Dziewczyny odnosnie modlitwy to ja w ciazy z blizniakami a dokladnie kilka dni przed cc znalazlam nowenne pompejanska. Jest to "trudna" modlitwa bo wymaga aby codziennie przez 54 dni odnawiac 3 czesci rozanca czyli 150 "zdrowasiek". Znajdziecie jej dokladny opis w.necie. Ja ja odmowilam 2x czyli ponad 100 dni. Byly to te 100 dni kiedy moje dzieci byly w szpitalu i wierze ze ta modlitwa pomogla przetrwac mi te najciezsze chwile.
reklama
Millly
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 12 Wrzesień 2013
- Postów
- 185
Jup,- Mam to samo dzisiaj. Nogi i ręce bolą, czuję się taka słaba. A tu jeszcze tyle leżenia... Nie chcę wspominać mojej kondycji po poprzedniej ciąży i leżeniu. Przez pierwsze dwa tygodnie mama prawie całkiem zajmowała się młodym, ja na nowo Uczyłam się normalnie Chodzić i funkcjonować.
Ewellina
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 20 Grudzień 2014
- Postów
- 204
Mitaginka no wreszcie możesz być spokojniejsza! 
Mnie dziś brzuch boli ale nie tak jakby coś złego miało to zwiastować. Wydaje mi się, że to po jedzeniu. Wczoraj jelita mnie bolały. Brak ruchu robi swoje. Po jedzeniu mi dziwnie, wszystko mi się odbija.
Mnie dziś brzuch boli ale nie tak jakby coś złego miało to zwiastować. Wydaje mi się, że to po jedzeniu. Wczoraj jelita mnie bolały. Brak ruchu robi swoje. Po jedzeniu mi dziwnie, wszystko mi się odbija.
witajcie dziewczyny
chciałaby do Was dołączyć, od 19 tygodnia mam założony pessar i leżę
Mam w domu rezolutną 2 -latkę, więc trudno mi leżeć przez cały czas, na szczęście z szyją nic się nie dzieje.
W poprzedniej ciąży w 35 tygodniu miałam już zgładzoną szyjkę i rozwarcie na 4cm, wytrwałam dokładnie do terminu.
Teraz chciałabym chociaż do 36 tygodnia doczekać.
Myślę, że w towarzystwie będzie mi łatwiej przetrwać kolejne tygodnie
Czytałam Wasze wypowiedzi i mam dokładnie takie same odczucia, też bardzo się boję o każdy kolejny dzień..
chciałaby do Was dołączyć, od 19 tygodnia mam założony pessar i leżę
Mam w domu rezolutną 2 -latkę, więc trudno mi leżeć przez cały czas, na szczęście z szyją nic się nie dzieje.
W poprzedniej ciąży w 35 tygodniu miałam już zgładzoną szyjkę i rozwarcie na 4cm, wytrwałam dokładnie do terminu.
Teraz chciałabym chociaż do 36 tygodnia doczekać.
Myślę, że w towarzystwie będzie mi łatwiej przetrwać kolejne tygodnie
Czytałam Wasze wypowiedzi i mam dokładnie takie same odczucia, też bardzo się boję o każdy kolejny dzień..
reklama
To moja 3 ciąża. Pierwsza zakończona w 8t. Druga na początku była ok, od 35 tygodnia rozwarcie, skurcze, nadciśnienie.
Potem poród przez cc, bo przy pełnym rozwarciu okazało się, że dzidzia jest za duża (w porę prawda?)
Teraz od początku niski progesteron i gdy przetrwałam I trymestr, szyjka zaczęła mi się skracać.
Ciąża dla mnie nie jest niestety stanem błogosławionym
Czekam na 2 dziewczynkę
Potem poród przez cc, bo przy pełnym rozwarciu okazało się, że dzidzia jest za duża (w porę prawda?)
Teraz od początku niski progesteron i gdy przetrwałam I trymestr, szyjka zaczęła mi się skracać.
Ciąża dla mnie nie jest niestety stanem błogosławionym
Czekam na 2 dziewczynkę