Alleksandra20
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 30 Grudzień 2019
- Postów
- 494
Przyniósł ale wołowy rosołek i różyczkę
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Przyniósł ale wołowy rosołek i różyczkę
Widzisz...dobre informacje na samym początku... Może sie okaże, że nie jest tak źle i wcale nie czeka Was taki zły ScenariuszJuż po przyjęciu. Na usg miałam dłuższa szyjkę niż wczoraj i 2 tyg temu. Jutro znów będą badać. Poki co ulokowałam sie w pokoju 2-osobowym i jeszcze mam meza, zostaje na obserwacji jak to powiedzieli. Może akurat sie zatrzyma. A różnica w pomiarach może wynikać ze stresu, aktualnego napięcia macicy a nawet mojej pozycji.
No ta tęsknota za dzieckiem jest straszna, ja mam 4 łatkę ale nasza rozłąkę zniosła dzielnie i z uśmiechem na twarzy, to ja płakałam jak ona nie widziała, jak przyjechałam się szybko spakować do szpitala... Na szczęście teraz możliwości komunikacji są przeogromne więc to na duzy plus.Haha, położna się zapytała czy się przeprowadzam Bo widzi że się powoli urządzam... Koleżanka mnie dziś pocieszyła ze pewnie tu zostanę do porodu, ale ja mam bardziej optymistyczne myśli. Zaraz jak tylko przestanę krwawić bym nie chciała być wygoniona, bo ile razy będę wracać w takim stresie... Ale i chcę do domu do córki.
No to leżymy i się obserwujemyJuż po przyjęciu. Na usg miałam dłuższa szyjkę niż wczoraj i 2 tyg temu. Jutro znów będą badać. Poki co ulokowałam sie w pokoju 2-osobowym i jeszcze mam meza, zostaje na obserwacji jak to powiedzieli. Może akurat sie zatrzyma. A różnica w pomiarach może wynikać ze stresu, aktualnego napięcia macicy a nawet mojej pozycji.