kb.karola90
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 9 Styczeń 2018
- Postów
- 1 463
W razie czego ja mogę być chrzestna KabanoskówAle po co ja mam iść do ludzi co liczą na to że ja będę śpiewać tańczyć i stać na uszach mimo że mam ciężko czas fizycznie i psychicznie. Zresztą M też wkurzony bo jak nam syn umarł to zero wsparcia A tylko szpile wbijali albo udawali że się nic nie stało...no to kurde Sory... Ale mamy ciężko czas. Nadal żałobę, kolejna ciążę zagrożona więc jest Po prostu cudownie i ja już będę zapierdzielac na chrzciny i udawać szczęśliwą rodzinę z fałszywymi ludźmi. A niech mnie w du...pocałuja. kazalam powiedzieć mężowi że my sobie weźmiemy zakonnice na chrzestna A ksiedza na chrzetnego i już;p
Moja teściowa tez ma mnie w dupie. Ani razu do mnie nie zadzwoniła. Niby kiedyś mówiła ze doloza się do wozka ale jak już przyszło co do czego to cicho sza