reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Ból i twardnienie brzucha, skracanie się szyjki macicy, skurcze

Skurcze są mniejsze. Czasem syn kopię w szyjke ale już mniej. Był obchód ale zdecydowano że mnie nie badaja bo nie chcą pobudzic macicy. Nie wiem co to za lekarka bo jedna była co znam ale się nie odzywała A druga taka starsza tylko mówiła, m.i że z 24tc to nic nie będę miała z dzieci.ze nie można mnie ruszać.ze mam leżeć i brać leki i czekamy ja najdłużej się da...
No to tyle wiem....
Ciężko lezec z głową w dół. Pęka mi głowa. Trochę mi zmienily ustawienie łóżka.
Nie pzoostaj3 nic innego jak modlić się leżeć brać leki i liczyć , że się uspokoi
 
reklama
Skurcze są mniejsze. Czasem syn kopię w szyjke ale już mniej. Był obchód ale zdecydowano że mnie nie badaja bo nie chcą pobudzic macicy. Nie wiem co to za lekarka bo jedna była co znam ale się nie odzywała A druga taka starsza tylko mówiła, m.i że z 24tc to nic nie będę miała z dzieci.ze nie można mnie ruszać.ze mam leżeć i brać leki i czekamy ja najdłużej się da...
No to tyle wiem....
Ciężko lezec z głową w dół. Pęka mi głowa. Trochę mi zmienily ustawienie łóżka.
Nie pzoostaj3 nic innego jak modlić się leżeć brać leki i liczyć , że się uspokoi

Co to za lekarz żeby tak mówić szok, nawet nie słuchaj bo nie takie dzieci się ratuje i są zdrowe. mam nadzieję że wytrzymasz i skurcze się nie powtórzą, mam nadzieję że to szpital 3 stopnia żeby wrazie czego szybko interweniowac. Musisz wytrwac, znam to bo sama przeżywałam to cała ciążę, skurcze i leżenie i leki, 4 dni wlewy atosibanu i nie mogłam się ruszać, ale wytrwałam i też dasz radę :*
 
Skurcze są mniejsze. Czasem syn kopię w szyjke ale już mniej. Był obchód ale zdecydowano że mnie nie badaja bo nie chcą pobudzic macicy. Nie wiem co to za lekarka bo jedna była co znam ale się nie odzywała A druga taka starsza tylko mówiła, m.i że z 24tc to nic nie będę miała z dzieci.ze nie można mnie ruszać.ze mam leżeć i brać leki i czekamy ja najdłużej się da...
No to tyle wiem....
Ciężko lezec z głową w dół. Pęka mi głowa. Trochę mi zmienily ustawienie łóżka.
Nie pzoostaj3 nic innego jak modlić się leżeć brać leki i liczyć , że się uspokoi
Dzieci z tego tc mają szansę na przeżycie więc nie wiem po Co ta lekarka tak pieprzy!
Trzymaj się kochana. Rób co każą i się nie ruszaj. Już wam naprawdę mało zostało żeby dzieci urodziły się szczęśliwie. Każdy dzień jest na wagę złota.
 
Co to za lekarz żeby tak mówić szok, nawet nie słuchaj bo nie takie dzieci się ratuje i są zdrowe. mam nadzieję że wytrzymasz i skurcze się nie powtórzą, mam nadzieję że to szpital 3 stopnia żeby wrazie czego szybko interweniowac. Musisz wytrwac, znam to bo sama przeżywałam to cała ciążę, skurcze i leżenie i leki, 4 dni wlewy atosibanu i nie mogłam się ruszać, ale wytrwałam i też dasz radę :*

No też mam lek w pompie coś pokroju atosiba i czy jakiś inny tokolityk. Na P* nie mogę się ruszyć to nie zobaczę.

Akurat rozumiem tą lekarke. Ona mówiła to od serca. I ja wiem że tak jest.... 24tc to za szybko.. mówiła że ie ruszamy bo czekam aż dzieci troszkę urosną I wtedy beda miały więcej siły by walczyć. Była prosta bezpośrednia, ale nie skazała nas na tragedię raczej była myśli że czekamy. Teraz robią co mogą. Ja leżę biorę leki no i zobaczymy. A każdy dzień na wagę złota A każde badanie pobudza szyjke. A skoro mam szew i leżę to nie jest najgorzej .
 
Dzieci z tego tc mają szansę na przeżycie więc nie wiem po Co ta lekarka tak pieprzy!
Trzymaj się kochana. Rób co każą i się nie ruszaj. Już wam naprawdę mało zostało żeby dzieci urodziły się szczęśliwie. Każdy dzień jest na wagę złota.
Przeżycie....
Magdalenams. Dla mnie przeżycie to nie wszystko. Ja chce żeby moje dzieci były zdolne do samodzielnego życia.


A no i oczywiście szpital z najlepszą neonatologii :)

Tu nawet operację A plodach robią od lat
 
Skurcze są mniejsze. Czasem syn kopię w szyjke ale już mniej. Był obchód ale zdecydowano że mnie nie badaja bo nie chcą pobudzic macicy. Nie wiem co to za lekarka bo jedna była co znam ale się nie odzywała A druga taka starsza tylko mówiła, m.i że z 24tc to nic nie będę miała z dzieci.ze nie można mnie ruszać.ze mam leżeć i brać leki i czekamy ja najdłużej się da...
No to tyle wiem....
Ciężko lezec z głową w dół. Pęka mi głowa. Trochę mi zmienily ustawienie łóżka.
Nie pzoostaj3 nic innego jak modlić się leżeć brać leki i liczyć , że się uspokoi
Bardzo się cieszę, że jesteście jeszcze w 3-paku, oby jak najdłużej! :tak:
 
Bardziej ciśnienie dźwigla mi położna... która postawiła diagnozę że dzieje wie tak bo za szybko w ciążę zaszłam....
No cóż. Nie ważne że konsultowalam to z 4 lekarzami i każdy mówił , że można.. Teraz przyszła i mówię że sama sobie zrobię zastrzyk bo mam swój to wzięła i tak mi wpieprzyla heparyne w brzuch że nigdy mnie aż tak ni3 bolało nawet jak sama sobie zaczynałam.robic [emoji24][emoji24]
 
Bądź spokojna, jesteś pod dobrą opieką. Personelem się nie przejmuj, czekamy na jutro, dziś niedziela, to też pewnie tylko decyzje na już podejmują:/
 
Bardziej ciśnienie dźwigla mi położna... która postawiła diagnozę że dzieje wie tak bo za szybko w ciążę zaszłam....
No cóż. Nie ważne że konsultowalam to z 4 lekarzami i każdy mówił , że można.. Teraz przyszła i mówię że sama sobie zrobię zastrzyk bo mam swój to wzięła i tak mi wpieprzyla heparyne w brzuch że nigdy mnie aż tak ni3 bolało nawet jak sama sobie zaczynałam.robic [emoji24][emoji24]
To jest aż szokujące, jak położne potrafią być czasem bezinteresownie wredne. Też się z taką spotkałam. Bądź dzielna. Ile dzieci ważą?
 
reklama
Bardziej ciśnienie dźwigla mi położna... która postawiła diagnozę że dzieje wie tak bo za szybko w ciążę zaszłam....
No cóż. Nie ważne że konsultowalam to z 4 lekarzami i każdy mówił , że można.. Teraz przyszła i mówię że sama sobie zrobię zastrzyk bo mam swój to wzięła i tak mi wpieprzyla heparyne w brzuch że nigdy mnie aż tak ni3 bolało nawet jak sama sobie zaczynałam.robic [emoji24][emoji24]
Jak to? To ma znaczenie? Ile czasu minęło do zajścia w kolejną ciążę?
Ja też jak chodziłam po lekarzach mówili że nie trzeba czekać.. Położna może gada bo gada, bo aż się wierzyć nie chce, że to ma jakiś wpływ.
 
Do góry