Ból i twardnienie brzucha, skracanie się szyjki macicy, skurcze

[Ika88]

@Zzzzzz ważne, że jesteście zaopiekowane 24/7, będzie dobrze :]

 

[BaskaW]

@Kleo83 jak tam u Ciebie z brzuchem? Duzo sie juz juz obkurczyl? Bo u mnie jeszcze wczoraj nie moglam sama zobaczyc blizny po cc a dzisiaj juz ja widze. Ale ogolnie mialam duzy brzuch jak w 7 msc. I krwawienie raz jest raz nie. I mam problem z oddawaniem moczu. Tak jakby kuje przy tym w srodku pochwy.

 

[Kleo83]

@Kleo83 jak tam u Ciebie z brzuchem? Duzo sie juz juz obkurczyl? Bo u mnie jeszcze wczoraj nie moglam sama zobaczyc blizny po cc a dzisiaj juz ja widze. Ale ogolnie mialam duzy brzuch jak w 7 msc. I krwawienie raz jest raz nie. I mam problem z oddawaniem moczu. Tak jakby kuje przy tym w srodku pochwy.

Zaraz po porodzie brzuszek spory mi zostal, ale wlazłam w swoje najwieksze dzinsy. Teraz znacznie mi spadł, ale dobtego co było 9 miesiecy temu duzo brakuje:-/ Z krwawieniem tez tak mam raz mniej, raz wiecej. Ale dzis super sie czuje i z każdym dniem widze, ze jest lepiej. Z tym co mialam po pierwszym porodzie to smigam jak wyscigowka. Mocz i stolec bez problemu.

 

[olamakota]

@Kleo83 jak tam u Ciebie z brzuchem? Duzo sie juz juz obkurczyl? Bo u mnie jeszcze wczoraj nie moglam sama zobaczyc blizny po cc a dzisiaj juz ja widze. Ale ogolnie mialam duzy brzuch jak w 7 msc. I krwawienie raz jest raz nie. I mam problem z oddawaniem moczu. Tak jakby kuje przy tym w srodku pochwy.

Basia ja tak z tym oddawaniem moczu miałam po cesarce. Myślałam wtedy, że to po cewnikowaniu. Takie dziwne uczucie jakbym nie mogła opróżnić pęcherza do końca. Oczywiście przywlokłam wtedy jskąś bakterię, brsłam antybiotyk i po jakimś czasie minęło.

 

[Audia20]

Dziewczyny ja juz rozpakowana! Ignas jest juz ze mną
Porod sn, niestety musieli mnie naciąć i teraz leze i placze z bólu tak piecze krocze ze zgroza! Ale warto bylo <3

 

[BaskaW]

@Audia20 gratuluje. Niech sie zdrowo chowa. Buziaki

 

[Zzzzzz]

Dziewczyny ja juz rozpakowana! Ignas jest juz ze mną
Porod sn, niestety musieli mnie naciąć i teraz leze i placze z bólu tak piecze krocze ze zgroza! Ale warto bylo <3

Łaaaał super, gratulacje ) proszę o spowiedź : ile trwał poród, jakie wrażenia itp )

 

[Wiewióreczka87]

@Audia20 gratuluję Baśka otworzyła worek i teraz się sypie

 

[Ika88]

@Audia20 gratulacje!
Ale teraz dużo się dzieje...

 

[Audia20]

O 2 zaczely mi sie saczyc wody plodowe i zaczely sie nieregularne skurcze, o 5 byly co 5 minut ale juz mega silne i pojechalismy do szpitala o 6 nas przyjeli i rozwarcie 2 cm szyjka zgladzona. O 8 juz 5cm dwa skurcze pozniej 8 cm, no i tu weszly skurcze parte- kto tego nie przezyl tego sobie nie jest w stanie wyobrazic, ja myslalam ze tam umre, musieli mnie naciac bo nie chcial wyjsc, i te naciecie ku€&&@ jak zamykam oczy to to slysze i czuje!! Tylko ze chlopak wielki bo 3320 i 55 cm..
Ale jeden skurcz po nacieciu i juz byl u mnie na brzuchu porod lozyska- pikus nawet nie wiem kiedy, ale szyjcie boj sie boga oo i teraz ten ból, ciezko mi zmienic pozycje, noge podniesc cokolwiek ;o ale leze dzielnie i czekam az mi Ignasia przywiozą kangurowanie bylo 2 godzinki cos cudownego <3