reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ból i twardnienie brzucha, skracanie się szyjki macicy, skurcze

Kurcze to nie ciekawie, mówisz ze masz problem z tarczyca może jakieś leki bierzesz + hormony i to wszystko robi swoje🙄 a możesz się troszke ruszać czy nic z tego?
Lubię sok z ogórków i nie dziala xD tak samo z kiszonej kapusty. Jem co drugi dzień, taka ciążowa zachciankax
Ale to jak często masz z tym problem, odwiedzasz toaletę ile razy w tygodniu?
 
reklama
Hej dziewczyny,
Ja już po wizycie u mojego prowadzącego. Jest na mega luzie i uważa, że ten szew wytrzyma, a krążka nie poleca ze względu na możliwe zakażenie i przedwczesne pęknięcie pęcherza. Tak, że co lekarz, to inna opinia😀

Fibrynogen ponad 700 moze być od neoparinu, wiec luz. A ja już się martwiłam, że będę jeszcze wieksze dawki przejmować🙄

Najważniejsze chyba, to w tym wszystkim nie zwariowac i jakos pomalu zapychac do przodu😀
 
Hej wszystkim, daaawno mnie tu nie było, ale czasem Was podczytuje ile dam radę :) Mam nadzieję, że u Was wszystko dobrze i wytrwale czekacie do bezpiecznych terminów.
Powiem Wam, że trochę tęsknię do tego okresu, kiedy moim głównym zadaniem był odpoczynek i kompletowanie wyprawki :)
U mnie trudne początki macierzyństwa... problemy z karmieniem Małej, permanentny brak snu. Cieszę się, że mój mąż jest we wszystko zaangażowany i dużo rzeczy ogarnia, gdyby nie to, to chyba wpadłabym w jakąś depresję poporodowa :)
Trzymam kciuki za Was wszystkie!
Początki bywają trudne ale z czasem wszystko się stabilizuje. Ja miałam problem z karmieniem, córka krótko ciągnęła pierś ok 10 minut i koniec, ściągałam jej pokarm a bywało ciężko, czasami po karmieniu w nocy siadałam do laktatora. Gdy było ciężko podalwalam mieszankę i miałam ogromne wyrzuty sumienia,jakby truła własne dziecko. Z czasem odpuściłam i karmiłam pół na pół i tak blisko 1,5 roku.
 
Hej dziewczyny,
Ja już po wizycie u mojego prowadzącego. Jest na mega luzie i uważa, że ten szew wytrzyma, a krążka nie poleca ze względu na możliwe zakażenie i przedwczesne pęknięcie pęcherza. Tak, że co lekarz, to inna opinia😀

Fibrynogen ponad 700 moze być od neoparinu, wiec luz. A ja już się martwiłam, że będę jeszcze wieksze dawki przejmować🙄

Najważniejsze chyba, to w tym wszystkim nie zwariowac i jakos pomalu zapychac do przodu😀
Mój mi też nie założył ponownie pessar po szwie z podobnych względów. Wcześniej miałam właśnie pessar ale pęcherz wyszedł aż do ujścia zewnętrznego i było właśnie ryzyko infekcji i jego pęknięcia, szew mnie i dziecko uratował.
 
reklama
Ja na sobie przetestowalam ponizsze specyfiki:
Lactulosum (tylko z hasco da sie przełknąć), dziala, tylko trzeba brac zgodnie z tym, co na etykiecie. Jest bardzo slodki i dziewczyny z cukrzycą musza uważać
Czopki glicerynowe - do bani, nie wiem, czy jest ktos, na kogo działają
Czopki evaq - super dzialaja, a przy tym sa lagodne
Wlewki z firmy aboca - tez super dzialaja, ale w ciazy bym sie poradzila farmaceuty, bo daja dość gwaltowny efekt.
Activia biala - na mnie dziala, ale inne jogurty juz niekoniecznie
Kefir popity kranowka😀
 
Do góry