Feline88
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 24 Październik 2019
- Postów
- 756
Byłam na insulinie 8j. Przekroczenia wyłącznie na czczo, wiadomo czasem po posiłku coś wyszło.
Po porodzie miałam zlecone 3x dziennie pomiar do laboratorium, ale sama tez mierzyłam. Niestety od razu po zabiegu dopadła mnie hipoglikemia, gdy im zgłosilam niski poziom powiedzieli, że tak może być. Dopiero jak po godzinie sami zmierzyli i zobaczyli cukier poniżej 50 zaczął się popłoch. Przybiegło 2 lekarzy, podłączali mi glukozę i jakieś jeszcze leki. Miałam drgawki, ale twierdzono, że to reakcja na znieczulenie po cc (tak może być, ale ja czułam że to nie to i dlatego mąż mierzył mi cukier).
Od tego momentu co rusz nadzorowali mój cukier. Po pierwszej dobie wszystko przeszło i do dziś jest ok.
Jedynie teraz niewiadomo co się dzieje i skąd stan zapalny w organizmie idzie. Obym nie złapała w czasie zabiegu czy po nim jakiejś szpitalnej bakterii [emoji33]
Grunt, że mnie tknęło by zrobić crp a ginek szybko kazał jechać na SOR.
No właśnie ja mam insulinę na noc - 12 j i mam problem z porannymi cukrami
Podobno jak się bierze insulinę powyżej 10 j to po porodzie tez trzeba podawać przez kilka dni , ale muszę jeszcze diabetologa dopytać jak to ogarnąć .
Dobrze , że zrobiłaś CRP - jaki antybiotyk podają ???
No właśnie tez pomyślał o bakterii szpitalnej - oby nie .