reklama
Magdalenka16
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 24 Grudzień 2019
- Postów
- 1 028
Masz jechać nawet jak pojawia się nieregularne skurcze? Czy mówił o regularnych?Wizyta ok, młody wymiarowy, szyjka 1,4cm ale taka na słowo honoru. Do środy zamierzam leżeć zgodnie z moim planem. Jak tylko zaczną się skurcze to mam jechać do szpitala bo to długo nie potrwa
Magdalenka16
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 24 Grudzień 2019
- Postów
- 1 028
Ja od tego wtorku chciałam zaczac normalnie funkcjonować ale wierzcie mi nie da się! ! Co chce coś zrobić nawet się przejść to wszystko mnie boli okropnie. Kręgosłup a dół to rozrywa! Nawet naczyń nie mogę zmyć ewentualnie na siedząco. Po nocy jest fajnie i jak leżę nic nie boli. A jak wstaje to wszystko leci w dol i mi ciąży strasznie i brzuch boli i skurcze często mam. Czasami to mam uczucie ze wody mi zaraz odplyną. ...
Pszczoła2020
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 12 Październik 2019
- Postów
- 6 643
Myślę że miała na myśli regularne... wizyta była opóźniona o godzinę, ja też nieco przeciągnęłam moje regulaminowe 15min a i tak nie zadałam wszystkich pytań..Masz jechać nawet jak pojawia się nieregularne skurcze? Czy mówił o regularnych?
Ja dzisiaj też już po wizycie i czuję się jak w matrixiez jednej strony z szyjka wszystko dobrze, szyjka całkowicie się zamknęła i przez to wydłużyła do 2cm. A tydzień temu myślałam że mnie rozerwie tam i zaczęły się jakieś skurcze regularne... Za to mam problem z ciśnieniem, już rano źle się czułam i mi szło w górę, a na wizycie skoczyło jeszcze wyżej i niewiele spadało, także jeszcze w gabinecie musiałam wziąć tabletkę, jak będzie rosło to szpital, widać jak nie szyjka mnie wykończy to co innegoMały rośnie, waży 2205 kg ale jakoś mało przybrał w porównaniu z ostatnim czasem, lekarz mówi że jest ok ale ja oczywiście się już martwię że coś się dzieje... Także jak nie urok to sraczka jak to mówią. Lekarz mówil że moja ciąża to mu z sen z powiek spędza bo cały czas się zastanawiał czy dobrze robi nie zakładając mi dodatkowo pessara, już nawet kilka razy chciał dzwonić żebym jednak przyjechała na jego założenie, ale widać intuicja go nie zawiodła.... On sam już nie wie co jest z tą szyjką, może kwestia ułożenia, napięć tam w środku jeszcze się skończy tak że jak się zamknie to do końca maja będę chodzić, tffuuu leżeć...
A jaka ma teraz wagę?Wizyta ok, młody wymiarowy, szyjka 1,4cm ale taka na słowo honoru. Do środy zamierzam leżeć zgodnie z moim planem. Jak tylko zaczną się skurcze to mam jechać do szpitala bo to długo nie potrwa
Pszczoła2020
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 12 Październik 2019
- Postów
- 6 643
Minimalnie poniżej 3kg+-400g więc może być różnie ale z tych 3kg wychodzi dosłownie w 50centylu. Data porodu potwierdzona jak z om 13maja ale nie zamierzam tyle leżećA jaka ma teraz wagę?
Monikacyganiocha
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 18 Kwiecień 2020
- Postów
- 386
Hej, dziewczyny mam na imię Monika i naprawdę nie myślałam że kiedykolwiek mnie to spotka moja szyjka ma 26,1mm jestem w 23 tygodniu i czekam na Zosie. Bardzo długo się o nią staraliśmy od 2 dni jestem przykuta do łóżka. I bardzo się boję... czekam na wyniki wymazu i decyzję lekarza co dalej. Jak sobie radzicie ?
Spokojnie mi juz leci 22 kilo słonica jak nicO kurde to ja 32+0 jutro i 13kg do przodu a jeszcze tyle tygodni
reklama
Magdalenka16
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 24 Grudzień 2019
- Postów
- 1 028
Mój dzieciaczek tez gdzieś od tego tygodnia zaczął wolniej przybierać. A powinno być odwrotnie i też się martwię czy aby ok. Lekarz mówi ze nie widzi nic złego a ja już sobie wmawiam ze może niedotleniony czy coś... a może wina cukrzycy. Najpierw był za duży a teraz wolniej przybiera. Ważne ze przybiera tym się pocieszam a ciśnienie u mnie znów za niskie . Ale ja zawsze tak mialam oby w ciazy nie było nadciśnienia...Ja dzisiaj też już po wizycie i czuję się jak w matrixiez jednej strony z szyjka wszystko dobrze, szyjka całkowicie się zamknęła i przez to wydłużyła do 2cm. A tydzień temu myślałam że mnie rozerwie tam i zaczęły się jakieś skurcze regularne... Za to mam problem z ciśnieniem, już rano źle się czułam i mi szło w górę, a na wizycie skoczyło jeszcze wyżej i niewiele spadało, także jeszcze w gabinecie musiałam wziąć tabletkę, jak będzie rosło to szpital, widać jak nie szyjka mnie wykończy to co innegoMały rośnie, waży 2205 kg ale jakoś mało przybrał w porównaniu z ostatnim czasem, lekarz mówi że jest ok ale ja oczywiście się już martwię że coś się dzieje... Także jak nie urok to sraczka jak to mówią. Lekarz mówil że moja ciąża to mu z sen z powiek spędza bo cały czas się zastanawiał czy dobrze robi nie zakładając mi dodatkowo pessara, już nawet kilka razy chciał dzwonić żebym jednak przyjechała na jego założenie, ale widać intuicja go nie zawiodła.... On sam już nie wie co jest z tą szyjką, może kwestia ułożenia, napięć tam w środku jeszcze się skończy tak że jak się zamknie to do końca maja będę chodzić, tffuuu leżeć...
Podziel się: