reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ból i twardnienie brzucha, skracanie się szyjki macicy, skurcze

@Oczekujaca123 cos bardzo dlugo hodują.

Ja tez myslam się cala raz w tygodniu a tak to podmywalam tylko miejsca intymne.
No tak ale wstax wysikac sie trzeba i podmyc tez dlatego dopytwalam Gannki jak sobie radzila skoro jak wstała to zaczela rodzic chyba ze ja cos zle rozumiem [emoji14] bo taka opcja to dla mnie tylko w szpitalu... i to i tak chyba awykonalne.... :(

Gannka ja sie mega oszczedzalam glowniw lezalam czasem wyszlam do sklepu , czy na naly spacer glownie na cmenatrz ale to wszystko rzadko i glownie raz na tydzien z szyhka 6cm ! Ona nagle zaczela siw skracac i rozwierac... takze reguly nie ma.. mysle ze gdybym wiecej chodzila to juz bym dawno nie byla w ciazy..
 
reklama
Pisalam juz zw bylam na konsultacji w sprawie szwu profilaktycznego ale moja szyjka miala 6cm ! W 16tc i na drugi dzien mialam miec zabieg ale jak profesor zobaczył to uznal ze nie mozna tego ruszac bo nikt mi nie zalozy na szyjke 6cm! On mowi se przy 4cm daloby sie to naciągnąć jako profilaktykę ale nie przy ponad 6... nie zostawil mnie bez pomocy bo zalecil usg raz na tydzien a i tak mialam srednio co 4-5dni. I to wszystko zadzualo sie nagle. Tu bardziej winia skurcze albo infekcje niz sama niewydolnosc. Bo ja leze nic nie robie do gory nogami a nadal cos sie dzieje.. takze no ... nie ma 1 przyczyny 1 schematu dzialania

@Zzzzzz wymaz mialam pobrany we wtorek wieczorem poszedl wiec w środę wiec to nie dlugo jak na hodowanie bo czysy przychodzi po 48h.. a dzis rano minely 72h
 
Pisalam juz zw bylam na konsultacji w sprawie szwu profilaktycznego ale moja szyjka miala 6cm ! W 16tc i na drugi dzien mialam miec zabieg ale jak profesor zobaczył to uznal ze nie mozna tego ruszac bo nikt mi nie zalozy na szyjke 6cm! On mowi se przy 4cm daloby sie to naciągnąć jako profilaktykę ale nie przy ponad 6... nie zostawil mnie bez pomocy bo zalecil usg raz na tydzien a i tak mialam srednio co 4-5dni. I to wszystko zadzualo sie nagle. Tu bardziej winia skurcze albo infekcje niz sama niewydolnosc. Bo ja leze nic nie robie do gory nogami a nadal cos sie dzieje.. takze no ... nie ma 1 przyczyny 1 schematu dzialania

@Zzzzzz wymaz mialam pobrany we wtorek wieczorem poszedl wiec w środę wiec to nie dlugo jak na hodowanie bo czysy przychodzi po 48h.. a dzis rano minely 72h

Nie bój się na zapas, raz też bardzo długo czekałam na wyniki i już w głowie najgorsze, a wyszedł dobry :)
 
Ja ostatnio posiew miałam pobrany w poniedziałek w południe a wynik był w czwartek po południu
 
Nie bój się na zapas, raz też bardzo długo czekałam na wyniki i już w głowie najgorsze, a wyszedł dobry :)
Ale profesor dzwonul do laboratorium wczoraj bo na dzis mial mnie zapisana na szew i mowili ze cos hoduja ... :( wiec liczyl ze dzis wyhoduja max do jutra . Spytam innego lekarza na obchodzie bo kurcze wolalabym juz tam cos brac
 
Ale profesor dzwonul do laboratorium wczoraj bo na dzis mial mnie zapisana na szew i mowili ze cos hoduja ... :( wiec liczyl ze dzis wyhoduja max do jutra . Spytam innego lekarza na obchodzie bo kurcze wolalabym juz tam cos brac
W takim razie mam nadzieję, że przynajmniej nie jest to żadne duże groźne świństwo [kciuki]
 
Ja po wizycie, u małego wszystko oki. Wazy 500g. Co do szyjki, dalej ma niewiele ponad 3cm ale jest twarda i zamknięta... powiedział ze to przez twardniejący brzuch,ze ona cały czas pracuje i to ze ma tyle mierzona na twardym brzuchu nie znaczy, ze za chwile nie ma więcej... mam luteinę 2x1 , magnez i polegiwać ale nie lezec plackiem jeśli się skróci założy mi pessar ale widziałam po nim ,ze nie jest jego zwolennikiem zwłaszcza przy takiej długości.... powiedział ,ze mam się odciąć od internetu, kupić książkę albo ogólnie czymś się zając innym niż szyjka bo sama szkodzę, przez to macica się spina i jeszcze dziecko stresuje ehh... niby mu ufam ale ehh... przyjechałam wiec do mamy na obiad , luteina już założona... poleguje.. potem podjade po wasz ulubiony napar Bogów kochane - melisę, wskoczę do empika po książkę , kupię jakis poradnik dla przyszłej matki i nowe kolorowanki antystresowe i chyba zacznę grać w simsy jak za małolata o_O ps siedziały na poczekalni 3 dziewczyny i wszystkie 3 problemy z szyjka... 2 były w pierwszej ciąży, a ta jedna w 3 ciąży... to jakaś plaga jest... życzę Wam wszystkim powodzenia kochane , trzymam mocno za wszystkie kciuki ;** i chwilowo wyłączam wi-fi...
 
Ola u Ciebie wszystko w najlepszym porządku, gratuluję! Nie stresuje sie kochana bo nie masz czym, uwolnij głowę od mysli, relaksuj sie i ciesz ze swojego szczescia:-*
 
reklama
Do góry