aspekt
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 14 Marzec 2018
- Postów
- 12 871
A Ty masz zaufanie do tego gin? Mnie moj tez tak potraktowal (wyszłam ze szpitala po 2 tyg lezenia a on mi dal skierowanie z powrotem), uznalam, ze chroni siebie moim kosztem. Zasiegnelam konsultacji u 2 ordynatorow patologii i kazdy powiedzial, ze nie musze sie klasc do szpitala. U jednego z nich zostalam juz do konca ciazy. To bylo ok. 15tc, urodzilam 20 tyg pozniej, nie bylam w tym czasie hospitalizowana poza kilkoma dniami na podanie sterydow.Jakby nie to, ze wczoraj z niego wyszłam, to bym się nawet przez sekundę nie zastanawiała mi gin powiedział ze mogę spróbować zostać dwa dni w domu i zobaczyć czy będzie poprawa, oby