Pierwsze słyszę, że nospa skraca szyjke. Ja biorę nospe od miesiąca bo też mam trochę za krótką i szyjka stoi w miejscu. W szpitalu miałam nawet kroplowki z nospy profilaktycznie. Fakt, nospa czasami może wpływać na napięcie mięśniowe
u dziecka. Jednak to jest do wypracowania potem. Jak się boisz nospy, to bierz większą dawkę magnezu. Działa podobnie, a nadmiar wysikasz [emoji6] zgodzę się też z postem wyżej, że dużo kobiet ma bardzo krótka szyjke, a potem nawet rodzi po terminie. Oszczędzaj sie bo lepiej nie ryzykować przedwczesnego porodu. A dostałaś chociaż luteine? Bo podobno dobrze wpływa na szyjke
u dziecka. Jednak to jest do wypracowania potem. Jak się boisz nospy, to bierz większą dawkę magnezu. Działa podobnie, a nadmiar wysikasz [emoji6] zgodzę się też z postem wyżej, że dużo kobiet ma bardzo krótka szyjke, a potem nawet rodzi po terminie. Oszczędzaj sie bo lepiej nie ryzykować przedwczesnego porodu. A dostałaś chociaż luteine? Bo podobno dobrze wpływa na szyjke