Też mam cukrzycę. Dieta wystarcza żeby ją unormować i trzeba się nauczyć po czym się podnosi po czym nie. Też się zastanawiałam czy brak ruchu nie jest powodem. Nie byłam w żadnej grupie ryzyka a mimo to się u mnie pojawiła. Ruch napewno ma znaczenie bo jednym ze sposobów na zbicie poziomu cukru jest spacerCześć dziewczyny! Mnie oprócz problemu szyjkowego dopadła chyba cukrzyca ciążowa..
Wczoraj zrobiłam test obciążenia glukoza 75. Moje wyniki to :
Na czczo 79 ( norma 70-99)
Po 1 h - 165
Po 2 h - 162
Jestem przerażona.. [emoji17] rozumiem ze bez diety sie nie obejdzie.. czy te wyniki są bardzo złe ? Leżę od założenia szwa juz 6 tygodni czy nasze leżenie ma wpływ na tolerancje glukozy ? Dodam ze nie mam żadnych objawów cukrzycy a na czczo zawsze glukoza 72-79.. pojutrze zaczynam 25 tydzień ciąży..
reklama
Trzeba z tym uważać. Mi lekarz odrodził do końca 36 tygodnia. Podobnie masaż kroczaDziewczyny, jeszczecWam napiszę,że odkąd ćwiczę regularnie mięśnie Kegla, to z szyjka nic się nie dzieje. Wnioskuje,że może to pomagać, tylko trzeba mieć pewność,że robi się to umiejętnie.
G_Dominika
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 20 Marzec 2018
- Postów
- 176
Mi identycznie, bo napinanie mięśni może wywołać czynność skurczowa i skracanie szyjki. Przynajmniej tak usłyszałam od gin.Trzeba z tym uważać. Mi lekarz odrodził do końca 36 tygodnia. Podobnie masaż krocza
Mikasa7
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 13 Kwiecień 2018
- Postów
- 1 893
Trzeba z tym uważać. Mi lekarz odrodził do końca 36 tygodnia. Podobnie masaż krocza
Też coś takiego około mi się uszy, dlatego napisałam,że trzeba mieć pewność,że robi się to dobrze. Ja ćwiczę od miesiąca i od tego czasu szyjka się trzyma, mimo,że ciąża coraz bardziej zaawansowana... Także pewnie jak że wszystkim, zależy od przypadku....Mi identycznie, bo napinanie mięśni może wywołać czynność skurczowa i skracanie szyjki. Przynajmniej tak usłyszałam od gin.
Mój lekarz stwierdził, że luteinę mam brać do 35 tc.Dziewczyny, do którego tc brałyście luteinę dopochwową i w jakiej dawce?
Super wieści!Ja też po wizycie. Malutką waży 2500 g,a dziś 34+5 Z USG ,z OM 34+0. Szyjka od 2 tygodni, mimo mych szaleństw, bo dwa razy sprzatalam odkurzacze, pranie, prasowanie, bez zmian, około 19 mm Ale zamknieta, z synem na tym etapie była krótsza i rozwarta jestem dobrej mysli
Ja też rozmawiałam z moim lekarzem na ten temat- ćwiczyć mięśnie kegla jak najbardziej mogę. Stwierdził że szyjce nic to nie zaszkodzi. Za to nie bardzo jest przychylny do masażu krocza. Krocze smaruję sobie olejkiem ale bez masażu, zawsze coś tam nawilży- a im bardziej nawilżone to tym bardziej elastyczne. Tak mi się przynajmniej wydajęDziewczyny, jeszczecWam napiszę,że odkąd ćwiczę regularnie mięśnie Kegla, to z szyjka nic się nie dzieje. Wnioskuje,że może to pomagać, tylko trzeba mieć pewność,że robi się to umiejętnie.
Mikasa7
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 13 Kwiecień 2018
- Postów
- 1 893
Pewności nikt Ci nie da, bo to tylko biologia... u mnie w drugiej jest gorzej, tzn.szyjka zaczęła się skracać szybciej, od 20vtc 26 mm. Jednak trzyma, nie rozpiera się, jak to miało miejsce w pierwszej ciąży... No i nie leżę plackiem jak w pierwszej ciąży, bo po prostu nie mam takiej możliwości.Dziewczyny a to jest raczej pewne, że w kolejnej ciąży problem się powtórzy?
Ja się zdecydowałam na drugie dziecko,mimo przebiegu pierwszej ciąży. Jest ciężko, zwłaszcza psychicznie. Ale kończę "produkcje" i to mnie trzyma. A niestety nikt gwarancji nie da, że w drugiej ciąży będzie lepiej czy gorzej...
reklama
Podziel się: