reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Ból i twardnienie brzucha, skracanie się szyjki macicy, skurcze

reklama
@PatiaS a co mówi lekarz o tym twardnieniu? Że to skurcze? Dotykał Twojego brzucha? Bo w 16tc to wcześnie, może od jakiegoś wzdęcia twardnieje? Ja tak mam ostatnio, ze brzuch jak skała, ale po espumisanie mięknie. Do szpitala oczywiście warto pojechać, niech się więcej lekarzy wypowie.
@Zzzzzz trzymam kciuki, zdawaj relację!
@BaskaW Sto lat!
@Oczekujaca123 jak tam u Ciebie?
Lekarze sami nie wiedza, byłam w dwóch szpitalach, u swojego lekarza, u innego i rozkładają rece. Brzuszek twardnieje, ale oprócz tego wszystko dobrze, szyjka ma 4.3 cm i na razie bez skracania. W obydwóch szpitalach dostawałam kroplówki z magnezem, nospe i duphaston, mój mi jeszcze relanium proponuje. Dzisiaj byłam u swojego gina (zaraz po wyjściu ze szpitala) a on znowu skierowanie do tego pierwszego. Nie wiem co mam robić, bo wiadomo, szyjki codziennie nie mierzą, tyle ze te kroplówki. Może jutro spróbuje ten espumisan. Jestem mega przemęczona i chciałabym chociaż z dwa tygodnie odpocząć od szpitala, ale wiadomo, jak trzeba to pójdę
 
Fizjoterapeuci zalecają żeby np na macie klasc na brzuszku ale to tak na niedługo i jak dziecko nie śpi. Tyle wiem ;)
Pytam bo ja mojego pierwszego syna właśnie nie za często kladlam i zawsze pod opieką co nie zmieniło faktu że od pewnego wieku śpi na brzuchu :D. A szwagierka na kłopoty z brzuchem miała zalecone układać tak syna po każdym karmieniu. Dla mnie to niepojęte bo odbić dzieciaka można inaczej i każdy by się zerzygal gdyby się tak kładł bezpośrednio po jedzeniu. Czy to nie było zbyt męczące dla noworodka?
 
Szymek ma 3 tygodnie i nigdy go nie kładłam na brzuszku. Ale chyba zaczne. Jedynie pilnuję jak lezy, zeby byl raz na jednym boczku a następnym razem na drugim.
PatiaS przykro mi, ze ganiaja Cie po szpitalach. Byc moze to taki urok Twojej ciazy,te napinania nie moga byc bolesne, moze to byc od zaparć, mi pomagał syrop lactulosum. Szyjka długa to super. Dobrze, ze lekarz dba o Ciebie i trzyma reke na pulsie. Bądź dzielna.
 
Dziecku nic nie będzie chociaż wystraszyłam się, jak ulało jej się z krwią. Gorzej same to znosimy. Żałuję, że nie zaczęłam się smarować profilaktycznie.
Dziecku nic nie będzie chociaż wystraszyłam się, jak ulało jej się z krwią. Gorzej same to znosimy. Żałuję, że nie zaczęłam się smarować profilaktycznie.
Brzmi hardkorowo to karmienie krwią:) Wygląda na to, że w większości byliśmy kiedyś małymi wampirami.
Podziwiam wszystkie karmiące w bólu, bo chyba żadna z Was nie opisuje tego jako przyjemność.
 
Lekarze sami nie wiedza, byłam w dwóch szpitalach, u swojego lekarza, u innego i rozkładają rece. Brzuszek twardnieje, ale oprócz tego wszystko dobrze, szyjka ma 4.3 cm i na razie bez skracania. W obydwóch szpitalach dostawałam kroplówki z magnezem, nospe i duphaston, mój mi jeszcze relanium proponuje. Dzisiaj byłam u swojego gina (zaraz po wyjściu ze szpitala) a on znowu skierowanie do tego pierwszego. Nie wiem co mam robić, bo wiadomo, szyjki codziennie nie mierzą, tyle ze te kroplówki. Może jutro spróbuje ten espumisan. Jestem mega przemęczona i chciałabym chociaż z dwa tygodnie odpocząć od szpitala, ale wiadomo, jak trzeba to pójdę
Jak trzeba, to trzeba, nic nie poradzisz. Może w końcu metodą prób i błędów znajdziesz sposób na to twardnienie. Jednym dziewczynom pomagało poruszanie się, innym leżenie. Mi często pomagało przewrócenie się z boku na bok. A przyczyny czasami się nie znajdzie do końca, grunt, żeby skurczy nie było.
 
Naysan z tym ruchem to tak spokojnie, ja od kilku dni zaczęłam więcej się ruszać, tzn. nie na 1 minutę do wc tylko np.15 min - podleję kwiaty itp - dziś skurcze na ktg, że hej! W każdej chwili poród może być. Jednak leżenie to zbawienie.

Basia zdrówka i wszystkiego dobrego <3

Patia, ja miałam twardnieia od 16 tc i w 20 tc zrobiło się od nich rozwarcie wew., więc lepiej uważać.
 
reklama
Naysan z tym ruchem to tak spokojnie, ja od kilku dni zaczęłam więcej się ruszać, tzn. nie na 1 minutę do wc tylko np.15 min - podleję kwiaty itp - dziś skurcze na ktg, że hej! W każdej chwili poród może być. Jednak leżenie to zbawienie.

Basia zdrówka i wszystkiego dobrego <3

Patia, ja miałam twardnieia od 16 tc i w 20 tc zrobiło się od nich rozwarcie wew., więc lepiej uważać.
No właśnie ja dziś się dużo ruszałam, ale chcę zobaczyć jutro na ktg czy coś się zapisze, taki eksperyment mały. Mam nadzieję, że sobie nie zaszkodzę. Od 2 tygodni trochę juz wstaję, nawet raz w Ikei byłam - robiłam przystanek na każdym fotelu :)
Jakie wysokie Ci się skurcze pisały?
 
Do góry