reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Ból i twardnienie brzucha, skracanie się szyjki macicy, skurcze

Byłam na UsG i przy okazji P. Doktor zrobiła mi pomiar szyjki... mimo ciągłego leżenia, luteiny i magnesu szyjka skróciła się i ma Ok 17 mm strasznie się boje, jutro mam wizytę u mojego lekarza, ciekawe co zadecyduje
Miałaś jakieś skurcze? Kurcze nie dobrze :(
 
reklama
Byłam na UsG i przy okazji P. Doktor zrobiła mi pomiar szyjki... mimo ciągłego leżenia, luteiny i magnesu szyjka skróciła się i ma Ok 17 mm strasznie się boje, jutro mam wizytę u mojego lekarza, ciekawe co zadecyduje
W podobnym czasie (w szpitalu) dowiedziałam się, że szyjka ma 18 mm, po czym jakieś 2 tygodnie później już mierzona u mojej ginki miała koło 29 i z taką długością dotrwała do 30 tygodnia, potem pessar. Może też usłyszysz u swojego doktora mniej negatywne wieści :)
 
Ewlinka :( niedobrze. Myślałaś o tym,żeby porozmawiać z lekarzem o pessarze?
Dziś Pani doktor mi sugerowała, ze Pessar może być niewystarczającym rozwiązaniem, i ze ona by zakładała szew, natomiast jutro będę się widziała z moim lekarzem prowadzącym ... ciekawe co mi powie... to dopiero półmetek 21 tc - dziewczynka się dobrze rozwija, liczę ze Skończy się wszystko dobrze...
 
W podobnym czasie (w szpitalu) dowiedziałam się, że szyjka ma 18 mm, po czym jakieś 2 tygodnie później już mierzona u mojej ginki miała koło 29 i z taką długością dotrwała do 30 tygodnia, potem pessar. Może też usłyszysz u swojego doktora mniej negatywne wieści :)
Narazie mam tendencje, ze co dwa tygodnie skraca mi się po Ok 6-7 mm :/ a długo byłaś w szpitalu? Jakieś w szpitalu specjalne leczenie miałaś zastosowane ?
 
Miałam w 1 tygodniu po wprowadzeniu luteiny, natomiast w tym tygodniu miałam spokój. Dziś znów mam skurcze po badaniu - niestety to chyba przez zdenerwowanie...
Pewnie tak-skurcze że stresu, ja jakoś nie czuje albo jakaś jestem nieogarnieta i nie wiem czy to to :p ale brzuch nie twardnienie a to chyba od tego się zaczyna , a po luteinie zawsze szczypie chwilę :/ codziennie odliczam do wizyty.
Daj znać co po wizycie u lekarza, 3mam kciuki żeby bylo dobrze! :)
 
Narazie mam tendencje, ze co dwa tygodnie skraca mi się po Ok 6-7 mm :/ a długo byłaś w szpitalu? Jakieś w szpitalu specjalne leczenie miałaś zastosowane ?
W szpitalu byłam z innego powodu, szyjka wyszła przypadkiem, gdy udało mi się wybłagać badanie. Wtedy zaczęli podawać mi luteinę i tyle. Potem wyszłam na żądanie, ale to już dłuższa historia :p
 
Dziewczyny dziś mąż ogarnął mi pielęgniarke do domu i pobrała mi krew, wystarczy papier wypisany od lekarza rodzinnego i zaraz przychodzą (w sumie sam ją przywiozl:p) :) także jak się boicie, musicie leżeć to nie ma z tym problemu.
 
Hej:) mnie bada ciągle jedna lekarka więc ciężko mi stwierdzić jak to jest z tym pomiarem. Kiedy masz teraz wizytę?

Miałam wizytę kontrolną w poniedziałek wieczorem (czterokrotny pomiar, jeden wyszedł 2.2cm, pozostałe 2.8-2.9). Dostalam skierowanie na badanie do szpitala. Wczoraj w szpitalu pomiar 2.8cm, poza tym twarda i bez rozwarcia (ogólnie masakra..ponad 8h czekania na krześle na oddziale tylko do wykonania usg i badania ginekologicznego 'w trybie pilnym' ). Leki takie jak brałam, maksymalnie się oszczędzać, nie dotykać ani głaskać brzucha (chociaż i tak często odruchowo dotykam..)
 
reklama
Miałam wizytę kontrolną w poniedziałek wieczorem (czterokrotny pomiar, jeden wyszedł 2.2cm, pozostałe 2.8-2.9). Dostalam skierowanie na badanie do szpitala. Wczoraj w szpitalu pomiar 2.8cm, poza tym twarda i bez rozwarcia (ogólnie masakra..ponad 8h czekania na krześle na oddziale tylko do wykonania usg i badania ginekologicznego 'w trybie pilnym' ). Leki takie jak brałam, maksymalnie się oszczędzać, nie dotykać ani głaskać brzucha (chociaż i tak często odruchowo dotykam..)
O kurcze to się naczekalas. Przypomnisz w którym jesteś tyg? Czyli nic na szyjke nie zakładają? Byle się taka utrzymała do końca ciąży i będzie super :)
 
Do góry