reklama
jup
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 23 Lipiec 2014
- Postów
- 1 135
Mitaginko kciuki za wizytę ! !
Ewelina gin tez mnie straszy szpitalem do końca a to dobiero 26 tc będzie na nastepnej wizycie
Wolę grzecznie leżeć w domu a nie sama widzac męża raz na tydz.
Co teraz robisz z tym hemoroidem ? Bo rozumiem,że sie nie podjęli nic zrobić. .?
Ja tylko smaruje mascia ale nie pomaga tyle, że sie chyba nie powiększył ostatnio.
Dziewczyny ja tez przeżywam to,że nie moge isc na spacer,kupic maluchom tych słodkich ubranek...szczególnie,ze to nasze pierwsze i baaaardzo wyczekane malenstwa. Chcialabym im wybierac teraz ubranka. :-(
Wczoraj nie moglam zasnąć,myślałam o tym badaniu glukozy za tydz.,ze się ochodzę ,ostoje itd.
Ewelina gin tez mnie straszy szpitalem do końca a to dobiero 26 tc będzie na nastepnej wizycie
Wolę grzecznie leżeć w domu a nie sama widzac męża raz na tydz.
Co teraz robisz z tym hemoroidem ? Bo rozumiem,że sie nie podjęli nic zrobić. .?
Ja tylko smaruje mascia ale nie pomaga tyle, że sie chyba nie powiększył ostatnio.
Dziewczyny ja tez przeżywam to,że nie moge isc na spacer,kupic maluchom tych słodkich ubranek...szczególnie,ze to nasze pierwsze i baaaardzo wyczekane malenstwa. Chcialabym im wybierac teraz ubranka. :-(
Wczoraj nie moglam zasnąć,myślałam o tym badaniu glukozy za tydz.,ze się ochodzę ,ostoje itd.
Jestem niemal sparaliżowana lękiem. W nocy bolał znów brzuch. Wzięłam apap. Na trzy godziny pomogło i zasnęłam. Serce mi wali. Boje się. O szyjkę. I o te bóle. Ze gin nic na to nie poradzi. W nocy myślałam że może jeszcze coś z łożyskiem się dzieje skoro tak boli a przez kaszel mogło się coś oderwac, masakra.
Mitaginka trzymam kciuki, musi byc dobrze!! Te bole pewnie przez nerwy, zobaczysz zaloza Ci pessar, uspokoisz sie i bol przejdzie.
ja po wczorajszej wizycie czulam sie fatalnie, i fizycznie i psychicznie. Fizycznie padam, po 12 tyg lezenia juz nie potrafie siedziec tak mnie wszystko boli
juz nie mowiac o wejsciu po schodach. Wyjazd do lekarza staje sie dla mnie duzym wyczynem...
a psychicznie tez mnie wizyta dobila
( szyjka coraz krotsza, 12 mm tylko. W zyciu nie dociagne do terminu
leze, mam szew, a przez te cholerne skurcze i tak sie skraca. Lekarz pociesza, że najwazniejsze, ze szew sie trzyma i nie ma rozwarcia.. Do tego jakies dziwne rzeczy na usg powychodzily. 2 tyg temu na wizycie dzidzia wyprzedzala o tydziem termin OM, wczoraj okazalo sie, ze jest za mala. Brzuszek byl za maly, wychodzi na to, ze praktycznie przez 2 tyg w ogole nie przybrala. Zaczelam sie martwic
Przez to wszystko mam skurcz za skurczem. Nad ranem spinalo mnie co chwile
a bylam juz tak pozytywnie nastawiona...
ja po wczorajszej wizycie czulam sie fatalnie, i fizycznie i psychicznie. Fizycznie padam, po 12 tyg lezenia juz nie potrafie siedziec tak mnie wszystko boli
a psychicznie tez mnie wizyta dobila
Przez to wszystko mam skurcz za skurczem. Nad ranem spinalo mnie co chwile
MarTha, pod koniec ciąży z Martynka tez na usg wyszło ze niby brzuszek za mały a główka za duża czy na odwrót, już nie pamiętam. Dwa tygodnie później juz było ok. Przecież nie zawsze uda się lekarzowi dokładnie wszystko zmierzyć. Wystarczy ze dzidzia akurat nie pila dużo wód, zrobiła siusiu i juz brzuszek mniejszy.
Millly
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 12 Wrzesień 2013
- Postów
- 185
Martha dasz radę. 12 mm wystarczy na 6 tygodni. Szew trzyma tyle czasu to wytrzyma jeszcze trochę. Jeszcze mała chwila i będziesz tulić malucha, a cała ciąża będzie tylko wspomnieniem. Zbierz resztki sił na te ostatnie tygodnie.
Mitaginka :-* Pamiętaj wracasz z dobrymi wiadomościami i pozytywnym nastrojem. Buziaki.
Mitaginka :-* Pamiętaj wracasz z dobrymi wiadomościami i pozytywnym nastrojem. Buziaki.
reklama
Ewellina
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 20 Grudzień 2014
- Postów
- 204
Martha mnie gin w szpitalu nastraszyła mówiąc, że mały ma za dużą główkę. I rzeczywiście na badaniach głowa wychodzi nawet o 2tyg większa. Ale ja się staram nie przejmować tym. Później się wszystko wyrówna. Główka zawsze jest większa.
Mitaginka trzymamy kciuki za wizytę!
Jup w szpitalu dostawałam zastrzyki w brzuch. Przy wypisie gin stwierdził, że mam kupić sobie maść Posterisan. Hemoroidy są nadal, ale nie powiększają się. Choć jeden plus. Co dziennie biorę też Diohespan max. Kiedyś jak miałam hemoroidy to wystarczyły mi 2 tabl lub 2 dni po 2 tabl. Teraz co dziennie biorę dwie, a to cholerstwo nie znika ;( wiesz o ile takie normalne hemoroidy jestem w stanie znieść to tego co przeżyłam ostatnio to nie życzę nikomu. Każdy ruch sprawiał ból.. no i tworzył się już zakrzep
Dziewczyny nie wiem czy jesteście wierzące czy nie.. ja sama nie wiem.. niby ta wiara wydaje mi się taka nielogiczna, tak trudna. Ale postanowiłam odmawiać modlitwę, która pomogła mi wiele lat temu. Nie wiem czy to moja wyobraźnia czy co.. ale dziś też spałam spokojnie. Trochę mnie bolał brzuch ale tłumaczyłam sobie, że to dolegliwość każdej kobiety w ciąży i nawet jak się szyjka nie skracała to też mnie bolało. Jedynie wczorajsza noc była okropna. Ale może to dlatego, że byliśmy w kościele oddalonym o 60 km. Kawałek trzeba było pójść pieszo. Do z górki, z powrotem pod górkę. Potem weszliśmy do marketu po telefon dla mnie. I tak nam czas zleciał.. wiadomo 120 km siedzenia na tyłku, do tego godzina w kościele, trochę chodzenia w markecie.. pewnie dlatego mnie później wszystko bolało bo po 3tyg leżenia nie ma się w sumie co dziwić.
Modlitwa do św. Rity – patronki spraw beznadziejnych | Blog - Modlitwy dla wszystkich
Nowenna do św. Rity (II)
Ja odmawiam te dwie modlitwy. Jak skończę tą 9dniową to zacznę drugi raz.
Mitaginka trzymamy kciuki za wizytę!

Jup w szpitalu dostawałam zastrzyki w brzuch. Przy wypisie gin stwierdził, że mam kupić sobie maść Posterisan. Hemoroidy są nadal, ale nie powiększają się. Choć jeden plus. Co dziennie biorę też Diohespan max. Kiedyś jak miałam hemoroidy to wystarczyły mi 2 tabl lub 2 dni po 2 tabl. Teraz co dziennie biorę dwie, a to cholerstwo nie znika ;( wiesz o ile takie normalne hemoroidy jestem w stanie znieść to tego co przeżyłam ostatnio to nie życzę nikomu. Każdy ruch sprawiał ból.. no i tworzył się już zakrzep
Dziewczyny nie wiem czy jesteście wierzące czy nie.. ja sama nie wiem.. niby ta wiara wydaje mi się taka nielogiczna, tak trudna. Ale postanowiłam odmawiać modlitwę, która pomogła mi wiele lat temu. Nie wiem czy to moja wyobraźnia czy co.. ale dziś też spałam spokojnie. Trochę mnie bolał brzuch ale tłumaczyłam sobie, że to dolegliwość każdej kobiety w ciąży i nawet jak się szyjka nie skracała to też mnie bolało. Jedynie wczorajsza noc była okropna. Ale może to dlatego, że byliśmy w kościele oddalonym o 60 km. Kawałek trzeba było pójść pieszo. Do z górki, z powrotem pod górkę. Potem weszliśmy do marketu po telefon dla mnie. I tak nam czas zleciał.. wiadomo 120 km siedzenia na tyłku, do tego godzina w kościele, trochę chodzenia w markecie.. pewnie dlatego mnie później wszystko bolało bo po 3tyg leżenia nie ma się w sumie co dziwić.
Modlitwa do św. Rity – patronki spraw beznadziejnych | Blog - Modlitwy dla wszystkich
Nowenna do św. Rity (II)
Ja odmawiam te dwie modlitwy. Jak skończę tą 9dniową to zacznę drugi raz.
Podziel się: