reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ból i twardnienie brzucha, skracanie się szyjki macicy, skurcze

Jeszcze Was podczytuje, mimo ze juz dawno urodzilam i sie nie udzielalam... Chcialam tylko napisac, ze ja tez mialam gbs+ i w domu odeszly mi wody. W szpitalu nie zdazyli mi nic podac bo tak szybko urodzilam. Jakbym sie nie pytala kazdej lekarki o malego i czy cos mu moze byc przez gbs to by nawet nie wiedzialy ze nie dostalam antybiotyku. Jedna lekarka mi wyjasnila ze jesli nie widza na badaniu podstaw to ani dziecku nic nie daja profilaktycznie ani nie powtarzaja badan krwi. Rodzilam z katarem, a jak wrocilismy do domu to maz byl na antybiotyku a starszy syn tez byl chory. Niestety maly zachorowal i bylam z nim w szpitalu (5 dni bo szybko zareagowal na antybiotyk). Tylko ze ciagle zastanawiam sie czy gbs nie mial na to wplywu jakiegos.
Wiec Basiu z jednej strony, wspolczuje ze malemu cos jest, ale z drugiej lepiej jesli od razu dzialaja i wylecza.
 
reklama
Powtorzyli badanie krwi czekamy na wyniki. Jesli bedzie wysoki to przejdziemy na septyczny. Trzymajcie kciuki bo mi już nerwy puscily. Zabilabym ich.
 
Kochane mialyscie na początku ciąży duuuuzo gęstego sluzu? W dodatku żółty :O byłam w czwartek u lekarza i mówił że nie widzi żeby się cos robiło, oczywiście nie chciał zrobić wymazu :/ za tydzień w poniedziałek mam wizytę u swojej ginekolog ale tak się boję że się coś dzieje... Ja zwariujeee.. W środku nic nie piecze. Ale przeraża mnie ten śluz.
 
Kochane mialyscie na początku ciąży duuuuzo gęstego sluzu? W dodatku żółty :O byłam w czwartek u lekarza i mówił że nie widzi żeby się cos robiło, oczywiście nie chciał zrobić wymazu :/ za tydzień w poniedziałek mam wizytę u swojej ginekolog ale tak się boję że się coś dzieje... Ja zwariujeee.. W środku nic nie piecze. Ale przeraża mnie ten śluz.
Gannka.. uwierz mi , ze to co ja przezywalan na poczatku to o malo nie przyplacilam zawalem. Srednio 2 razy w tyg wypadal ze mnie jakis Glut. Raz wygladal nawet jak czop , galaretowaty, dlugi... normalnie czoo... potem byly takie zielono zolte smarki.... takie ciagnace sie na 10cm !.. potem byly kurze jajka... potem jakies brazowe plamienia, potem znow gesye sluzy.. moja gin juz swirowala ze mna bo myslala ze wymyslam wiec zaczelam dokumentować :D i wyslalam jej 2 razy zdjeciw a co niech widzi to od razu oddzwonila i powiedziala, zebym sie nie martwiła.. ze tak moze byc ze organizm moze soe oczyszcza do ciazy itp. Posiewy wychodzily idealnie czyste. Stosowalam irygacje z wody utlenionej, vitagyn C i lactovaginal. Te wszystkie dziwne cuda co ze mnie wypdaly (potem sie juz przyzwyczaiłam najczesciej wypadal kawalek to czulam swedzenie czy pieczenie, wytarlam papierem i bylo.ok) potem sie skonczylo jakos w 13tc chyba.
 
Gannka.. uwierz mi , ze to co ja przezywalan na poczatku to o malo nie przyplacilam zawalem. Srednio 2 razy w tyg wypadal ze mnie jakis Glut. Raz wygladal nawet jak czop , galaretowaty, dlugi... normalnie czoo... potem byly takie zielono zolte smarki.... takie ciagnace sie na 10cm !.. potem byly kurze jajka... potem jakies brazowe plamienia, potem znow gesye sluzy.. moja gin juz swirowala ze mna bo myslala ze wymyslam wiec zaczelam dokumentować :D i wyslalam jej 2 razy zdjeciw a co niech widzi to od razu oddzwonila i powiedziala, zebym sie nie martwiła.. ze tak moze byc ze organizm moze soe oczyszcza do ciazy itp. Posiewy wychodzily idealnie czyste. Stosowalam irygacje z wody utlenionej, vitagyn C i lactovaginal. Te wszystkie dziwne cuda co ze mnie wypdaly (potem sie juz przyzwyczaiłam najczesciej wypadal kawalek to czulam swedzenie czy pieczenie, wytarlam papierem i bylo.ok) potem sie skonczylo jakos w 13tc chyba.
Haha trochę mnie rozbawilas początkiem ! Mam tak samo, na prawdę :-DDziękuję :* bo też się uspokoiłam. Pewnie to moja psycha wszystko robi, ale chyba rozumiesz mnie jak nikt inny bo stracilysmy dziecko w 23 tyg. Ja oszaleje.. Ale wiem że za tydzień moja gin zrobi mi ten wymaz. Byle tylko maluszek w środku miał się dobrze. Zrobiw se screena tego co napisałaś i będę czytać jak znowu zacznę wariowac :D
 
reklama
Hahaha popłakałam się że śmiechu, mężowi przeczytałam, na głos jesCze lepiej to wszystko brzmi hahaha dziękuję oczekująca :D :***
 
Do góry