reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Ból i twardnienie brzucha, skracanie się szyjki macicy, skurcze

Czesc dziewczynki:)
jakos ostatnio nie mialam weny pisac, ale czytam regularnie.

Mitaginka jak zawykle trzymam kciuki i w ogole nie biore pod uwage, ze cos moze byc nie tak.

Ewellina kuruj sie, herbatki z malinami, miodem i cytrynka i wygrzewanie. No chyba, ze lubisz czosnek:)

A ja mam maly problem, bo mam nowe tabletki nifedypine na skurcze. Sa pod inna nazwa handlowa niz adalat, ktory bralam do tej pory i strasznie sie po nich czuje:( puls ponizej 100 nie schodzi, tak kolo 115 zawsze, duszno mi jakbym nie potrafila powietrza zaczerpnac. Ogolnie uczucie jakbym umierala. A brzuch i tak sie stawia:( skurcze staja sie coraz bardziej odczuwalne. Czasem czuje ze tak sie napina, ze az szwy ciagna. Cos czuje, ze z moich 12 mm szyjki niewiele pozostanie..
no to sie wyzalilam:)
 
reklama
Martha, a czemu masz zmienione?
Ten lek to widzę, że taki jak fenoterol. Trzymam kciuki aby puls się uspokoił. Może to tylko teraz na początku taki dyskomfort. Oby!
 
Fenoterol podobno jest jeszcze gorszy, tzn ma wiecej efektow ubocznych. Lekarz na recepcie wypisal mi nazwe substancji, kupowala mi to znajoma w Niemczech i tak wyszlo. Szczerze mowiac to nie sadzilam, ze bedzie az taka roznica. Mam nadzieje, ze sie przyzwyczaje.
jak tak sobie mysle, jaki wplyw te leki maja na dziecko to az mi slabo sie robi..
 
Martha, ja też ostatnio tylko o tym myślę, jaki wpływ te wszystkie leki mają na małą. Tyle tego biorę. Do tego znieczulenie dentystyczne a po dzisiejszej wizycie kolejne tabsy.

Krzywa cukrowa ok. Mam lekką anemię, wiec przepisał żelazo. Do tego ZNOW mam bakterie w szyjce i znów antybiotyk. Szyjki nie mierzył bo z pessarem jest to niemożliwe. Ale ponoć ładnie trzyma :-) kolejna wizyta za trzy tygodnie. Aaa, pozwolił nawet iść na urodziny babci, która kończy 90 lat i w sobotę robi przyjęcie ;-) uff powiało trochę optymizmem ;-)
 
Mitaginka to super wieści:) najważniejsze, że pessar trzyma!!! Super, że możesz iść na urodzinki babci:)
A powiedz mi robi Ci wymaz z szyjki co wizytę czy na jakiej podstawie ocenia zmże masz bakterie? A Ty czujesz tam jakiś dyskomfort??

Dziewczyny mnie też martwią lekarstwa, ale z drugiej strony w poprzedniej ciąży przez miesiąc faszerowali mnie mnóstwem leków i jeszcze trzy razy mnie usypali i na Młodą jakoś to nie wpłynęło. Lekarze wiedzą co robią:)
 
Dziś kiepski dzień u mnie znowu.
Wzdecie zaparcie stres.
Skurcze.
Ledwo chodzę
Krzywą ma mi zrobic jutro w domu pielęgniarka, ale mowie Wam tyle z tym problemów ,ze mam dość.
Kobieta upiera się robic to glukometrem, chyba nie chce jej się jechac do lab. :-( ja musze miec normalnie i juz mam dość bo wszystko dogadane niby.
 
Mitaginka czyli bakterie przetrwały ostatnie leczenie anty? Masz jakieś objawy tej infekcji?


Dzastina
co konkretnie dziergasz?

Diuska
a Ty jak po wizycie?

Auralka jak to kilka dni? Nie ładnie;-)

Jup no co ty, glukometrem to ja mogę przyjechać i ci zrobić;-). Wynik z palca jest niemiarodajny to nie to samo co z żyły. Mam w domu glukometr i zawsze pokazuje mniej niż to co w labie mi wyszło. Tak samo kiedyś mojej małej zrobili badania na anemie z palca i wyszła niska hemoglobina, z żyły była już ok.
A to badanie będziesz miała za darmo? Bo w sumie na próbę możesz zrobić, a jak wyjdzie podejrzanie to zrobisz z żyły. Myślę, że podwójna ciąża plus skurcze i szyjka to wystarczająco, cukrzyca musi Cię ominąć:-) Więc się nie martw
 
Ostatnia edycja:
Malinova ja jestem początkująca, za mną tylko kilka szalików i komin, ale z powodu zbyt dużej ilości wolnego czasu to znalazłam sobie wiosenny szal i bardzo chcę sobie taki zrobić, a jak dojdę do jakiegoś sensownego tyg. (26tc:) to zabieram się za kocyk dla mojej malutkiej :)

Jup głowa do góry, jutro na pewno poczujesz się lepiej:)
 
reklama
marzę o takim szydełkowym kocyku i o pudełeczkach na drobiazgi

robiłam kilka podejść do szydełka ale nic z tego.

Póki nie leżałam to szyłam lale, śliniaczki, zawieszki, itp. Już nie mogę się doczekać kiedy do tego wrócę, szyć na leżąco się niestety nie da.


DSC_0572_1101.jpg DSC_0585_1007.jpg
DSC_0194_494.jpg DSC_0596_1124.jpg

DSC_0579_1107.jpg DSC_0597_1125.jpg

DSC_0601_1129.jpg DSC_0602_1130.jpg
 

Załączniki

  • DSC_0572_1101.jpg
    DSC_0572_1101.jpg
    57,7 KB · Wyświetleń: 54
  • DSC_0194_494.jpg
    DSC_0194_494.jpg
    47 KB · Wyświetleń: 41
  • DSC_0579_1107.jpg
    DSC_0579_1107.jpg
    48 KB · Wyświetleń: 49
  • DSC_0596_1124.jpg
    DSC_0596_1124.jpg
    31,9 KB · Wyświetleń: 51
  • DSC_0597_1125.jpg
    DSC_0597_1125.jpg
    49,7 KB · Wyświetleń: 39
  • DSC_0601_1129.jpg
    DSC_0601_1129.jpg
    48,1 KB · Wyświetleń: 48
  • DSC_0602_1130.jpg
    DSC_0602_1130.jpg
    44,7 KB · Wyświetleń: 50
  • DSC_0585_1007.jpg
    DSC_0585_1007.jpg
    46,4 KB · Wyświetleń: 51
Ostatnia edycja:
Do góry