reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ból i twardnienie brzucha, skracanie się szyjki macicy, skurcze

Mam nadzieję, że ta położna dziś do mnie przyjdzie, bo ciągle nie potwierdziła godziny. Czytałam w nocy, że przy skurczach i różnych rozruchach w szyjce pękają naczynia włosowate i może się pojawić mikroplamienie, więc zgadza się, co piszecie. Zakładam, że to to. Poza tym jestem nieprzytomna, spałam jakieś 2h, brzuch mam już taki ciężki, że plecy nie dają rady, czuję się, jakby mi się chciał wyrwać. Mam wrażenie, że urósł od wczoraj, pępek mi wylazł nagle, a małego zaczęłam pierwszy raz czuć pod żebrami. Też Wam się zdarzają takie "przeskoki"?
Mój wypina tyłek raz z lewej raz z prawej strony :D a pępek zależy od ułożenia młodego. Czasem mam normalny a czasem płaski, nigdy mi nie wyszedł.
 
reklama
Ja to 30 tydzień ale też co rusz coś czuję w innych miejscach. Brzuch taki wielki od przedwczoraj mam (zmienia się) i też mam takie wrażenie jakby urosła od przedwczoraj kiedy ten brzuch się zmienił ;)
Mi się wydaje, że to calkiem możliwe. Przynajmniej u mnie za każdym razem, kiedy takie hece się dzieją, to okazuje się, że mały sporo przybrał. A jak jest constans, to na usg malutki przyrost wagi. Ciekawe, czy i tym razem się sprawdzi.
 
Mój wypina tyłek raz z lewej raz z prawej strony :D a pępek zależy od ułożenia młodego. Czasem mam normalny a czasem płaski, nigdy mi nie wyszedł.
U mnie ten pępek sukcesywnie się "wypełnia", ale teraz to już zaczął wystawać poza brzuch. Raczej nie sądzę, zeby się cofnął, bo za nim jest łożysko, więc jest trochę chroniony przed kopniakami małego. Skąd wiesz, ze to, co się wypina to tyłek? Chciałabym umieć rozpoznać.
 
Mi się wydaje, że to calkiem możliwe. Przynajmniej u mnie za każdym razem, kiedy takie hece się dzieją, to okazuje się, że mały sporo przybrał. A jak jest constans, to na usg malutki przyrost wagi. Ciekawe, czy i tym razem się sprawdzi.

Ja miałam tez takie skoki z apetytem. Tak to jadłam, jadłam potem stop i teraz znowu czuję większe zapotrzebowanie także to dzidzia się domaga
 
U mnie ten pępek sukcesywnie się "wypełnia", ale teraz to już zaczął wystawać poza brzuch. Raczej nie sądzę, zeby się cofnął, bo za nim jest łożysko, więc jest trochę chroniony przed kopniakami małego. Skąd wiesz, ze to, co się wypina to tyłek? Chciałabym umieć rozpoznać.
Tak mi się wydaje ze to tyłek ;) taka wieksza górka na górze brzucha. Głowę ma od dawna mały na dole. Chyba że to jakieś kolanko :D
 
@luigi89 mam tak samo. Najgorzej jak już brzuch mówi dość, bo zaraz pęknie, a umysł chce dalej jeść :)
@Magdalenams mój też od dawna obrócony w dół. Kiedyś mnie tak kopał mocno w górze brzucha, myślałam, że to nóżka, a się okazało na usg, że obydwiema nóżkami sobie akurat majstrował przy nosie :D

No i wiecie - nie przyjdzie dziś ta położna. Przełożyła na sobotę. Wrrr...
 
@Naysan ja to zoladek czuję przy mostku czasami ;) i to prawda , że coś by się zjadło więcej ale brzuch odmawia.
Nie denerwuj się. Ja bym tą mikroskopijna kropka się nie martwiła.
 
@Magdalenams No to oby coś dał :) Ja mam termin cesarki na 38+5 i tyle bym chciała doczekać, bo dzieciak malutki jeszcze.
@Grabcia123 no to trochę stresu miałaś poprzednio. Ale teraz dużo się mówi o porodach sn po cc, więc powinno się udać.
Jakos boje sie nastawić ze sie uda..tym bardziej ze w moim szpitalu caly porod musi przebiegać calkowicie naturalnie..a co do przejsc..pierwsza ciąża wogole 100 razy gorsza zobaczymy jak teraz będzie
 
reklama
Co do tego wypychania przez dzieciora tyłka z boku pod żebrami, to mam przekochanego męża, stwierdził, że gdybym miała takie dwie gule po obu stronach brzucha spokojnie mógłby mnie nazwać krową :p
 
Do góry