reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Ból i twardnienie brzucha, skracanie się szyjki macicy, skurcze

Dziewczyny, jakie stare, ja się wciąż czuję na dwadzieścia kilka lat, a jak ktoś się pyta o wiek to się muszę chwilę zastanowić:-D

Mitaginka a Ty dzisiaj masz wizytę, nie jutro??
 
reklama
Dziewczyny Wy chociaż wiecie ile mają Wasze szyjki a mój ginek nic mi nie powiedział. W pierwszej ciąży zanim szyjka mi się zgładziła na porodówce zajęło to 12h więc jest szansa, że tym razem szybko nie puści.

Dzisiaj obudziłam się z potwornym bólem biodra i pleców..przyznam szczerze, że jakoś trudniej mi w tej ciąży funkcjonować..nie cieszy mnie tak jak pierwsza kiedy wszystko było dla nowe..wszystko przyjmowałam "na klatę" z jakimś przymrużeniem oka a teraz nie potrafię. Chyba się starzeję;(

Kochana mi też gin nic nie mówił. Ba - on nawet nie mierzył dł. mojej szyjki nigdy. Dopiero kiedy zaczął mi twardnieć brzuch i powiedziałam mu, że w szpitalu mówili, że mam krótką szyjką, to wtedy zmierzył. Tylko pytanie czy szyjka już wtedy nie była skrócona.. tego nie wiem i się nie dowiem.

Jup
ja nawet przed ciążą latałam milion razy do WC. Miałam różne badania - z moczu, z krwi. Wszystko ok. A ja po głupiej szklance wody potrafiłam 20 razy latać siku. A najgorsze jest to, że nawet jak nie piję to i tak non stop sikam.
 
Dziewczyny, jakie stare, ja się wciąż czuję na dwadzieścia kilka lat, a jak ktoś się pyta o wiek to się muszę chwilę zastanowić:-D

Ja mam to samo :rofl2:

Rozmawiałam dzisiaj z położną z kliniki, w której pracuje moja gin i mają na stanie pessary :-) no i zapytała się który to u mnie jest tydzień i stwierdziła, że napewno jeśli już to pessar będzie zakładany ;-) więc nie pozostaje mi nic innego jak czekać grzecznie w dwupaku jeszcze równiutki tydzień ;-)
A dzisiaj świętuję mój pierwszy mały sukces :-) skończyłyśmy z młodą 25 tc :-D i cały tydzień od kiedy dowiedziałam się, że młoda się pcha przed szereg ;-)


Mitaginka to powodzenia u dentysty i oby dzisiaj był ostatni raz z tym zębem ;-)

Malinova to obstawiamy oba brzegi Wisły ;-)
 
Ostatnia edycja:
Auralka, dobrze że mają krążki na stanie ;-)

Powiem Wam, że bardzo lubię Warszawę. Jest dla mnie jakaś magiczna. A jak stoję pod pałacem kultury to mam ciary, he he :-)
 
Ja byłam w Warszawie we wrześniu 2013 i w lutym 2014. Trochę za daleko na częstsze wyprawy (450km) ale fajnie, że choć przez chwilę mogliśmy pochodzić i pozwiedzać. Na mnie wrażenie zrobił...... cmentarz na Powązkach ;) ogromny z masą pięknych starych grobów i kolumbaria, które widziałam pierwszy raz na żywo :p

Od wczoraj boli mnie prawa strona spojenia łonowego. Nie mogę stać, ledwo chodzę. Rety co mnie jeszcze czeka :-D
 
Ewellina ja już od kilku lat nie wyorbażam sobie wszystkich świętych bez wizyty na powązkach... naprawdę magiczne miejsce :tak: a tak zmieniając temat to strasznie Ci zazdroszczę tego 30 tygodnia ;-) ja dopiero za miesiąc ;-) ale będziemy twarde i dotrzymamy i 37 tc:-D a ja to zamierzam się dopiero po skończeniu 39 tc rozdwoić :-D

Mitaginka to z Ciebie taka ślązaczka jak ze mnie warszawianka :-D
 
reklama
Moje problemy ze skurczami zaczęły się jak byłam w 24tc. Wtedy też myślałam, że jeszcze taka długa droga przede mną, bałam się, że dzidzia jest tak maleńka. Brzuch mi twardniał non stop, lekarze nie wiedzieli czy to normalne czy nie.. brałam 12 tabl. i nic. Zero jakiejkolwiek reakcji. Jak wylądowałam w szpitalu to byłam w 26/27 tc i tak mnie nastraszyli (twierdzili, że mam rozwarcie i zabrali na porodówkę), że bałam, że mogę wkrótce urodzić. A teraz jestem w 30tc i zobaczymy co lekarz powie w piątek. Najważniejsze żeby jeszcze 2 tyg przetrwać, a najlepiej 4. Ale myślę, że skoro nie ma żadnego rozwarcia to jeszcze trochę mój maluch poczeka :) szyjka w piątek miała 26mm więc mam nadzieję, że ten zapas mi wystarczy minimum na 2 tyg. ale skoro nie ma żadnego rozwarcia to sądzę, że na dłużej.
 
Ostatnia edycja:
Do góry