reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ból i twardnienie brzucha, skracanie się szyjki macicy, skurcze

Olaa90 bo szyjka 3 cxy 3.5 to nic zlego jesli taka jest caly czas... ale np jak lekarz zmierzyl i ma 4 albo jak u mnie prawie 6.. a potem 5 potem 4 potem 3.5.. to dla niego trgo 3.5 jest zle (dla tego co badal) bo w pierwszym szpitalu badalo mnie z 3 roznych i kazdy uwazal ze 3.5 i lejek to nic takiego ! Z tym sie zyje.. szkoda ze 3 dni pozniek bylo 2.6 i na szczescie czekalam wtedy juz na szew.. jak ma 3.5 i yo pierwszy pomiar to moim zdaniem min. Co 2 tyg trzeba ja kontrolowac bo to moze byc problem w krotkim czasie...
Ja rozmawialam z moja gin o pesarze czy jajby co czy zalozy ale ona mowi , ze nie lubi. Ze to zrodlo infekcji, ze wolalaby mnie dsc do szpitala z nogami do gory.. ale no poki co mam sie nie martwic i wierzyc ze szew da rade
Ja miałam pessar w 2 ciąży, gdy urodziłam w 23 tyg. Z powodu infekcji. Moja gin do której teraz chodzę też nie jest za pessarami bo mówi że to źródło infekcji, byłam też po porodzie u specjalisty za wizytę dałam kupę kasy :O i też mówił że pessar zakładają lekarze bo dla nich to wygoda i nie trzeba się z niczym męczyć,. Ale tak jak pisze @Zzzzzz dobrze prowadzona ciąża przy pessarze tez może się dobrze skończyć, ja niestety miałam pecha i lekarz który prowadził mi ciążę nie dał mi nawet nic profilaktycznie przy tym i stało się co się stało :( a ja też nie miałam pojęcia że powinno się coś mieć, że trzeba mieć posiewy itd.
Ale wiem jedno nigdy się na niego nie zgodzę.
 
reklama
Ja nie wiem czy tym doktorkom to przyjemność sprawiaja takie głupie teksty czy co... dobrze wiedzieć że taka rozmiarówka. Ja jeszcze nic nie mam. Czekam do bezpiecznych dni. Już rodzinka zapowiedziala że porobi zakupy gdyby coś.
Koleżanka raz mi mówiła że jak była u lekarza i ja badal to ja zabolało i wyskoczył z tekstem ' czy jak chłop wkłada też ja boli'.
:p ale akurat znam tego doktorka i się nie nadaje do niczego i jest chamem.
 
Koleżanka raz mi mówiła że jak była u lekarza i ja badal to ja zabolało i wyskoczył z tekstem ' czy jak chłop wkłada też ja boli'.
:p ale akurat znam tego doktorka i się nie nadaje do niczego i jest chamem.
No dobra, ale chłop chyba nie wkłada tam metalowego narzędzia :oops: Zresztą o kobiecej anatomii i progach bólu faceci wypowiadają się najwięcej, żart...
 
To faktycznie cham... Ja słyszałam jak znajoma była i chciała ciążę potwierdzić bo mówiła że test wyszedł pozytywnie to lekarz do niej "to wy (kobiety) nie wiecie w końcu czy jesteście w ciąży czy nie?"
Zobaczcie ile nas tyle przypadków ze szwem, pessarem, leżeniem itp więc co lekarz to inaczej. Nie ma chyba złotego środka. Musi być tez jak to mój mówił szczęście...
 
Do takich lekarzy należy wyskoczyć z tekstem w podobnym charakterze. Mój brat cioteczny (młody chłopak 20 parę lat) poszedł ze skierowaniem od ortopedy do ordynatora oddziału żeby porozmawiać o operacji nogi. Coś tam mu się stało że gdyby zaniedbal to byłby kaleka ale nieważne. Po kilku tekstach ordynatora, że on to nie wie, coś tam wymyslal bo nie chciał się zająć przypadkiem przypuszczam. Brat do niego "a Ty wiesz po co tu kur** w ogole jesteś?". Ordynator galy wywalił ale zmienił ton rozmowy. Z takimi trzeba ostro przysrac i już więcej nie mieć przyjemności. Aż mi się ciśnienie podniosło...
 
reklama
Do góry