reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ból i twardnienie brzucha, skracanie się szyjki macicy, skurcze

O widzisz jakie dobre wieści niesiesz z rana 😀 jednak są jeszcze w porządku lekarze i najważniejsze, że nie musisz mieć typowej diety dla kobiet z cukrzyca 😊 same plusy ;)
Mi jakiś od rana jest ciężko ehh... zaparcia męczą od rana i walczę z tym (męża wysłałam rano po kiwi😀). Do tego już z kilka razy był twardy brzuch a i tak w większości leże😞 jutro wizyta u ginekologa i mam stracha...że się okaże że znowu szyjka poleciała...czarne myśli 😖 a już tak się dobrze trzymałam kilka dni ehh...

Na tym wątku każda Ci powie, że dzień przed wizytą umiera ze strachu, a jak już jest w 34 lub 38tyg, to leci do ginekologa jak motylek - lekka i zadowolona jeżeli można o ciężarnej ,,lekka" powiedzieć hehe masło maślane mi wyszło. Będzie dobrze. Dzisiaj nie wiem który tydzień kończę. Chyba 27 i jutro zaczynam 28. Chyba. Mam wrażenie, że jeden tydzień trwa dwa tygodnie bo się zaczyna i A dwa tygodnie kończy. 🤔
 
reklama
Na tym wątku każda Ci powie, że dzień przed wizytą umiera ze strachu, a jak już jest w 34 lub 38tyg, to leci do ginekologa jak motylek - lekka i zadowolona jeżeli można o ciężarnej ,,lekka" powiedzieć hehe masło maślane mi wyszło. Będzie dobrze. Dzisiaj nie wiem który tydzień kończę. Chyba 27 i jutro zaczynam 28. Chyba. Mam wrażenie, że jeden tydzień trwa dwa tygodnie bo się zaczyna i A dwa tygodnie kończy. 🤔
Właśnie czytałam, nie jestem sama z tym...oby było dobrze, bo dzisiaj jakiś brak wiary w to mnie ogarnia...
Oj jakbym już chciałam, żeby był u nas ten tydzień co u Ciebie... jesteś coraz bliżej tej 30...a u mnie jutro równy 23...ale cóż walczymy 😉
 
Właśnie czytałam, nie jestem sama z tym...oby było dobrze, bo dzisiaj jakiś brak wiary w to mnie ogarnia...
Oj jakbym już chciałam, żeby był u nas ten tydzień co u Ciebie... jesteś coraz bliżej tej 30...a u mnie jutro równy 23...ale cóż walczymy 😉

Pamiętaj żeby mówić ,,już jest 23" tak naprawdę to trochę leci ten czas przecież ja miałam stwierdzoną skróconą szyjkę w 23tyg, a pessar mam trzeci tydzień. Bądź dobrej myśli. U mnie lekarz lepiej nastawiony niż ja. U ciebie też skoro pozwolił Ci normalnie funkcjonować tylko my takie nie nastrojone 😀
 
Ja jestem czytam nudzę się.. Ale nie mam nastroju na pisanie jakoś.. Mam dzis podły humor, mam ochotę się z kimś poklucic a nikt nie chce się wystawić haha 😁 tak mnie morduje zgaga że aż w oczach czuję 🤦🏻‍♀️ masakra niech ten dzień się kończy...
 
Hej ,też jestem mój mąż miał ochotę się dziś napić że znajomymi więc już mu daruję ponad miesiąc pichci nigdzie nie wychodzi a rób kolację i idź. To wiecie co wymyślił znajomych zaprosił do nas!!!! no wiesz kochanie żeby nie było ci smutno i ja nie chce Cię samej zostawić!!! Myślałam że go rozerwe ja w piżamie na łóżku a oni wokol mnie kur.. mac 😤😤😤 za godzinę mają być a ja że swoim mężem nie rozmawiam🤨
 
Ja tez w stresie pół dnia do 15 do wizyty i ginekologa. Wczoraj pod wieczór miałam różowy śluz, wiec panika i telefon do lekarza. Mówił, żeby się nie martwic, przy szwie mogą te końcówki drażnić troszkę pochwę, ani ze zobaczy jutro na wizycie wszystko, ALE gdyby się rozkręciło to mam przyjechać do szpitala, bo akurat jest na dyżurze. To ja oczywiście cała noc nie spałam tylko obserwował co mi leci ehh. Po wizycie wszystko perfekcyjnie, mówi, ze szew leży superowo, wiec jest zachwycony, a po śluzie różowym ani śladu, ale sprawdził czy to były wody płodowe papierkiem, i na szczęście nie. Już jestem trochę spokojniejsza jak tak się zachwycał ta szyjką. Ale co mnie zdziwiło, to mówił, ze teraz to już nastawić się na leżenie, i tak leżę - wiadomo, ale w szpitalu mówili, żeby normalnie funkcjonować. On mówi, ze do tej pory macica była jeszcze mała, ale teraz dzidziuś będzie rósł i najlepiej starać się jak najwiecej leżeć i odciążać ta szyjkę ile się da. Także jednak leżenie dla szyjek najlepsze!
 
Dziewczyny chciałam was zapytać o twardnienia brzucha. To moja druga ciąża a ja dalej jestem zielona... Teraz mam 27+3, czyli dno macicy jest ok. 7-8 cm nad pepkiem i stąd moje pytanie, czy jak zrobi mi się brzuch twardy pod pepkiem to jest stawianie się macicy, czy dziecko się wypina? To nie jest wypchana noga, czy ręka, po prostu czuje, że ten brzuch na dole jest twardy a od pępka w górę nie. Wiem, głupie pytanie, ale ja już sama nie wiem. Jak to u was wygląda?
 
Ostatnia edycja:
Dziewczyny chciałam was zapytać o twardnienia brzucha. To moja druga ciąża a ja dalej jestem zielona... Teraz mam 27+3, czyli dno macicy jest ok. 7-8 cm nad pepkiem i stąd moje pytanie, czy jak zrobi mi się brzuch twardy pod pepkiem to jest stawianie się macicy, czy dziecko się napina? To nie jest wypchana noga, czy ręka, po prostu czuje, że ten brzuch na dole jest twardy a od pępka w górę nie. Wiem, głupie pytanie, ale ja już sama nie wiem. Jak to u was wygląda?

Podbijam pytanie. To też moja druga ciąża i czuję to sam co Ty i jesteś chyba trzy dni przede mną. Do tego nie mam pojécia czy tam na dole to stawianie czy wypychanie, a to też moja druga ciąża heh. Jak ktoś wie niech zrobi mały wykład ☺
 
reklama
Ale tu dzisiaj cichutko. Czyżby wszystkie leżące oprócz nas poszły balować na rozpoczęcie weekendu 😊
Raczej słabszy dzień. Mnie dzisiaj kłuje brzuch i czuje cmienie nad wzgorkiem lonowym. Już się nie mogę doczekać aż chłopak wyjdzie z kwarantanny i mnie trochę pocieszy
 
Do góry