Ból i twardnienie brzucha, skracanie się szyjki macicy, skurcze

[luigi89]

Z tego co wiem to aby moc założyć szew szyjka musi mieć poniżej 25mm. Może dlatego założyli Tobie krążek. Ja za pierwszym razem miałam zakładany szew już przy rozwarciu

To pewnie dlatego krążek.
Teraz każda wizyta to będzie strach czy się nie skraca.

 

[Ola124]

To pewnie dlatego krążek.
Teraz każda wizyta to będzie strach czy się nie skraca.

No ja tez się stresuje przed wizyta czy przede wszystkim szew jest na swoim miejscu i czy szyjka jest zamknięta. A bierzesz może nospe i magnez?

 

[luigi89]

No ja tez się stresuje przed wizyta czy przede wszystkim szew jest na swoim miejscu i czy szyjka jest zamknięta. A bierzesz może nospe i magnez?

Ja biorę Duphaston i Magnelle na te dolegliwości plus globulki na ten krążek.

 

[Ola124]

Ja biorę Duphaston i Magnelle na te dolegliwości plus globulki na ten krążek.

Ja dodatkowo jeszcze biorę nospe 3x1

 

[luigi89]

Ja dodatkowo jeszcze biorę nospe 3x1

Nie, ja nie.
A jak się czujesz ? Mi bóle brzucha przeszły. Właśnie w środę miałam bóle brzucha i lekkie brązowe plamienie także to mnie zaniepokoiło i prosto do lekarza bo te bóle nie chciały przejść.

 

[Ola124]

Czuje się całkiem dobrze, czasami brzuch poboli albo trochę się napina ale wszystko w granicach normy. We wtorek mam pierwsza wizytę u swojego lekarza po założeniu szwu

 

[BaskaW]

U mnie dziewczyny cisza ktg skurczy nie pokazuje. Brzuch leciutki nic nei boli ani nie ciagnie. Czop sluzowy dalej odchodzi.

 

[luigi89]

U mnie pierwsza kontrola po założeniu krążka 18 lutego

 

[Ika88]

U mnie wczoraj plamienie po założeniu pessara nie było delikatne, wszystko naraz ze mnie chlusnęło ;p Mam nadzieję, że już nie będzie powtórki. Teraz męczę się z resztką macmiror. Podobno są globulki, które wystarczy aplikować raz w tygodniu?
@BaskaW dobrze, że potrafiłaś rozpoznać czop, ja się boję, że go przeoczę ;D Trzymaj się, już niedługo!

 

[luigi89]

Ja po założeniu krążka w ogóle nie miałam żadnego plamienia