reklama
jup
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 23 Lipiec 2014
- Postów
- 1 135
Mitaginka wczoraj i dziś to mam pelen serwis ;-) tylko w pon.obiad byl na 18 ;-) ale wafle mnie uratowały ;-)
Ten tydzień jest ok,mąż ma więcej czasu dla mnie. Gorzej ,duzo gorzej będzie w przyszłym ale narazie nie myślę o tym bo oszaleje,jeszcze ta glukoza tez za tydz.
Ten tydzień jest ok,mąż ma więcej czasu dla mnie. Gorzej ,duzo gorzej będzie w przyszłym ale narazie nie myślę o tym bo oszaleje,jeszcze ta glukoza tez za tydz.
Millly
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 12 Wrzesień 2013
- Postów
- 185
Mitaginka napewno czujesz. Ja czuję szew przy wkładaniu luteiny. I szew i pessar są na zewnątrz macicy wiec normalnie, że je czujemy. A teraz skończ myśleć i ciesz się że jest ok :-)
Dobranoc dziewczyny, spokojnej nocy i miękkich brzuszków
Dobranoc dziewczyny, spokojnej nocy i miękkich brzuszków

Dzastina82
Fanka BB :)
Cześć dziewczyny 
Jeśli pozwolicie to ja też do Was dołączę. Niestety również walczę ze skracającą się szyjką :-( To moja druga ciąża, obecnie jestem w 21t5d, termin mam na 23.05.
Jutro mam wizytę i dowiem się jak trzyma szyjka, na poprzedniej wizycie było super, bo nadal miała 3,9 cm. W przeciwieństwie do Was brzuch mi się nie stawia, nie boli mnie też, chyba że typowo ciążowo, ale jak już pisałam to moja druga ciąża. W poprzedniej też nie miałam żadnych objawów, aż w 22 tc dowiedziałam się, że szyjki już nie mam:-( Natychmiast znalazłam się w szpitalu, tam zakładali mi dwa razy szew, ale oba się spłóżyły. Urodziłam w 26 tc. Na szczęście młoda była bardzo silna i dziś jest typową 4,5 latką. Po wcześniactwie została jej tylko wada wzroku. Dlatego tak bardzo się boję, wtedy byłam na chodzie, a lekarz nie mierzył mi szyjki. Teraz leżę od początku, bardzo o siebie dbam i chodzę do lekarza co dwa tygodnie na kontrolę.
Nie mam założonego szwy, biorę luteinę i magnez i mam ogromną nadzieję że tym razem skończę ciążę w terminie.
Bardzo się cieszę, że Was znalazłam, bo nie mam z kim pogadać. Wszyscy mi zazdroszczą, że mogę leżeć cały dzień i nic nie robić, a nie mają pojęcia jakie to obciążenie psychiczne, ale i fizyczne.
Mam nadzieję, że mnie przyjmiecie ;-)

Jeśli pozwolicie to ja też do Was dołączę. Niestety również walczę ze skracającą się szyjką :-( To moja druga ciąża, obecnie jestem w 21t5d, termin mam na 23.05.
Jutro mam wizytę i dowiem się jak trzyma szyjka, na poprzedniej wizycie było super, bo nadal miała 3,9 cm. W przeciwieństwie do Was brzuch mi się nie stawia, nie boli mnie też, chyba że typowo ciążowo, ale jak już pisałam to moja druga ciąża. W poprzedniej też nie miałam żadnych objawów, aż w 22 tc dowiedziałam się, że szyjki już nie mam:-( Natychmiast znalazłam się w szpitalu, tam zakładali mi dwa razy szew, ale oba się spłóżyły. Urodziłam w 26 tc. Na szczęście młoda była bardzo silna i dziś jest typową 4,5 latką. Po wcześniactwie została jej tylko wada wzroku. Dlatego tak bardzo się boję, wtedy byłam na chodzie, a lekarz nie mierzył mi szyjki. Teraz leżę od początku, bardzo o siebie dbam i chodzę do lekarza co dwa tygodnie na kontrolę.
Nie mam założonego szwy, biorę luteinę i magnez i mam ogromną nadzieję że tym razem skończę ciążę w terminie.
Bardzo się cieszę, że Was znalazłam, bo nie mam z kim pogadać. Wszyscy mi zazdroszczą, że mogę leżeć cały dzień i nic nie robić, a nie mają pojęcia jakie to obciążenie psychiczne, ale i fizyczne.
Mam nadzieję, że mnie przyjmiecie ;-)
Witam 
jak przystało na majówkę też mam problem z szyjką ;-)więc mnie Mitaginka zagoniła do grupy wsparcia ;-)
Tzw kilka słów o mnie ;-)mam termin na 5/6 maja, ale będę miała cc jakoś wcześniej (moja ginka chce mnie ciachnąć przed wystąpieniem akcji skurczowej), w sumie od początku mam co chwila jakieś kolejne problemy, więc już jestem zmęczona, a teraz jeszcze ta szyjka
jak jeszcze raz usłyszę, że ciąża to piękny stan to chyba pozabijam wszystkich dookoła ;-)
Miesiąc temu moja szyjka jeszcze mieściła się w normie czyli miała okrągłe 30 mm ;-) ale grudzień się skończył i te fantastyczne osiągi również ;-)teraz ma już nieokrągłe 22 mm... za 2 tygodnie we wtorek mam kontrolę i jeśli jakimś magicznym sposobem się nie wydłuży, to będę miała zakładany pessar... a na razie mam brać luteinę 2x dziennie, magnez jak dotychczas czyli 3x2 magne b6 i nospę/buscopan w razie potrzeb, no i dużo odpoczywać, tyle, że ja od kilku miesięcy prawie nic innego nie robię, bo od połowy października jestem na L4
Dziwne u mnie jest to, że co do zasady nie mam skurczy, chociaż ze 2 razy zdarzyło mi się, że w nocy brzuch mi się mocno napiął, na tyle, że się obudziłam i trzymało to kilka dobrych minut...
Pozdrawiam :-)
jak przystało na majówkę też mam problem z szyjką ;-)więc mnie Mitaginka zagoniła do grupy wsparcia ;-)
Tzw kilka słów o mnie ;-)mam termin na 5/6 maja, ale będę miała cc jakoś wcześniej (moja ginka chce mnie ciachnąć przed wystąpieniem akcji skurczowej), w sumie od początku mam co chwila jakieś kolejne problemy, więc już jestem zmęczona, a teraz jeszcze ta szyjka

Miesiąc temu moja szyjka jeszcze mieściła się w normie czyli miała okrągłe 30 mm ;-) ale grudzień się skończył i te fantastyczne osiągi również ;-)teraz ma już nieokrągłe 22 mm... za 2 tygodnie we wtorek mam kontrolę i jeśli jakimś magicznym sposobem się nie wydłuży, to będę miała zakładany pessar... a na razie mam brać luteinę 2x dziennie, magnez jak dotychczas czyli 3x2 magne b6 i nospę/buscopan w razie potrzeb, no i dużo odpoczywać, tyle, że ja od kilku miesięcy prawie nic innego nie robię, bo od połowy października jestem na L4

Pozdrawiam :-)
I ja witam nowe dziewczyny
Dzastina dzidzius urodzony w 26tyg, jestem pod wrazeniem
od razu to jakos pozytywnie nastraja. Chociaz sadze, ze stres byl ogromny, ale najwazniejsze, ze jest dobrze. Zastanawia mnie czemu 2 razy zakladali Ci szew?
Auralka nawet jak sie skroci to zaloza Ci pessar i bedzie ok. Wazne, ze nie masz skurczy. Tez kiedys pomyslalam, ze jak ktos mi powie, ze ciaza to nie choroba to nie recze za siebie
Dzastina dzidzius urodzony w 26tyg, jestem pod wrazeniem
Auralka nawet jak sie skroci to zaloza Ci pessar i bedzie ok. Wazne, ze nie masz skurczy. Tez kiedys pomyslalam, ze jak ktos mi powie, ze ciaza to nie choroba to nie recze za siebie
reklama
Witam nowe majówki
Dzastina, super ze w tych wszystkich problemach z szyjka, mimo wczesnego porodu masz córeczkę :-) a urodziłas w trwającym 26 czy skończonym?
Auralka, ciąża to nie choroba, to tylko trauma ;-)
Miałam głupie sny, że Martynka tez miała pessar ale gardle :-o
I ciągle jej wypadal a ja bałam się ze się udusi. Ale z dwojga złego wolę takie sny ;-)

Dzastina, super ze w tych wszystkich problemach z szyjka, mimo wczesnego porodu masz córeczkę :-) a urodziłas w trwającym 26 czy skończonym?
Auralka, ciąża to nie choroba, to tylko trauma ;-)
Miałam głupie sny, że Martynka tez miała pessar ale gardle :-o
I ciągle jej wypadal a ja bałam się ze się udusi. Ale z dwojga złego wolę takie sny ;-)
Podziel się: