reklama
Ewelina każde wyjście po naszym leżakowaniu jest fajne. Ja tez byłam dziś na spacerku i od razu lepiej się czuję. Ciągłe siedzenie w 4 ścianach z własnymi myślami nikomu nie służy. Jak ci się maluch wciśnie tam gdzie trzeba to uwierz nie pomylisz tego z niczym
U mnie najgorsze w tym leżeniu jest to, że wcale nie chce mi się spać. Często leżę (chciałam powiedzieć siedzę ale to nadinterpretacja
) do 3 w nocy.

U mnie najgorsze w tym leżeniu jest to, że wcale nie chce mi się spać. Często leżę (chciałam powiedzieć siedzę ale to nadinterpretacja
Ewellina
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 20 Grudzień 2014
- Postów
- 204
Witajcie. Ja dopiero wróciłam. Szyjka 24 mm czyli trochę skrócona. Szew trzyma. Zalecenia bez zmian. W połowie lutego szpital i sterydy. Teraz muszę odpocząć.
Tak narzekałam na szpital, ale jeśli chodzi o sterydy dla maluszka to jak najbardziej jestem za! Będziesz przynajmniej spokojniejsza wiedząc, że nawet gdyby się szybciej urodził (ODPUKAĆ!) to jednak płucka będą lepiej wykształcone. Odpoczywaj kochana :* jeszcze 7 tygodni i dzidźka będzie bezpieczna. Co prawda gigantem nie będzie ale na pewno przeżyje! A to najważniejsze!
A powiem Wam, że dla mnie wyjścia wcale nie są fajne.
1) martwię się czy wyjściem do lekarza lub na badania ( gdzie indziej nie wychodzę) nie zaszkodzę.
2) jestem tak słaba, że wyjście nie sprawia mi przyjemności
3) przed wyjściem należy coś z sobą zrobić, umyć głowę, zrobić makijaż. To już obciąża. Po przyjściu trzeba ten makijaż zmyć, wiec kolejne utrudnienie.
:-)
1) martwię się czy wyjściem do lekarza lub na badania ( gdzie indziej nie wychodzę) nie zaszkodzę.
2) jestem tak słaba, że wyjście nie sprawia mi przyjemności
3) przed wyjściem należy coś z sobą zrobić, umyć głowę, zrobić makijaż. To już obciąża. Po przyjściu trzeba ten makijaż zmyć, wiec kolejne utrudnienie.
:-)
Ewellina
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 20 Grudzień 2014
- Postów
- 204
Ewelina każde wyjście po naszym leżakowaniu jest fajne. Ja tez byłam dziś na spacerku i od razu lepiej się czuję. Ciągłe siedzenie w 4 ścianach z własnymi myślami nikomu nie służy. Jak ci się maluch wciśnie tam gdzie trzeba to uwierz nie pomylisz tego z niczym
U mnie najgorsze w tym leżeniu jest to, że wcale nie chce mi się spać. Często leżę (chciałam powiedzieć siedzę ale to nadinterpretacja) do 3 w nocy.
Hahah
Ja też czasami nie mam ochoty w ogóle spać. Pewnie dlatego, że cały dzień się obijamy
Dzastina82
Fanka BB :)
Ewellina super wiadomości
oby tak dalej! To dziś widzę, że masz mega moc w sobie 
Milly super, że szew trzyma
to jest teraz najważniejsze. A powiedz mi w którym tygodniu Ci go zakładali ? Wypoczywaj nadal dużo, zresztą jeszcze miesiąc i masz już dostać sterydy, a to bardzo ważne dla dzidziusia.
Ja póki co to ja też cieszę się luteinką za 3 PLN, ale z tego co piszecie to chyba się zmieni:/ chociaż przy wizytach prywatnych co dwa tygodnie, to była czysta przyjemność iść do apteki
ja mam zapowiedziane że nawet do końca będę brać luteinę, nie wiem czy działa, ale ja jestem spokojniejsza.
Milly super, że szew trzyma
Ja póki co to ja też cieszę się luteinką za 3 PLN, ale z tego co piszecie to chyba się zmieni:/ chociaż przy wizytach prywatnych co dwa tygodnie, to była czysta przyjemność iść do apteki
Dzastina82
Fanka BB :)
Mitaginka powodzenia na wizycie u dentysty, niech przebiegnie szybko i bezboleśnie. Wyjścia może są dla nas obciążające, ale człowiek jak na chwilkę wyjdzie to super się czuje 
A wizyta u dentysty jest bardzo ważna bo zepsuty ząb jest zakażeniem organizmu, czy jakoś tak i w skrajnych przypadkach może prowadzić do porodu przedwczesnego.
A wizyta u dentysty jest bardzo ważna bo zepsuty ząb jest zakażeniem organizmu, czy jakoś tak i w skrajnych przypadkach może prowadzić do porodu przedwczesnego.
ja pytałam gin czy mogę wychodzić na spacer to mi powiedziała "do mnie tez Pani przychodzi". Nie wychodzę codziennie, tak co 2-3 dzień na pół godzinki w takim tempie, że ledwie zdążę blok okrążyć
Ewelina nic się nie bój, nic się nagle nie stanie. Najpierw są skurcze lub odchodzą wody, a do wejścia dziecka w kanał to nie taka prosta droga. Choć w poprzedniej ciąży też miałam takie obawy

Ewelina nic się nie bój, nic się nagle nie stanie. Najpierw są skurcze lub odchodzą wody, a do wejścia dziecka w kanał to nie taka prosta droga. Choć w poprzedniej ciąży też miałam takie obawy
Ewellina
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 20 Grudzień 2014
- Postów
- 204
Mitaginka ja też miałam wyrzuty sumienia jak np jechaliśmy w święta do teściów - co prawda odpoczywałam tam na kanapie, ale ubrać się byo trzeba, coś z włosami zrobić też, pudru trochę narzucić też by wypadało przy mojej cerze..
jakby tak ktoś z boku patrzył to powiedziałby WARIATKI .. a my się tak staramy dla tych naszych małych pociech. Dzisiaj spotkałam znajomą, która stwierdziła, że ciąża to nie choroba i że ona to remont robiła, wynosiła gruzy.. nawet jej nie zazdroszczę, bo o ile dobre samopoczucie jest powodem do zazdrości w naszym przypadku to już noszenie ciężarów nie było powodem do chwalenia przynajmniej wg mnie. Krótko skomentowałam, że ma się cieszyć, bo nie wszystkim ciąża tak idealnie przebiega.
Malinova - odkąd wyszłam ze szpitala gdzie tak mnie nastraszyli przedwczesnym porodem, to budzę się czasami w nocy przestraszona, bo zaboli mnie coś, a ja boję się, że może to poród się zaczyna. Sfiksowałam przez szpital. Teraz zwłaszcza po dzisiejszej wizycie, staram się wyjść na prostą.

Malinova - odkąd wyszłam ze szpitala gdzie tak mnie nastraszyli przedwczesnym porodem, to budzę się czasami w nocy przestraszona, bo zaboli mnie coś, a ja boję się, że może to poród się zaczyna. Sfiksowałam przez szpital. Teraz zwłaszcza po dzisiejszej wizycie, staram się wyjść na prostą.
reklama
Podziel się: