reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ból i twardnienie brzucha, skracanie się szyjki macicy, skurcze

reklama
Ogromnie Wam dziękuję, ulżyło mi po przeczytaniu Waszych wiadomości. My jesteśmy z chłopem obydwoje dość mali - ja 164, on 172. Nie wiem, czy to ma znaczenie na tym etapie rozwoju dziecka, ale kto wie. Postaram się nie stresować i lepiej odżywiać, bo tyle mogę zrobić sama z siebie.
Myślę ze na tym etapie wzrost rodziców i dziadków może mieć znaczenie. Ja mam 176 cm a mąż 194 cm rodzice też do niskich nie należą także i synek się mały nie urodził ;)
 
@BaskaW dużo tego, ale u mnie pewnie będzie nie mniej. @Kleo83 tez mam guzka tarczycy, na razie na tyle małego, że nie robiłam biopsji, ale zobaczymy, jak będzie po ciąży.
Boję się też zaników mięśni - mój mąż już teraz z przerażeniem patrzy na moje nogi, zastanawia się, czy zdołam jeszcze kiedyś wsiąść na rower. Od leżenia mamy mięśnie pleców osłabione, a przecież przyjdzie nam nosić rosnące maluchy. Całkiem zdrowym osobom kręgosłupy na tym wysiadają. Będzie się czym zająć.
 
Plecy swoja droga. Ja ledwo wstaje z kanapy. Tak bola biodra az kuleje a do tego moje ręce sa tak sflaczale. Miesnie zanikly.
 
Plecy swoja droga. Ja ledwo wstaje z kanapy. Tak bola biodra az kuleje a do tego moje ręce sa tak sflaczale. Miesnie zanikly.
Tak, doskonale wiem, o czym mówisz z tym biodrem, tak samo nadgarstkiem. Ja cały czas leżę na lewym boku i podpieram głowę ręką, od tego mam permanentnie zdrętwiałe 2 palce w lewej dłoni i do tego jeszcze łokieć wiecznie spuchnięty. Ale liczę na to, że to samo przejdzie.
 
@ashisohi nic nie piszesz...jak się czujesz? Jak Kruszynki?

@Naysan Ty na lewym, a ja 24 h/dobę na plecach. Jak tylko położę się na boku, po 10 sekundach mam postawioną macicę,..
A zalatana jestem, z dziećmi w miarę, lekarz mówi że nie jedzą przez zielona wydzieline w brzuchu jak im nie zniknie to operacja.. poza tym leukopenia (infekcja, za mało białych krwinek), ale są pod tym najslabszym CPAPEM czyli za miesiąc już same będą oddychać, miały robione usg komór w mózgu narazie nic nie mówili więc mam nadzieję że dobrze wszystko. Jeszcze na dodatek mam problem, jutro idę do urzędu po akt i chce dac moje nazwisko dzieciom, nie mam ślubu, może któraś z Was wie czy nie będę miała z tym problemu?
 
ashisohi zadzwon do urzędu zanim pojedziesz i dowiedz sie jak to wyglada. Wydaje mi sie skoro ojciec bez problemu nadaje swoje nazwisko to i matka tez powinna.
Ciesze sie, ze coreczki są silne. Też wczoraj o Was myslalam. Mam nadzieje, ze obejdzie sie bez operacji i pomalutku dzieci własnym organizmem zwalcza wszystkie ustrojstwa, ktore chca im dokuczyc. Trzymajcie sie dzielnie:-*
 
reklama
Do góry