Ból i twardnienie brzucha, skracanie się szyjki macicy, skurcze

[mitaginka]

Dziewczyny, ta bakteria wychodzi w posiewie z kanału szyjki macicy. Miałam robiony posiew w połowie grudnia, wyszły bakterie, brałam antybiotyk i albo antybiotyk nie zadziałał, albo bakterie powróciły. Jedno z dwóch.

Jup, kurcze, lepiej żeby zrobiła Ci badanie raz a dobrze a nie takie coś. Myślisz ze się dogadacie? Tulę!

 

[mitaginka]

Aha, ja tych bakterii zupełnie nie czuję. To nie jest tak jak przy grzybicy ze wszystko swędzi. Zero objawów. Mam tylko upławy. Ale to raczej kwestia luteiny i krążka.

 

[malgos83]

Mitaginka super, że po wizycie optymistyczne wieści ja z kolei po luteinie mogłabym się tam zadrapać((

Jup ja jestem takim nerwusem, że chyba nie ma dnia żebym nie była na coś zła;/ już myślałam że mi przeszło z tymi jelitami ale nadal to samo..tylko rano było ok. Z tym glukometrem to babeczka przesadza.

Dzastina zazdroszczę chęci i zdolności

 

[jup]

Ech, musimy sie jakos dogadać ale dzis juz się nie uda.Oby miala te wszystkie potrzebne fiolki chociaż jutro, bo jak nie to chyba padne z nerwów na ta sytuację
No to malgos83 mamy podobnie,nerwy "na wierzchu" ....

 

[Dzastina82]

Malinova super rzeczy koniecznie musisz do tego wrócić, lale pierwsza klasa
Ja właśnie nie robiłam posiewu w ciąży, przed samą ciążą tylko robiłam. W sumie nie czuję żeby coś tam się działo, ale może lepiej sprawdzić. Jak mówię o tym do mojego gina to on mówi, że dla niego kolor i zapach upławów są obsolutnie w porządku i nie ma potrzeby:/ chyba muszę go przycisnąć w piątek, żeby mi zrobił posiew.

 

[malinova]

Mitaginka, a to jakaś groźna bakteria? Moja gin robi posiew tyko na gbs przed porodem, bo twierdzi, że nie jesteśmy jałowe i zawsze coś wyjdzie. Wg niej póki w przewadze są te pożyteczne bakterie to jest ok, a antybiotyk niszczy zarówno te szkodliwe jak i te dobre.. Nawet ostatnio próbowałam ją napastować o ten posiew, ale nic. Kazała zrobić CRP z krwi i jak wyjdzie poważny stan zapalny to pomyślimy.

 

[Dzastina82]

Malinova no właśnie u mnie to samo, jak się dopominamy to mi z CRP wyskakuje, że mogę sobie zrobić...

 

[malinova]

Dzastina gdyby nie dzieląca nas odległość pomyślałabym, że mamy tego samego gin;-)Moja robiła mi cytologie i tam też jest rubryka o infekcjach może to jej wystarczy, mi nie. Ale co zrobić. Pójdę do innego gina i jak będzie miał te same poglądy to tylko kasę stracę

 

[mitaginka]

Ja mam e.coli. ta bakteria może wywołać poronienie, poród przedwczesny, zakażenie wewmaciczne płodu, skracanie szyjki, zakażenie okołoporodowe noworodka. Ogólnie dziadostwo.

 

[DiuśkA]

Malinova przepiękne te rzeczy i jeszcze robione przez Ciebie fantastycznie zazdraszczam takiego talentu i zdolności

Ja jestem po wizycie. Pessar założony wydane 180zl plus 125zl za wizyte. Skad brac na to pieniądze...

No ale szyjka niby lepsza od poprzedniej wizyty ktora byla tydz temu ale stwierdził ze zakładamy. Teraz ten tydz mam lezec dalej i nic nie robic. Po tyg trochę już będę mogła wiecej sie ruszac. Za 2 tyg następna wizyta i wtedy dowiem sie jak moje zycie bedzie wyglądało. No i mowil ze musimy wytrzymać do 34 tyg. Ze maluch wtedy bedzie bezpieczny.