Ja od rana dzwonię po dentystach i albo jutro cudem mnie przyjmie, albo w czwartek...tylko kurcze stomatolog ostrzegła mnie, że będzie chciała zrobić RTG tego zęba (to jest wgl bezpieczne w ciąży?????) i jeszcze raz zrobić kanałowe
jak wytrzyma to wszystko moja szyjka to będzie sukces...a taka miałam nadzieję, że w ciąży ten ząb się nie odezwie...
Do tego mój mąż dostał dzisiaj ofertę wyjazdu na dwa tygodnie do siedziby firmy w Niemczech na sierpień... szczerze nie widzi mi się to
ja tu z ta szyjka to nie wiem czy wytrwam do dnia porodu, niby w razie czego na szczęście mój brat mieszka w Warszawie, to ma pół godziny autem do mnie...