reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ból i twardnienie brzucha, skracanie się szyjki macicy, skurcze

@BaskaW mnie sie brzuch nie stawia ale w nocy najczęściej boli mnie brzuch. Podbrzusze i jelita. Leżysz na plecach? Ja już totalnie nie potrafie bo poznoej boli i dziecko sie napreza.
@Emilly30 proponuję zwiększyć dawke progesteronu. Z lekarzy z Łodzi znam tylko Malinowskiego ale on jest od poronien i prowadzi mega ciezlie przypadki. Jaki magnez bierzesz?

A sorry nie doczytałam magne b6 ja bralam w najgorszych momentach magnezin500 3x2 tabl
 
Ostatnia edycja:
reklama
Witaj, moje bole zaczely się w 12tc i trwaja do teraz a jestem w 21 tc. Leżałam w szpitalu 4 razy. Mam zalozony pessar od 14 tyg ze wzgledu na to ze moja poprzednia ciaza skonczyla sie w 16tyg i tez bolał mnie brzuch. Od lekarzy slysze różne opinie ze taka moja uroda a od innych ze to patologia i nie wroza mi dobrze. Tak naprawdę nikt nie wie co jest przyczyna nikt nie wie co mnie boli.
Leze plackiem od 12tc.
Jakie masz CRP? Robilas posiew na ureaplasma mykoplasma chlamydia?
Ile progestetonu bierzesz i jaki magnez?

Jak mnie bardzo bolalo to bralam 2xdziennie luteine 100 i 3xdziennie duphaston po 2 tabl i magnez. Nospe tez bralam ale pamiętaj że ona powoduje miekniecie szyjki ponoc. Obecnie biorę doraźnie spasmoline.

Nospa powoduje mięknienie szyjki? Ja teraz w szpitalu mam nospe forte 3x1 plus scopolan 2x1 oraz luteinę 2x100. To mnie nasteaszylas teraz
 
Nospa powoduje mięknienie szyjki? Ja teraz w szpitalu mam nospe forte 3x1 plus scopolan 2x1 oraz luteinę 2x100. To mnie nasteaszylas teraz
Tak wielokrotnie słyszałam od dziewczyn z forum i lekarzy. Dlatego biorę tabletki rozkurczowe wtedy gdy muszę a nie zapobiegawczo. Znam jednak kobiety które biorą nospe nawet jak ich nie boli i zyja normalnie. Ciezko powiedzieć według mnie trzeba zdac się na intuicję i rozsadek.

Dziewczyny jak dla mnie 2x100luteiny to trochu bidnie. Obecnie nie mam rewelacji a biore 2x200 i 3xdziennie dupka.
 
Ja biore w szpitalu dupka 2x1 i luteine 2x100. Magnez 3x2. Tutaj wszyscy mowia ze najlepszy magne b6 forte. I daja w szpitalu nospe 3x2. Aaa leze na wszystkim czym sie da. Bo juz mnie strasznie biodro boli jak leze na boku.
 
Tylko ja bym mogła już rodzic [emoji28] już mnie wszystko boli - plecy, krocze... jak już mogę chodzić i funkcjonować normalnie to nie mam na to siły...
Niestety moja Malutka jest w położeniu miednicowym i mam zaplanowana cc na 05.11, ale mam nadzieje ze samo ruszy cos wcześniej... bo nie wiem jak wytrzymam jeszcze te prawie 3tygodnie :(

Hej! Jak tam u Ciebie ? Nic sie samo nie zaczęło ? Jak sie czujesz ? [emoji4]
 
Hej! Jak tam u Ciebie ? Nic sie samo nie zaczęło ? Jak sie czujesz ? [emoji4]

Hej :) miło ze pytasz :)
U mnie nadal cisza... byłam w poniedziałek na ktg, zero skurczy. Szyjki mi nie badali bo stwiedzili, ze skoro skurczy żadnych nie było to nie będą mnie męczyć. :) a na usg wszystko wyszło prawidłowo.
Mam zaplanowane cięcie cesarskie na poniedziałek (ułożenie miednicowe) i jak się dalej nic nie zacznie (a jakoś przestaje wierzyć żeby się zaczęło wcześniej :p) to najpierw przed cc podadzą mi oksytocynę, żeby trochę przygotować dziecko, ze czas pożegnać się z cieplutkim, milutkim brzuszkiem :)
Także najpierw ciąża zagrożona, jedni lekarze wróżyli mi ze pochodzę max do 36tc, inni ze mogę rodzic lada dzień, moja lekarka była nieco bardziej optymistyczna i mówiła tylko, ze raczej do 40tc nie dotrwamy i na każdej wizycie cieszyła sie, ze jestemy dalej w dwupaku, a tu teraz 39+3 i cisza [emoji85]
Pewnie gdyby nie planowa cc to jeszcze bym tę ciąże przenosiła :)
 
Hej :) miło ze pytasz :)
U mnie nadal cisza... byłam w poniedziałek na ktg, zero skurczy. Szyjki mi nie badali bo stwiedzili, ze skoro skurczy żadnych nie było to nie będą mnie męczyć. :) a na usg wszystko wyszło prawidłowo.
Mam zaplanowane cięcie cesarskie na poniedziałek (ułożenie miednicowe) i jak się dalej nic nie zacznie (a jakoś przestaje wierzyć żeby się zaczęło wcześniej :p) to najpierw przed cc podadzą mi oksytocynę, żeby trochę przygotować dziecko, ze czas pożegnać się z cieplutkim, milutkim brzuszkiem :)
Także najpierw ciąża zagrożona, jedni lekarze wróżyli mi ze pochodzę max do 36tc, inni ze mogę rodzic lada dzień, moja lekarka była nieco bardziej optymistyczna i mówiła tylko, ze raczej do 40tc nie dotrwamy i na każdej wizycie cieszyła sie, ze jestemy dalej w dwupaku, a tu teraz 39+3 i cisza [emoji85]
Pewnie gdyby nie planowa cc to jeszcze bym tę ciąże przenosiła :)

A miałaś pessar lub szew czy musiałaś po prostu na siebie bardziej uważać?

Właśnie Dziewczyny, jak to jest po założeniu pesssra? Trzeba leżeć czy można prowadzić oszczędny, mniej leżący tryb życia?

@BaskaW, wypuścili Cię dzisiaj?

Ja dalej w szpitalu. Czekam na wymaz....
 
A miałaś pessar lub szew czy musiałaś po prostu na siebie bardziej uważać?

Właśnie Dziewczyny, jak to jest po założeniu pesssra? Trzeba leżeć czy można prowadzić oszczędny, mniej leżący tryb życia?

@BaskaW, wypuścili Cię dzisiaj?

Ja dalej w szpitalu. Czekam na wymaz....

Miałam pessar i musialam z tym pessarem lezeć.
Niby po jego załozeniu na szyjke 1,7cm powiedzieli tylko ze musze prowadzić oszczedny tryb zycia i moge sobie pozwolic na jakies krotkie spacery, ale tydzien pozniej na wizycie u mojej ginekolog szyjka skrócila mi sie do 1cm pomimo pessara i wtedy juz nakazala mi bezwzgledny reżim łózkowy... Więc już od wtedy wstawalam tylko do łazienki i do posiłków i wtedy mi sie szyjka trzymala na poziomie 1,5cm. I juz tak dotrwala do sciagniecia pessara, a raczej jego zsunięcia w 37tc ;)
I od wtedy szyjka wlasnie 1,5cm, rozwarcie na palec i tak chodzę już 3 tygodnie i zdecydowanie teraz się nie oszczędzam ;)
 
A miałaś pessar lub szew czy musiałaś po prostu na siebie bardziej uważać?

Właśnie Dziewczyny, jak to jest po założeniu pesssra? Trzeba leżeć czy można prowadzić oszczędny, mniej leżący tryb życia?

@BaskaW, wypuścili Cię dzisiaj?

Ja dalej w szpitalu. Czekam na wymaz....
@Szara20 rewelacja. Poczekajcie na nas z tym porodem do marca :p

Ja pessar znosiłam ciężko dopiero 2 tyg po wlozeniu przestalam go czuć ALE jestem ewenementem i większość kobiet nie czuję go po założeniu. No i pomimo pessaru muszę leżeć. Po założeniu szyjka mi sie skróciła i bylam zalamana. Pozniej mialam lozkowy reżim i dzieki temu wrocila do punktu wyjścia.
 
reklama
Dziewczyny bardzo Was proszę o pomoc. Jestem w 18 tyg.Od tygodnia mam silne bóle brzucha takie typowo miesiaczkowe trwające całą dobę , szyjka dluga i zamknieta. Biore luteine, nospe i magnez 3×2, lekarz prowadzący nie widzial nic niepokojącego szyjka zamknięta i długa. Trafiłam do szpitala ale tu również pierwszego dnia dostałam papaweryne w kroplowke, leżę 3 dzień, ordynator stwierdzil że może taka moja natura i będę miała takie bóle, badania ok, posiew również. Jutro mnie wypuszczają z tym bólem. Bardzo się boję. Dlugo walczyliśmy o te ciążę. Jeśli moglibyście polecić mi jakiegoś lekarza w Łodzi bądź Warszawie będę bardzo wdzięczna. Może któraś z Was też ma takie bóle i wszystko jest ok?
Mnie brzuch boli od początku ciąży, teraz mam 23tc i mogę powiedzieć, że gdzieś od tygodnia czuję się lepiej, bóle łapią mnie tylko od czasu do czasu. Całą ciążę biorę progesteron, najpierw duphaston a teraz luteinę 2x100,magnez b6, nospe brałam jak bardzo się denerwowałam bólami, przeważnie na noc aby w miarę spokojnie spać. Bóle mam różne, ciągnięcia, uczucie rozpierania w pochwie, bóle miesiączkowe, kłucie, bole po bokach brzucha, u gory, na dole, nieprzyjemnie objawiają się też wzdęcia. Szyjka skróciła mi się w 19tc do 27mm ale teraz jest już ok, lekarz zalecił leżenie mimo wszystko. Pewne bóle są normalne i nie świadczą o niczym złym, ale lepiej niektórych nie powinno się bagatelizować. Tylko skąd mamy to wiedzieć? Dlatego trzeba być ostrożnym i lepiej reagować.
 
Do góry