reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ból i twardnienie brzucha, skracanie się szyjki macicy, skurcze

@Naysan już jutro wizyta więc spokojnie, faktycznie relanium i dobra muzyka. Postaraj się nie stresowac bo skurcze się nasila.

Ja (tzn moja glowa- ręce męża) wstawiłam poranko z ciuszkami. Wczoraj mieliśmy lekcje rodzenia temat: karmienie piersią i oczywiście połowy rzeczy nie pamiętam już. Tyle ze laktator najlepiej rano i ze dziecko po narodzeniu pełznie do piersi i ze smoczek po 2 tyg dopiero.
A i cały czas myślałam że skoro leżę i Zuzia nie jest kołysana to nie będzie lubiła kołysania po porodzie. Okazuje się że właśnie to kołysanie po porodzie będzie musiała nadrobić jak nie doświadczyła tego w brzuszku. Ze to element rozwoju np błędnika i jest potrzebne.
 
reklama
@Naysan już jutro wizyta więc spokojnie, faktycznie relanium i dobra muzyka. Postaraj się nie stresowac bo skurcze się nasila.

Ja (tzn moja glowa- ręce męża) wstawiłam poranko z ciuszkami. Wczoraj mieliśmy lekcje rodzenia temat: karmienie piersią i oczywiście połowy rzeczy nie pamiętam już. Tyle ze laktator najlepiej rano i ze dziecko po narodzeniu pełznie do piersi i ze smoczek po 2 tyg dopiero.
A i cały czas myślałam że skoro leżę i Zuzia nie jest kołysana to nie będzie lubiła kołysania po porodzie. Okazuje się że właśnie to kołysanie po porodzie będzie musiała nadrobić jak nie doświadczyła tego w brzuszku. Ze to element rozwoju np błędnika i jest potrzebne.
O tym kołysaniu nie słyszałam. Ciekawam, jak ja to ogarnę po cesarce i bez męża w domu :) To w ramach szkoły rodzenia te lekcje, czy położna przychodzi do domu?
 
Ja tez nie mialam duzo tego sluzu..takie strzepy jakby wypadaly.
O tym bledniku tez słyszałam ze lezenie w ciazy akurat na blednik to zle wplywa..ze jak chodzimy to dziecko jest kolysane i sie rozwija blednik.
Ze smoczkeim tez lepiwj nie tak szybko by nie zabuzyc odruchu ssania piersi..
 
Ja tez nie mialam duzo tego sluzu..takie strzepy jakby wypadaly.
O tym bledniku tez słyszałam ze lezenie w ciazy akurat na blednik to zle wplywa..ze jak chodzimy to dziecko jest kolysane i sie rozwija blednik.
Ze smoczkeim tez lepiwj nie tak szybko by nie zabuzyc odruchu ssania piersi..
A ja już sama nie wiem, odkąd piszecie o śluzie, to nagle zauważyłam, że jest go dużo. Chyba mi się coś dzieje z głową. Zostawiam temat do jutra, bo oszaleję.
 
A na ile spotkań się umówiliście z położną? Też jestem tym bardzo zainteresowana.
Niby przysługuje nam 12h przed porodem ale zobaczyłam program i nie zdecydowałam się na cały bo sa tam rzeczy które nie do końca mnie interesuja. Chyba mam z 6 albo 8 h nie pamiętam. Do 31 tc może przychodzić na godzinę w tygodniu a od 32tc na 2h w tygodniu. Ja zdecydowalam się na tematy takie jak kąpiel, przewijanie, poród, połóg i karmienie. Dowiedziałam się tez że przy porodzie musi się mieć już wybrana poradnie zdrowia dla dziecka i decyzję u którego z rodziców będzie ubezpieczone. W sumie fajnie bo położna przychodzi z lala i Ci pokazuje wszystko. W przyszłym tyg mam techniki karmienia piersią.
 
Niby przysługuje nam 12h przed porodem ale zobaczyłam program i nie zdecydowałam się na cały bo sa tam rzeczy które nie do końca mnie interesuja. Chyba mam z 6 albo 8 h nie pamiętam. Do 31 tc może przychodzić na godzinę w tygodniu a od 32tc na 2h w tygodniu. Ja zdecydowalam się na tematy takie jak kąpiel, przewijanie, poród, połóg i karmienie. Dowiedziałam się tez że przy porodzie musi się mieć już wybrana poradnie zdrowia dla dziecka i decyzję u którego z rodziców będzie ubezpieczone. W sumie fajnie bo położna przychodzi z lala i Ci pokazuje wszystko. W przyszłym tyg mam techniki karmienia piersią.
Brzmi nieźle, załatwiałaś to przez tą szkołę rodzenia onlinę czy po prostu się skontaktowałaś ze swoją lokalną położną?

Ja się w ogóle zastanawiam nad tematem planu porodu - podobno trzeba go przygotować do przyjęcia do szpitala obowiązkowo, inaczej w dniu przyjęcia sporządza się jakiś na szybko. Tylko nie wiem, czy w przypadku porodu cc też to obowiązuje?
 
reklama
Nie mam pojęcia jak z planem w przypadku cc. Ona jest położna środowiskowa i będzie mnie jeszcze odwiedzać 6x po porodzie.
 
Do góry