Co do tego wypychania przez dzieciora tyłka z boku pod żebrami, to mam przekochanego męża, stwierdził, że gdybym miała takie dwie gule po obu stronach brzucha spokojnie mógłby mnie nazwać krową
Ciekawie
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Co do tego wypychania przez dzieciora tyłka z boku pod żebrami, to mam przekochanego męża, stwierdził, że gdybym miała takie dwie gule po obu stronach brzucha spokojnie mógłby mnie nazwać krową
Czemu musi naturalnie? No na pewno na ewentualność cc muszą być przygotowani, nie?Jakos boje sie nastawić ze sie uda..tym bardziej ze w moim szpitalu caly porod musi przebiegać calkowicie naturalnie..a co do przejsc..pierwsza ciąża wogole 100 razy gorsza zobaczymy jak teraz będzie
Naturlanie w sensie ze nie wspomagaja nie przyspieszaja niczym porodu..poprostu trzeba wejść urodzić i wyjśćCzemu musi naturalnie? No na pewno na ewentualność cc muszą być przygotowani, nie?
Kurde, ja dziś cały dzień przespałam, właśnie wstaję..
Naturlanie w sensie ze nie wspomagaja nie przyspieszaja niczym porodu..poprostu trzeba wejść urodzić i wyjść
To chyba nie chciałabym tam rodzić.
Tak jest w każdym przypadku czy wynika z wypowiedzi kilku niezadowolonych matek? A co ze znieczuleniem?Naturlanie w sensie ze nie wspomagaja nie przyspieszaja niczym porodu..poprostu trzeba wejść urodzić i wyjść
Tak jest w przypadku porodu sn po cc..znieczulenia zewnatrzoponowego nie daja bo boja sie ze pacjentka nie wyczuje ze z blizna po cc sie rozchodzi ( co sie rzadko zdarza)Tak jest w każdym przypadku czy wynika z wypowiedzi kilku niezadowolonych matek? A co ze znieczuleniem?
A w skurczach i bólach porodowych wyczuje? Mi ginka powiedziała, że jak mi się będzie rozchodzić blizna po miomektomii, to będzie silny ból brzucha, ale niekoniecznie sama to rozpoznam.Tak jest w przypadku porodu sn po cc..znieczulenia zewnatrzoponowego nie daja bo boja sie ze pacjentka nie wyczuje ze z blizna po cc sie rozchodzi ( co sie rzadko zdarza)
No mój gin ogólnie ma troche inne podejście ale niestety ordynator to taki ***** ze szkoda slow..jedyna nadzieja ze nie bedzie go na dyżurzeA w skurczach i bólach porodowych wyczuje? Mi ginka powiedziała, że jak mi się będzie rozchodzić blizna po miomektomii, to będzie silny ból brzucha, ale niekoniecznie sama to rozpoznam.
Hmm bywało różnie. Nie przeszłam odcięcia fenoterolu, nie przeszłam odcięcia magnezu.. więc od 9.03 non stop mam wlew ciągły jednego i drugiego... I tak sobie leżę. Wstaje do wc. Raczej zostaje tu do końca ciąży.@Oczekujaca123 co u Was? Trzymasz się jakoś w tym szpitalu? Sytuacja się poprawiła?