reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ból i twardnienie brzucha, skracanie się szyjki macicy, skurcze

reklama
W tym roku jest taki obowiązek .
Żadnego druku nigdzie nie dawałam. Synka zgłaszałam w dzień wypisu ze szpitala, nikt niczego w szpitalu nie chciał, o nic nie pytał i nawet nikt nie powiedział że muszę zgłosić się do położnej. Dopiero przy zapisie do pediatry w rejestracji pielęgniarka wspomniała że położna się skontaktuje. Może sytuacja wyglądała inaczej z tego względu, że wczesniaczek, albo po prostu zależy od szpitala.
 
Mam do was pytanie, do tych dziewczyn, ktore biora luteine.
Co wam lekarz powiedzial przepisujac ja? Jakie wskazanie?
Bo moja gin przepisuje mi i kaze brac niby na macice i szyjke, a ostatnio powiedziała, ze to nic nie daje....wiec mysle czy mam kupowac kolejne opakowanie, bo skoro to nic nie daje to po co?
 
Mam do was pytanie, do tych dziewczyn, ktore biora luteine.
Co wam lekarz powiedzial przepisujac ja? Jakie wskazanie?
Bo moja gin przepisuje mi i kaze brac niby na macice i szyjke, a ostatnio powiedziała, ze to nic nie daje....wiec mysle czy mam kupowac kolejne opakowanie, bo skoro to nic nie daje to po co?
Heh, też zauważyłam że to kwestia sporna, kilku ginekologów z którymi miałam styczność wypowiadało się w skrajnie odmienny sposób na temat luteiny w ciąży. Jeden przepisywał bo to na podtrzymanie ciąży i basta, inny przed przepisaniem zlecał pomiar progesteronu i przepisywał dawkę wg zaleceń na konkretny tydzień ciąży, a jeszcze inny przyznawał że nie widzi skuteczności w podtrzymywaniu ciąży przy zastosowaniu luteiny i że badania na ten temat są sprzeczne, a w wielu krajach wcale nie praktykuje się luteiny jako uniwersalnego leku na problemy ciążowe... Uff znowu się rozpisałam ;) ale to dlatego że sama miałam dylematy co z tą luteiną, aktualnie nie biorę bo nie mam zaleceń i przynajmniej problem z głowy... Ale faktycznie wiele kobiet bierze, a ta dopochwowa nie daje raczej żadnych efektów ubocznych, a skoro może pomóc, to czemu nie? Najgorzej jak się wejdzie w takie dylematy, bo cały ten stres- zaufać lekarzowi czy nie, jest szczerze mówiąc wykańczający :confused:
 
Heh, też zauważyłam że to kwestia sporna, kilku ginekologów z którymi miałam styczność wypowiadało się w skrajnie odmienny sposób na temat luteiny w ciąży. Jeden przepisywał bo to na podtrzymanie ciąży i basta, inny przed przepisaniem zlecał pomiar progesteronu i przepisywał dawkę wg zaleceń na konkretny tydzień ciąży, a jeszcze inny przyznawał że nie widzi skuteczności w podtrzymywaniu ciąży przy zastosowaniu luteiny i że badania na ten temat są sprzeczne, a w wielu krajach wcale nie praktykuje się luteiny jako uniwersalnego leku na problemy ciążowe... Uff znowu się rozpisałam ;) ale to dlatego że sama miałam dylematy co z tą luteiną, aktualnie nie biorę bo nie mam zaleceń i przynajmniej problem z głowy... Ale faktycznie wiele kobiet bierze, a ta dopochwowa nie daje raczej żadnych efektów ubocznych, a skoro może pomóc, to czemu nie? Najgorzej jak się wejdzie w takie dylematy, bo cały ten stres- zaufać lekarzowi czy nie, jest szczerze mówiąc wykańczający :confused:
No ale skoro mam po niej infekcje to po co mi ona? Na podtrzymanie? W 35/36 tyg? No sama nie wiem co o tym myslec...
 
Po luteinie infekcja pochwy? Pytam bo mam problem z infekcja w tej ciąży już dwa razy miałam i podejrzewam ze od tego zaczęły się moje problemy z szyjka.
Mój ginekolog na początku ciąży powiedział ze według badań które teraz są dostępne progesteron nie ma wpływu na podtrzymanie ciąży w pierwszym trymestrze.
Teraz w sytuacji napiętego brzucha i skróconej szyjki przepisał jako lek na te dolegliwości.
 
Po luteinie infekcja pochwy? Pytam bo mam problem z infekcja w tej ciąży już dwa razy miałam i podejrzewam ze od tego zaczęły się moje problemy z szyjka.
Mój ginekolog na początku ciąży powiedział ze według badań które teraz są dostępne progesteron nie ma wpływu na podtrzymanie ciąży w pierwszym trymestrze.
Teraz w sytuacji napiętego brzucha i skróconej szyjki przepisał jako lek na te dolegliwości.
Po dopochwowej mialam, teraz mam doustna i lepiej. Najpierw mi przepisywala na wyciszenie macicy i ochrone szyjki. Ostatnio powiedziala, ze to nic nie daje, wiec zaczelam zastanawiac sie nad sensem brania. Ona ogolnie jest nienormalna. A Ty w ktorym tygodniu jestes?
 
Mój raz też stwierdził że w sumie to nie wiadomo czy ta luteina cokolwiek daje...ale mimo wszystko mi przepisuje. Także tak... A wogole słuchajcie, dzisiaj zwatpilam czy mój lekarz podchodzi do mnie poważnie i po wymianie smsow gdzie nie rozwijał moich obaw, ani nie odpowiedział w sposób który by mnie satysfakcjonowal i byl wyczerpujący a wręcz odpowiedział mi strasznie olewczo i nie na temat - zapisałam się w tej samej przychodni do innego lekarza na najbliższy poniedziałek. Koniec końców mój mi napisał żebym jutro do niego przyszła na konsultacje...
 
reklama
Po dopochwowej mialam, teraz mam doustna i lepiej. Najpierw mi przepisywala na wyciszenie macicy i ochrone szyjki. Ostatnio powiedziala, ze to nic nie daje, wiec zaczelam zastanawiac sie nad sensem brania. Ona ogolnie jest nienormalna. A Ty w ktorym tygodniu jestes?
32 tc właśnie stuknął
U mnie jest poprawa od czasu wdrożenia leczenia wiec nie kwestionuje sensu brania luteiny, odstawiłam natomiast nospe bo zero efektu, a boje się wpływu na dziecko.
 
Do góry