Dziękuję [emoji173] Ja dostaje paracetamol, i jeszcze ketanol ale nadal ból a chciałabym już nabrać sił
reklama
Niby były słabe przepływy, miały dwa łożyska i jedna pepowine
olamakota
Fanka BB :)
U mnie szew mają zdjąć jednak w 36 tc co trochę mnie martwi bo wolałabym trochę później. Powiedziałam lek. o moich obawach i postara się zostawić mnie już w szpitalu do cc.
BaskaW
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 12 Wrzesień 2018
- Postów
- 1 352
@ashisohi to moze lepiej ze juz sa na swiecie i nabiora. Bo jak na 31 tc to malusio waza. O takim przypadku ze 2 lozyska a jedna Pepowina pierwszy raz slysze. Teraz sciagaj dla nich mleczko i bedzie wszystko ok.
@olamakota dobrze ze powiedzialas lekarzowi ze siw boisz. Moj lekarz nawet nie ryzykuje szybciej sciagac szwu. Dobrze ze będziesz w szpitalu. Dobra decyzja tym bardziej jak masz miec cc. A dalej bierzesz luteine i duphastom? Bo ja tak.
@olamakota dobrze ze powiedzialas lekarzowi ze siw boisz. Moj lekarz nawet nie ryzykuje szybciej sciagac szwu. Dobrze ze będziesz w szpitalu. Dobra decyzja tym bardziej jak masz miec cc. A dalej bierzesz luteine i duphastom? Bo ja tak.
olamakota
Fanka BB :)
Ja biorę tylko luteinę podjęzykową 3 razy 2 tabl do 34 tygodnia, potem odstawiam. Mam też mieć spotkanie z psychologiem w szpitalu żeby dopisał mi w karcie, że nie nadaję się do porodu sn. Myślałam, że to będzie prostsze, że umówimy termin i kropka. Mam złe przeczucia...
olamakota
Fanka BB :)
Miałam 1 raz a teraz podobno zmieniły się zalecenia PTG i po cc nie ma gwarancji kolejnego cc. Miałam tydzień temu usg u innego lekarza i powiedział, że jeżeli cc było z powodu braku postępu w porodzie to już jest wskazanie do kolejnego. Mają jednak takie zabezpieczenie, że jak dotarłabym do szpitala w zaawansowanej fazie porodu ( co jest bardzo prawdopodobne bo szyjka na szwie tylko trzyma) to nie mam wyboru. Mam nadzieję, że będzie tak jak mówi moja lek. i zostanę w tym szpitalu. Zbyt głęboko siedzą mi w głowie tamte przeżycia żebym zmieniła nastawienie. Jeśli chodzi o samo cc to fizycznie bardzo szybko się podniosłam.
BaskaW
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 12 Wrzesień 2018
- Postów
- 1 352
Ja wlasnie tez po cc jakos mocno nie cierpie. Pamietam ze po 2 cc to za zbytnio nawet lekow nie chcialam brac..ale moze mnie trzymały emocje..masz racje cos czytalam o tych nowych zleceniach od stycznia. Ze maja probowac po 1 cc rozwiazac ciaze sn. Tylko sa takie przypadki ze macica nie wytrzymuje porodu i co wtedy? Dla mnie to masakra ze tak ryzykuja..alr ja bylam w podobnej sytuacji jal rodzilam.syna przedwczesnie w 2017 r. To tez rodzilam naturalnie a bylam juz po 1 cc. Nikt mnie nie pytal czy chce cc ale to pewnie dlatego ze buly juz skurcze i t cm rozwarcia..a pexh chcial ze na koniec zrobili cc.
Naysan
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 25 Listopad 2018
- Postów
- 804
Dziewczyny, czy uczucie "luźności" i wiglotności w pochwie może świadczyć o tym, że coś dzieje się z szyjką? Popadam w paranoję, od paru dni mały był bardzo nisko, strasznie napierał na dolne częsci, do tego wszelkie bóle i twardnienia się nasiliły - dwie noce nieprzespane. A od wczoraj czuję, że moja pochwa jest cały czas taka lekko rozwarta, strasznie w niej luźno i tak mokro, że leki w ogóle nie chcą siedzieć w środku tylko od razu wypływają. MIałyście takie objawy przy szyjce?
reklama