja chciałbym być już bliżej 34 tygodnia, im bliżej, tym mam gorsze myśli, że urodzę małego za wcześnie...już od tego leżenia mam same głupie myśli...
Moja szyjka była długa 2 tyg temu. Nie wiem co będzie za tydz. Może się okazać, że już jej w ogóle nie ma...
Który Ty masz tydz? Mój lekarz cały czas mi powtarzal żeby skończyć 34tc. Udało się i teraz kolejny cel 37. Jeszcze 3 tyg musimy wytrzymać w dwupaku. Po 37 będę robic wszystko żeby urodzić, bo już jest coraz ciezej. W poprzedniej ciazy rodzilam w grudniu i było zdecydowanie łatwiej niż teraz jak jest tak ciepło.
 
O widzisz, czyli nie muszę wyrzucać dwóch opakowań luteiny? Chyba nawet nie wyrzucać tylko oddać jako odpad do apteki. Mam pytanie, jesteś już wysoko w ciąży i czy Twoja szyjka szybko leciała? Tzn jak teraz funkcjonujesz? Dużo odpoczywasz, czy zyjesz normalnie? Bo mój lekarz nie może mnie namówić na to, bym spróbowała trochę wracać do życia. Teraz juz nie musi, bo czuję się jak w kołowrotku...
Ja w tej ciazy w ogóle nie leżę. Staram się 2-3 godz w ciągu dnia odpoczywać jak córka ma drzemkę albo ogląda bajkę, ale poza tym to średnio mi to wychodzi. Fakt, odpuscilam parę rzeczy, bo nie odkurzam, nie myje podłóg, ale pranie, prasowanie, czy kurz ogarnę. Trochę mnie to wkurza, bo zawsze byłam aktywna i nie umiałam siedzieć i nic nie robić, ale są rzeczy ważne i ważniejsze;)
Moja szyjka cały czas miała w granicy 38-35mm. W skończonym 32tc wyszło, że ma 30mm, czyli w 3 tyg skrocila się o 0,5cm.
Mój gin nie kazał mi leżeć, czy się oszczędzać. W sumie nawet nie mam jak. Zobaczymy za tydz ile z tej szyjki zostało.
 
Ostatnia edycja:
A tak dla pocieszenia dziewczyny wczoraj się dowiedziałam, że znajoma od połowy ciazy miała skróconą szyjke. Lekarz co wizytę chciał ja wysłać do szpitala a że miała roczne dziecko to nie poszla. Chodziła sobie z tą krótką szyjka, nosiła synka, w ogóle się nie oszczedzala i urodziła po terminie:)
Wiem, że nie ma co sugerować sie poszczególnym przypadkiem, ale chyba z tymi krótkimi szyjka to nie jest wcale taka przegrana sprawa;)
 
Ja w tej ciazy w ogóle nie leżę. Staram się 2-3 godz w ciągu dnia odpoczywać jak córka ma drzemkę albo ogląda bajkę, ale poza tym to średnio mi to wychodzi. Fakt, odpuscilam parę rzeczy, bo nie odkurzam, nie myje podłóg, ale pranie, prasowanie, czy kurze ogarnę. Trochę mnie to wkurza, bo zawsze byłam aktywna i nie umiałam siedzieć i nic nie robić, ale są rzeczy ważne i ważniejsze;)
Moja szyjka cały czas miała w granicy 38-35mm. W skończonym 32tc wyszło, że ma 30mm, czyli w 3 tyg skrocila się o 0,5cm.
Mój gin nie kazał mi leżeć, czy się oszczędzać. W sumie nawet nie mam jak. Zobaczymy za tydz ile z tej szyjki zostało.

Czyli na to nie ma reguły. Myślę, ze u Ciebie będzie super, a nawet gdyby, to kawał szyjki, więc do terminuma się z czego skracać hehe
Ciekawe czy przy założonym pessarze szyjka nadal się skraca. Chyba tak skoro u mnie jest rozwarcie. Ja to już nie wiem co ten pessar mi daje.. bezpieczeństwo fizyczne czy psychiczne.
 
Moja szyjka była długa 2 tyg temu. Nie wiem co będzie za tydz. Może się okazać, że już jej w ogóle nie ma...
Który Ty masz tydz? Mój lekarz cały czas mi powtarzal żeby skończyć 34tc. Udało się i teraz kolejny cel 37. Jeszcze 3 tyg musimy wytrzymać w dwupaku. Po 37 będę robic wszystko żeby urodzić, bo już jest coraz ciezej. W poprzedniej ciazy rodzilam w grudniu i było zdecydowanie łatwiej niż teraz jak jest tak ciepło.
U mnie 29+3 i czekam do tej soboty i będzie ta 30 z przodu😊 ja chciałbym żeby szyjka wytrzymała jak najdłużej, ostatnio okazało się, że w ciągu 3 tygodni skróciła się z 30 mm do 27,6 mm. Ale brzuch często twardnieje i teraz już bardziej cały, niż tak po bokach...
Ja że stachu wgl praktycznie nie mam wyprawki dla małego...ale muszę się ogarnąć, skoro mąż ma w sierpniu wyjechać...

Zobaczysz na pewno uda się Tobie jeszcze te 3 tygodnie wytrzymać 😊
 
reklama
Czyli na to nie ma reguły. Myślę, ze u Ciebie będzie super, a nawet gdyby, to kawał szyjki, więc do terminuma się z czego skracać hehe
Ciekawe czy przy założonym pessarze szyjka nadal się skraca. Chyba tak skoro u mnie jest rozwarcie. Ja to już nie wiem co ten pessar mi daje.. bezpieczeństwo fizyczne czy psychiczne.
Myślę że mimo wszystko i jedno i drugie 😊
Dasz radę, skoro w pierwszej urodziłaś w tak wysokiej ciąży 😉
 
Do góry